Kaśka 1983
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2009
- Postów
- 568
Hej.
byłam dziś u ginekologa. W sumie nic się nie dowiedziałam. Mały ma 3 kg. i ułożony jest główkowo, bardzo nisko i napiera na szyjkę, która dalej jest zamknięta. Wód w normie, nie zawinął się pępowiną przeczucie mi podpowiada, że nie ma co się go spodziewać wcześniej niż przed 40 tc. Sam poród mnie nie przeraża. Wiem, że sobie poradzę i zniosę ból, jak zawsze. Jednak ze względu, na złe wspomnienia po narodzinach pierwszego syna i samo to, że konieczna była amniopunkcja zaczyna mnie dołować i chcę od siebie monet narodzin odsunąć. Małemu jest dobrze więc niech jeszcze posiedzi. Muszę nacieszyć się spokojem, póki jest
byłam dziś u ginekologa. W sumie nic się nie dowiedziałam. Mały ma 3 kg. i ułożony jest główkowo, bardzo nisko i napiera na szyjkę, która dalej jest zamknięta. Wód w normie, nie zawinął się pępowiną przeczucie mi podpowiada, że nie ma co się go spodziewać wcześniej niż przed 40 tc. Sam poród mnie nie przeraża. Wiem, że sobie poradzę i zniosę ból, jak zawsze. Jednak ze względu, na złe wspomnienia po narodzinach pierwszego syna i samo to, że konieczna była amniopunkcja zaczyna mnie dołować i chcę od siebie monet narodzin odsunąć. Małemu jest dobrze więc niech jeszcze posiedzi. Muszę nacieszyć się spokojem, póki jest