reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Witajcie.
Dziś miałam robioną amniopuncję. Nie wiem czy potrzebnie czy niepotrzebnie ale zdecydowałam się zrobić żeby nie myśleć do końca ciąży czy maluch zdrowy czy nie...
po krótce przedstawie moje wyniki (głównie chodzi o ZD bo pozostałe trisomię mają bardzo małe prawdopodobieństwo)
Ryzyko podstawowe 1:286 i tu głównie zawazył wiek bo mam 35 lat. Ryzyko po usg (wszystkie parametry w normie, kość nosowa obecna ale nt=2,9 mm) 1:100. Po biochemii ryzyko 1:570. Niby ostatecznie ryzyko całkiem niskie ale dr robiąca usg zasiała we mnie niepewność tym nt. Miałam wrażenie, że przeprowadziła to badanie na odczepnego dlatego tydzień później zapisałam się na powtórkę do innego lekarza. Niestety okazało się, że dziecko jest juz za duże i nie może przeprowadzić badania oficjalnie i z wydrukami. Jednak badanie przeprowadził i żeby nas uspokoić skupił się głównie na przezierności i mierzył ją kilkanaście razy. Wg niego w najgorszym i najbardziej zawyżającyk wynik położeniu dziecka nt=2,3 mm ale w większości przypadków wychodziła 1,8-1,9 mm. Jednak ta niepewność po pierwszym badaniu nie dawała mi spokoju i zdecydowaliśmy się na amniopunkcję. Chciałam robić w Instytucie Matki i Dziecka na Kasprzaka. Miałam termin na dziś ale okazało się, że robią tylko do 17 tc a u mnie dziś 17+4. Zaczęłam szukać dalej i zapisałam się do Szpitala Orłowskiego na Czerniakowskiej. Procedura wygląda tak, że trzeba się stawić ze skierowaniem, wynikami pappa, grupa krwi i dowodem osobistym na I piętrze pod pracownią usg, zarejestrować się i dostaje się numerek. Rejestracja czynna od 8. Planowałam być o 7:30 ale różne czynniki losowe sprawiły, że dotarliśmy dopiero 8:15 i dostałam numerek 13. Zapowiadało się długie czekanie bo na pacjentkę wychodziło ok 20-30 min, zależy która z czym była umówiona. Myślałam, że to same amnio ale z rozmów wywnioskowałam, że są to też pacjentki po prostu na usg bez amnio. W między czasie oprócz kolejki numerkowej proszono też pacjentki po nazwisku więc zapowiadało się naprawdę długie oczekiwanie. Stwierdziliśmy, że pojedziemy gdzieś na kawę żeby na chwilę przestać myśleć o czekającym mnie badaniu. Podaliśmy nimer telefonu Pani z numerem 10 żeby w razie czego zadzwoniła jakby się okazało, że wszystko przyspieszyło. Nie było nas z godzinę a jak się zbieraliśmy z powrotem to zadzwoniła tamta Pani, że wszedł numer 8. Na miejscu byliśmy po kilku minutach ale i tak przede mną było jeszcze kilka pacjentek. Zdążyłam zdjąć kurtkę i zaraz wywołano mnie po nazwisku. Bardzo się zdziwiłam, serce zaczęło bić jak szalone... wzięto ode mnie dokumenty, położyłam się na kozetce i dr zaczęła usg. Pomierzyła malucha i wyznaczyła sobie mniej więcej miejsce wbicia igły. Jak zobaczyłam igłe to aż mi się słabo zrobiło... taaaaka długa :/ ale rZeczywiście prawie w ogóle nie było nic czuć. Może leciutki opór kolejnych przekłuwanych warstw zanim igła dotarła w odpowiednie miejsce ale nawet dyskomfortem bym tego nie nazwała. Więcej strachu i stresu niż bólu. W miedzy czasie powiedziałam jeszcze że chciałabym ten przyspieszony wynik bo wtedy pobierają więcej płynu a dr powiedziała że oni zawsze pobierają trochę więcej żeby w razie czego był na zapas. Pobrano 18 ml. Powiedziała mi również że mój płyn chyba trafi do Instytutu więc będę miała ten szybszy wynik bez płacenia dodatkowo. Nie wiem na czym to polega i dlaczego tak jest. Mówiła, że zaraz to skonsultuje czy płyn pojedzie do IMiD czy .... tu podała jakiś inny skrót i wtedy mi powie. I ktoś Jej potwierdził, że dziś jedzie płyn do IMiD to powiedziała, że będę miała wynik w piątek i nie muszę za to dopłacać.
Polecam w razie czego tego szpital. Dzwoniłam się zapisać we wtorek 22.01 i zapisali mnie na 28.01 więc szybko. Przez tel dostałam informację że jak są wskazania to robią amnio nawet i w 20 tc a nie tak jak w instytucie do 17 tc. Szybko poszło, jedna rejestracja i od razu wizyta. W IMiD najpierw trzeba się zarejestrować tak jakby do głównej rejestracji później do poradni genetycznej znów się zarejestrować, odbyć wizytę u genetyka i dopiero później amnio... poza tym kazali mi zmienić skierowanie bo miałam wystawione do poradni badań prenatalnych a oni wymagają do poradni genetycznej a na Orłowskiego nie robili z tym żadnego problemu, takie było ok. No i ostatnia sprawa, że tak się udało z tym przyspieszonym wynikiem bez dodatkowych opłat ale to już kompletnie nie wiem z czego wynikało. Pozostaje mi się uzbroić w cierpliwość i czekać na piątek!
Witam, mam pytanie też mam mieć amniopunckję za tydzień w szpitalu Orłowskiego na Czerniakowskiej, stamtąd wiem, że bedzie trzeba zawieść materiał do Instututu IMID na Kasprzaka. Czy również Pani sama musiała zawozić pobranie doInstytutu?Będę wdzięczna za informacje gdzie należy się tam zgłosić i ile to trwa. Będe z męzem ale nie wyobrażam sobie po zabiegu obolała jeszcze biegać po Instytucie.:)
 
reklama
Jeśli w Krakowie, to polecam dr Ewę Kostyk
Ja również polecam panią doktor. Bardo rozsądnie podchodzi do amniopunkcji. Pani doktor udziela porad online . Ja po dobrych wynikach sanco nie zdecydowałam się na amniopunkcję i raczej nie zdecyduje. Decydującą bedzie wizyta we wtorek. Jednak sama pani doktor mówiła że ona nie widzi dużego prawdopodobieństwa wady i radzi aby rozsądnie podejść do amnipunkcji ze względu na to, że od początku ciąży plamie i dwa razy wylądowałam w szpitalu z krwotokiem.
 
Witam.
Czytam już jakieś kilka dni to forum i szukam odpowiedzi na moje pytania.
Może od początku opowiem jak jest u mnie.
Badanie I prenatalne miałam 22.07
NT 1,23mm
Kostnienie nosa prawidłowe
FHR 177
Bata 0,4484 MoM
Pappa 0,5665 MoM
Ryzyko skorygowane trisomii 13 to 1:88 😔 wada bardzo trudna do ogarnięcia dla mnie więc muszę jak to lekarz powiedział rozważyć terminację i tu moje pytania.
Na badniu z OM to byłam w 13 tydz. 0 dni
Z usg 12 tydz. 4 dni
To że powinnam zrobić amniopunkcję to już wiem ale mam pytania czy po badaniu miałyście konsultację z genetykiem czy lekarz który was badał wystawił skierowanie na amniopunkcję i koniec. Nie za wiele wiem bo badania prenatalne mam na NFZ wiek 40 lat. Okazało się że w przychodni w której miała badanie nie robią amniopunkcji i skierowanie mam do szpitala oddalonego Ode mnie o 350km (mieszkam w małym mieście). Czy mogę wykonać amniopunkcję w innym miejscu niż to wskazane przez tą przychodnie pytam o NFZ ? Jeszcze jedno pytanie czy data 24.08 kiedy będę już w 18 tygodniu nie będzie za późno na amniopunkcję (taka datę proponuję pani z tego miejsca gdzie mnie skierował lekarz )? Na wyniki czeka się ok 4 tygodnie a terminację wykonać można tylko do 24 tygodnia. Wiem że to co pisze o możliwości terminacji jest okrutne ale jeśli ktoś czytał o chorobie którą może mieć moja córka choć trochę spróbuje mnie zrozumieć.
Ja Cie doskonale rozumiem, mam niepełnosprawnego Syba dlatego twraz robilam wszystkie możliwe badania, i nifty i amniopunkcje i polowkowe i 3 prenatalne i echo serca.. Kariotypowo ok, echo ok, narządy niby ok a i tak mówią ze dziecko będzie pewnie chore bo ma za małą głowę i teraz wogole przestało rosnąć.. W środę kładą mnie na patologie 35 tydzień i będzie cc bo miednicowo w dodatku.. Wszystko nie tak jak mialo byc.. 😓 Odpowiadając na Twoje pytania, mialam genetyka przed amnio, wszystko mi wyjaśnił, pozniej tez jeszcze się do Niego umowilam, robic badania wszystkie możliwe.. Jestem tego zdania ze lepiej wiedzieć i sie mic przygotować ewentualnie podjąć decyzję i T. W razie bardzo poważnych wad.. Trzymam kciuki 🤞 i proszę o to samo.. Jestem juz tak okrutnie zmęczona tą nie pewnością, tymi badaniami... 😓
 
Ja Cie doskonale rozumiem, mam niepełnosprawnego Syba dlatego twraz robilam wszystkie możliwe badania, i nifty i amniopunkcje i polowkowe i 3 prenatalne i echo serca.. Kariotypowo ok, echo ok, narządy niby ok a i tak mówią ze dziecko będzie pewnie chore bo ma za małą głowę i teraz wogole przestało rosnąć.. W środę kładą mnie na patologie 35 tydzień i będzie cc bo miednicowo w dodatku.. Wszystko nie tak jak mialo byc.. 😓 Odpowiadając na Twoje pytania, mialam genetyka przed amnio, wszystko mi wyjaśnił, pozniej tez jeszcze się do Niego umowilam, robic badania wszystkie możliwe.. Jestem tego zdania ze lepiej wiedzieć i sie mic przygotować ewentualnie podjąć decyzję i T. W razie bardzo poważnych wad.. Trzymam kciuki 🤞 i proszę o to samo.. Jestem juz tak okrutnie zmęczona tą nie pewnością, tymi badaniami... 😓


Ps u genetyka bylam u Pyrkosza, świetny gosc, ja w Rzeszowie, ale On chyba jest z Katowic.
 
Ja Cie doskonale rozumiem, mam niepełnosprawnego Syba dlatego twraz robilam wszystkie możliwe badania, i nifty i amniopunkcje i polowkowe i 3 prenatalne i echo serca.. Kariotypowo ok, echo ok, narządy niby ok a i tak mówią ze dziecko będzie pewnie chore bo ma za małą głowę i teraz wogole przestało rosnąć.. W środę kładą mnie na patologie 35 tydzień i będzie cc bo miednicowo w dodatku.. Wszystko nie tak jak mialo byc.. 😓 Odpowiadając na Twoje pytania, mialam genetyka przed amnio, wszystko mi wyjaśnił, pozniej tez jeszcze się do Niego umowilam, robic badania wszystkie możliwe.. Jestem tego zdania ze lepiej wiedzieć i sie mic przygotować ewentualnie podjąć decyzję i T. W razie bardzo poważnych wad.. Trzymam kciuki 🤞 i proszę o to samo.. Jestem juz tak okrutnie zmęczona tą nie pewnością, tymi badaniami... 😓
Trzymam kciuki mocno, żeby to była hipotrofia a nie nic poważniejszego. I żeby ta niepewność z ciąży była tylko koszmarnym wspomnieniem, a dziecko mimo prognoz lekarzy było zdrowe. Mam nadzieję, że tak będzie. Czy teraz w środę będą decydować kiedy zrobić CC? Daj koniecznie znac, co lekarze zdecydowali.
 
reklama
@johaszka Muszę przyznać, że od dłuższego czasu z niecierpliwością czekam na twoje kolejne posty. Tak bardzo ci kibicuję i życzę, żeby te wszystkie podejrzenia się nie sprawdziły. I jeśli już, to żeby to była własnie "tylko" hipotrofia.
 
Do góry