Jak nie ma optymistycznych wiesci? JAk ja czytalam wczesniej watek to zazwyczaj wszystko dobrze sie konczylo. Chodzi o bete? JA tez sie zamartwiam ale staram sie dzisiaj myslec optymistycznie. Ale boje sie jak chole....ra.Bierze mnie chandra. Pogoda do dupy. Leje jak z cebra. Nawet nosa na zewnątrz nie chcę mi się wystawić. Do tego zaczynam mieć czarne myśli z braku zajęć. Poczytałam kilka stron wstecz. Nie ma tam optymistycznych wieści. Trzęsę portkami. Znowu. ☹
reklama
No nie każda historia była kolorowa mimo że USG było bardzo dobre. Dlatego też zaczynam mieć wątpliwości j wgl słabe podejście już do wszystkiego.Jak nie ma optymistycznych wiesci? JAk ja czytalam wczesniej watek to zazwyczaj wszystko dobrze sie konczylo. Chodzi o bete? JA tez sie zamartwiam ale staram sie dzisiaj myslec optymistycznie. Ale boje sie jak chole....ra.
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2019
- Postów
- 4 946
A ja przeczytałam forum całe i nie znalazłam ani jednego złego kariotypu przez jeden zły marker krwi. Z dwoma były chyba dwa przypadki. Oczywiście forum to nie wyrocznia [emoji846] ale ja się łapałam tych pozytywnych historii i dzięki temu przeżyłam 3 tygodnieNo nie każda historia była kolorowa mimo że USG było bardzo dobre. Dlatego też zaczynam mieć wątpliwości j wgl słabe podejście już do wszystkiego.
Pappa 1:232
Gratulacje!
A przypomnisz jakie miałas wyniki pappa i nifty jeżeli robiłaś?
Swoje papiery dlstane na wizycie u swojego ginekologa, Panie w recepcji tylko przekazały mi wyniki z amnio
Oddali Ci wyniki? Już wiesz czemu 1:232?
Justycha123
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2020
- Postów
- 51
Kochana, zobaczysz będzie dobrze!A ja przeczytałam forum całe i nie znalazłam ani jednego złego kariotypu przez jeden zły marker krwi. Z dwoma były chyba dwa przypadki. Oczywiście forum to nie wyrocznia [emoji846] ale ja się łapałam tych pozytywnych historii i dzięki temu przeżyłam 3 tygodnie
Ja to mam stresa... U mnie ryzyko z pappa 1:17, a Nifty 1:20... NT 2,4. Prenatalne robiłam w 14 tyg...
USG okej, brak wad serca itp....
No wlasnie sie zdziwilam jak to Asiaaa napisala bo mi sie tez wydawalo ze jak tylko jeden marker nieprawidlowy to w wiekszosci przypadkow wszystko dobrze sie konczylo ;( I tez mnie to trzymalo w nadzieji a teraz juz znowu sie bardziej denerwuje ;(A ja przeczytałam forum całe i nie znalazłam ani jednego złego kariotypu przez jeden zły marker krwi. Z dwoma były chyba dwa przypadki. Oczywiście forum to nie wyrocznia [emoji846] ale ja się łapałam tych pozytywnych historii i dzięki temu przeżyłam 3 tygodnie
Kochana a ile masz lat ze pappa ci wyliczylo takie ryzyko? Jakie byluy markery bialka i pappy? U mnie ryzyyko 1:59 mam 36 lat i beta 3,80 zrobilam sanco i czekam dzisiaj 3 dzien na wyniki.Kochana, zobaczysz będzie dobrze!
Ja to mam stresa... U mnie ryzyko z pappa 1:17, a Nifty 1:20... NT 2,4. Prenatalne robiłam w 14 tyg...
USG okej, brak wad serca itp....
A mozesz napisac jaka mialas bete i bialko i ile masz lat? DziekujeSwoje papiery dlstane na wizycie u swojego ginekologa, Panie w recepcji tylko przekazały mi wyniki z amnio
reklama
To może że stresu coś źle wyczytałam. Jakieś 40-50 stron temu. Było kilka takich historii. Natomiast na banq miały USG dobre te dziewczyny. Dlatego też mam stresa. Dopiero co Pani mówi w labo że 2 tyg góra trzy, a teraz mi jeszcze powiedziała że może trzeba coś więcej dokropic... Pewnie cos im wychodzi nie tak i jeszcze badają.A ja przeczytałam forum całe i nie znalazłam ani jednego złego kariotypu przez jeden zły marker krwi. Z dwoma były chyba dwa przypadki. Oczywiście forum to nie wyrocznia [emoji846] ale ja się łapałam tych pozytywnych historii i dzięki temu przeżyłam 3 tygodnie
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: