reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Hej dziewczyny. To mój pierwszy post w tym temacie. Jestem teraz w 12w5d.

3 dni temu miałam usg prenatalne, na którym niestety nie wszystko wyglądało tak, jak należy. Wprawdzie przeziernosc karkowa w porządku, podobnie zastawka trojdzielna, ale niestety podczas badania przepływów w przewodzie żylnym DV wyskoczyła nam zwrotna 'fala a', oraz kość nosowa była słabo uwidoczniona. Pani doktor stwierdziła, że to prawdopodobnie przez to, że dziecko fikało koziołki, no ale niestety nie mamy pewności na ten czas, co z tą kością nosowa.

Czekamy na wyniki testu PAPPA, pewnie minimum dwa najbliższe tygodnie. Ja odchodzę od zmysłów, ale widzę, że to cholerstwo już niejednej dało się we znaki, a potem mimo wyników, dalsza historia toczyła się pozytywnie.
Na razie pozostaje nam czekać, co jest makabrą, ale o tym mówić nie muszę, bo widzę, że każda babeczka tutaj to przerabiała.

Amniopunkcja w razie bardzo złych wyników pappa będzie niewątpliwie zalecana, niemniej na dzień dzisiejszy bardzo mnie przeraża, ale czas pokaże co tam jest nam pisane. Natomiast w przypadku ryzyka pośredniego polecane są te 'drogie' testy, typu Nifty Pro, czy Sanco. Mam wrażenie, że większość z Was skorzystała właśnie z Sanco. Podpowiedziałybyście mi, w jaki sposób podejmowalyscie decyzje, który z tych testów wybrać?
Na pierwszy rzut oka, wydaje się, ze w stosunku ceny do ilości przypadłości, jakie ujawnia test, na prowadzenie wysuwa się Nifty Pro. Sanco ma dużo bardziej zakrojoną ilość sprawdzanych wad, a jego cena jest wyższa, jednak mam wrażenie, że większość z dziewczyn tu, z forum, zdecydowała się właśnie na Sanco.
Dajcie proszę znać, czym kierowałyście się przy wyborze testu oraz czy któraś z Was miała na usg prenatalnym przygody ze zwrotną 'falą a' i słabo widoczną kością nosową?

Serdecznie Was pozdrawiam i trzymam z całego serca kciuki za same szczęśliwe, zakończenia. ❤
Ja pytałam kilku lekarzy i wszyscy mi proponowali sanco
 
reklama
Hej dziewczyny. To mój pierwszy post w tym temacie. Jestem teraz w 12w5d.

3 dni temu miałam usg prenatalne, na którym niestety nie wszystko wyglądało tak, jak należy. Wprawdzie przeziernosc karkowa w porządku, podobnie zastawka trojdzielna, ale niestety podczas badania przepływów w przewodzie żylnym DV wyskoczyła nam zwrotna 'fala a', oraz kość nosowa była słabo uwidoczniona. Pani doktor stwierdziła, że to prawdopodobnie przez to, że dziecko fikało koziołki, no ale niestety nie mamy pewności na ten czas, co z tą kością nosowa.

Czekamy na wyniki testu PAPPA, pewnie minimum dwa najbliższe tygodnie. Ja odchodzę od zmysłów, ale widzę, że to cholerstwo już niejednej dało się we znaki, a potem mimo wyników, dalsza historia toczyła się pozytywnie.
Na razie pozostaje nam czekać, co jest makabrą, ale o tym mówić nie muszę, bo widzę, że każda babeczka tutaj to przerabiała.

Amniopunkcja w razie bardzo złych wyników pappa będzie niewątpliwie zalecana, niemniej na dzień dzisiejszy bardzo mnie przeraża, ale czas pokaże co tam jest nam pisane. Natomiast w przypadku ryzyka pośredniego polecane są te 'drogie' testy, typu Nifty Pro, czy Sanco. Mam wrażenie, że większość z Was skorzystała właśnie z Sanco. Podpowiedziałybyście mi, w jaki sposób podejmowalyscie decyzje, który z tych testów wybrać?
Na pierwszy rzut oka, wydaje się, ze w stosunku ceny do ilości przypadłości, jakie ujawnia test, na prowadzenie wysuwa się Nifty Pro. Sanco ma dużo bardziej zakrojoną ilość sprawdzanych wad, a jego cena jest wyższa, jednak mam wrażenie, że większość z dziewczyn tu, z forum, zdecydowała się właśnie na Sanco.
Dajcie proszę znać, czym kierowałyście się przy wyborze testu oraz czy któraś z Was miała na usg prenatalnym przygody ze zwrotną 'falą a' i słabo widoczną kością nosową?

Serdecznie Was pozdrawiam i trzymam z całego serca kciuki za same szczęśliwe, zakończenia. ❤
Hej, u mnie co prawda przeziernosc plus dv i kość w normie/ obecna, ale za to zastawka trójdzielna - fala zwrotna. Po papie wyszło mi niskie ryzyko tj. 1: 2440 na zd. Nie miałam proponowanych badań dodatkowych. Jednak teraz są dalsze nieprawidłowości tzn. za krótkie kości długie, za mała główka. Genetyk zaproponował mi dopiero w 23-24 tc robić amnio lub test. Teraz już nie chce ani jednego ani drugiego. Natomiast żałuję, że wcześniej nie zrobiłam testu a zdecydowałabym się na sanco. Pozdrawiam i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze u Twojego i mojego Maleństwa!
 
Hej, u mnie co prawda przeziernosc plus dv i kość w normie/ obecna, ale za to zastawka trójdzielna - fala zwrotna. Po papie wyszło mi niskie ryzyko tj. 1: 2440 na zd. Nie miałam proponowanych badań dodatkowych. Jednak teraz są dalsze nieprawidłowości tzn. za krótkie kości długie, za mała główka. Genetyk zaproponował mi dopiero w 23-24 tc robić amnio lub test. Teraz już nie chce ani jednego ani drugiego. Natomiast żałuję, że wcześniej nie zrobiłam testu a zdecydowałabym się na sanco. Pozdrawiam i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze u Twojego i mojego Maleństwa!

Ja też trzymam kciuki! Dawaj znać jak rozwój wydarzeń. Ech, zawsze 'coś', nie? I cały spokój ulatuje...
 
Ja też trzymam kciuki! Dawaj znać jak rozwój wydarzeń. Ech, zawsze 'coś', nie? I cały spokój ulatuje...
Racja, racja. Ja jeszcze na samym tygodniu miałam krwawienie ze skrzepami, myślałam, że to już koniec, ale na szczęście biło serduszko. Pojutrze mam genetyka jeszcze raz, zobaczymy co powie. Ty też dawaj znać, ale myslę, że nasze dzieci mają prawidłowy kariotyp, tylko taka ich "uroda" :)
 
Racja, racja. Ja jeszcze na samym tygodniu miałam krwawienie ze skrzepami, myślałam, że to już koniec, ale na szczęście biło serduszko. Pojutrze mam genetyka jeszcze raz, zobaczymy co powie. Ty też dawaj znać, ale myslę, że nasze dzieci mają prawidłowy kariotyp, tylko taka ich "uroda" :)
Oby :) Ja dopiero na początku diagnozowania, jeszcze czekam na wyniki pappa, ale spodziewam się, że mogą być okrutne. Tak czy siak kolejnym krokiem w przypadku kiepskich wyników byłby kolejny test, w moim przypadku chyba Nifty Pro, żeby mieć jak najszersze spektrum. Natomiast co do amniopunkcji, to okrutnie boję się powikłań, np. uszkodzenia pęcherza płodowego i stracenia ciąży, która mogłaby w wynikach okazac się zdrową... Z drugiej strony amnio to jedyna metoda na diagnozę. Pappa, Nifty czy Sanco to wciąż jednak same statystyki...
 
Hej dziewczyny. To mój pierwszy post w tym temacie. Jestem teraz w 12w5d.

3 dni temu miałam usg prenatalne, na którym niestety nie wszystko wyglądało tak, jak należy. Wprawdzie przeziernosc karkowa w porządku, podobnie zastawka trojdzielna, ale niestety podczas badania przepływów w przewodzie żylnym DV wyskoczyła nam zwrotna 'fala a', oraz kość nosowa była słabo uwidoczniona. Pani doktor stwierdziła, że to prawdopodobnie przez to, że dziecko fikało koziołki, no ale niestety nie mamy pewności na ten czas, co z tą kością nosowa.

Czekamy na wyniki testu PAPPA, pewnie minimum dwa najbliższe tygodnie. Ja odchodzę od zmysłów, ale widzę, że to cholerstwo już niejednej dało się we znaki, a potem mimo wyników, dalsza historia toczyła się pozytywnie.
Na razie pozostaje nam czekać, co jest makabrą, ale o tym mówić nie muszę, bo widzę, że każda babeczka tutaj to przerabiała.

Amniopunkcja w razie bardzo złych wyników pappa będzie niewątpliwie zalecana, niemniej na dzień dzisiejszy bardzo mnie przeraża, ale czas pokaże co tam jest nam pisane. Natomiast w przypadku ryzyka pośredniego polecane są te 'drogie' testy, typu Nifty Pro, czy Sanco. Mam wrażenie, że większość z Was skorzystała właśnie z Sanco. Podpowiedziałybyście mi, w jaki sposób podejmowalyscie decyzje, który z tych testów wybrać?
Na pierwszy rzut oka, wydaje się, ze w stosunku ceny do ilości przypadłości, jakie ujawnia test, na prowadzenie wysuwa się Nifty Pro. Sanco ma dużo bardziej zakrojoną ilość sprawdzanych wad, a jego cena jest wyższa, jednak mam wrażenie, że większość z dziewczyn tu, z forum, zdecydowała się właśnie na Sanco.
Dajcie proszę znać, czym kierowałyście się przy wyborze testu oraz czy któraś z Was miała na usg prenatalnym przygody ze zwrotną 'falą a' i słabo widoczną kością nosową?

Serdecznie Was pozdrawiam i trzymam z całego serca kciuki za same szczęśliwe, zakończenia. ❤

u nas syn miał niewidoczną/ za małą kość nosową ... w 20 tc. gdy byłam już po amniopunkcji (kariotyp prawidłowy) na kolejnym usg prenatalnym kość dalej była nie widoczna. Syn zdrowy i generalnie do końca nie pokazał u lekarza prowadzącego twarzy... którą miał skierowaną w drugą stronę :)

sama amniopunkcja dla mnie zabieg bezbolesny. Zabieg bardziej nieprzyjemny i trwający dłużej, w mojej ocenie to zakładanie spirali.

mam już dziecko niepełnosprawne i wiedziałam, że jeśli drugie dziecko będzie chore urodzę ale wiedzieć chciałam.
 
u nas syn miał niewidoczną/ za małą kość nosową ... w 20 tc. gdy byłam już po amniopunkcji (kariotyp prawidłowy) na kolejnym usg prenatalnym kość dalej była nie widoczna. Syn zdrowy i generalnie do końca nie pokazał u lekarza prowadzącego twarzy... którą miał skierowaną w drugą stronę :)

sama amniopunkcja dla mnie zabieg bezbolesny. Zabieg bardziej nieprzyjemny i trwający dłużej, w mojej ocenie to zakładanie spirali.

mam już dziecko niepełnosprawne i wiedziałam, że jeśli drugie dziecko będzie chore urodzę ale wiedzieć chciałam.
Kość nosowa niewidoczna czy po prostu za każdym usg synek się ustawiał tak, ze nie było jej widać a była już wykształcona?
 
Czesc Dziewczyny. Potrzebuje wsparcia :(
Mam 31 lat, jestem otyla i jestem w pierwszej ciąży. USG mialam robione w 13tyg+6dni. Nosek widoczny ale NT wyszlo 3.44mm. Wszystko inne wygladalo ok. Zostalam skierowana na test PAPPA. Wynik tragiczny.
T21: 1:176
T18: 1:12
T13: 1:19
Zalamalam sie. Od razu napisalam do mojego ginekologa. Zostalam skierowana do szpitala na amniopunkcje. Zabieg mam miec w te srode. Boje sie. Na usg dzidzius idealnIe sie ulozyl wiec na 99% jest chlopczyk. Boje sie strasznie i zabiegu i wyniku i decyzji jaka byc moze mnie czeka. Czy ktoras z Was miala podobne wyniki?
 
reklama
Czesc Dziewczyny. Potrzebuje wsparcia :(
Mam 31 lat, jestem otyla i jestem w pierwszej ciąży. USG mialam robione w 13tyg+6dni. Nosek widoczny ale NT wyszlo 3.44mm. Wszystko inne wygladalo ok. Zostalam skierowana na test PAPPA. Wynik tragiczny.
T21: 1:176
T18: 1:12
T13: 1:19
Zalamalam sie. Od razu napisalam do mojego ginekologa. Zostalam skierowana do szpitala na amniopunkcje. Zabieg mam miec w te srode. Boje sie. Na usg dzidzius idealnIe sie ulozyl wiec na 99% jest chlopczyk. Boje sie strasznie i zabiegu i wyniku i decyzji jaka byc moze mnie czeka. Czy ktoras z Was miala podobne wyniki?
To tylko statystyki,ja miałam trisomie 21, z pappy 1:65 ,W październiku urodziłam zdrowa dziewczynkę.
 
Do góry