Bardzo chciałabym sie znalesc wśród takich wlasnie przypadków… modlę sie o to… Robiłaś jakies dodatkowe testy lub aminopunkcje? Jestem po nifty ale nie mam jeszcze wyniku. W piątek konsultacje z grnetykiem.@Nefret ja też miałam kiepską biochemię (Pappa 0.25, Beta 2), a dobre USG. Urodziłam 7 tygodni temu zdrową córkę.
reklama
Nalia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2017
- Postów
- 10 635
Nifty ProBardzo chciałabym sie znalesc wśród takich wlasnie przypadków… modlę sie o to… Robiłaś jakies dodatkowe testy lub aminopunkcje? Jestem po nifty ale nie mam jeszcze wyniku. W piątek konsultacje z grnetykiem.
Ale gdybym 2 raz była w takiej sytuacji, to bym zrobiła amnio i mikromacierze. Pewny wynik, po NIFTY miałam z tylu głowy, że może jednak coś nie tak, jakaś inna wada.
Hej. Odzywałam się tutaj jakieś 2 miesiące temu. Na prenatalnych wyszło mi z krwi wysokie ryzyko ZD 1:222. USG w porządku. Nie zdecydowałam się na amnio. Teraz jestem w 27 tyg ciąży. USG nadal idealne. Czekam spokojnie na rozwiązanie. Mam nadzieję że córcia urodzi się zdrowa. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny
Kundlica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Czerwiec 2020
- Postów
- 2 078
Jeśli masz poczucie, że usg zostało wykonane prawidłowo i jest ok to myślę, że nie denerwowalabym się zbyt mocno. U mnie statystyki wyglądały podobnie. Na usg usłyszałam że wszystko gra, ale mówiłam do męża że mam poczucie, że zostało zrobione na odwal się (trwało niecałe 10 minut). Tydzień później przyszły wyniki z krwi i na t18 miałam 1:83, papa miałam 0,056 MoM i bhcg 0,046 MoM czyli totalnie nisko. Szybko umówiłam się na kolejne usg, które zostało wykonane solidnie (godzinne badanie, liczenie kostek, sprawdzanie komór serca etc..) i wskazało od razu na 5 wad. Diagnoza później się potwierdziła i mój chłopczyk miał Zepsol Edwardsa. Także skoro u Ciebie wyniki z krwi nie są tak tragiczne, usg w porządku to dowiedziałabym się jedynie czy nie masz zagrożenia np stanem Przedrzucawkowym na końcowym etapie ciąży, bo na to nie raz mogą właśnie wskazywać zle wyniki. Ja dla spokoju polecałabym jeszcze zrobić amnio. Nie taki diabeł straszny a na pewno Kamień z serca, jak wynik będzie ok.Usg wyszlo Ok.
12 tyg
CRL 60,4mm
NT 2,20
Kość nosowa obecna
Serduszko 168
Narządy prawidłowe
Natomiast po wprowadzeniu wynikow z krwi wyszlo mi
Bhcg 0,475 MoM
Pappa 0,177 MoM
Ryzyka
Tris 21 - 1:443
Tris 18 - 1:77
Tris 13 - 1:315
Skierowanie na amniopunkcję itp. Umieram z nerwow. Marwi mnie tez dosc wysokie jak na ten wiek ciazy NT.
Zrobiłam drugie USG u innego lekarza. U niego to samo wyszlo. Nawet lepiej. Nt 2 mm Raz mu wyszlo w pomiarach z boku 3 mm i zapytałam o to, to powiedział ze dziecko miało przecięta główkę i dla potwierdzenia niższego pomiaru zrobił usg od czubka głowy w dol do karku i tam tez pomierzyl 2mm.Jeśli masz poczucie, że usg zostało wykonane prawidłowo i jest ok to myślę, że nie denerwowalabym się zbyt mocno. U mnie statystyki wyglądały podobnie. Na usg usłyszałam że wszystko gra, ale mówiłam do męża że mam poczucie, że zostało zrobione na odwal się (trwało niecałe 10 minut). Tydzień później przyszły wyniki z krwi i na t18 miałam 1:83, papa miałam 0,056 MoM i bhcg 0,046 MoM czyli totalnie nisko. Szybko umówiłam się na kolejne usg, które zostało wykonane solidnie (godzinne badanie, liczenie kostek, sprawdzanie komór serca etc..) i wskazało od razu na 5 wad. Diagnoza później się potwierdziła i mój chłopczyk miał Zepsol Edwardsa. Także skoro u Ciebie wyniki z krwi nie są tak tragiczne, usg w porządku to dowiedziałabym się jedynie czy nie masz zagrożenia np stanem Przedrzucawkowym na końcowym etapie ciąży, bo na to nie raz mogą właśnie wskazywać zle wyniki. Ja dla spokoju polecałabym jeszcze zrobić amnio. Nie taki diabeł straszny a na pewno Kamień z serca, jak wynik będzie ok.
Czekam na wynik Nifty. Mam nadzieje ze w tym tyg bedzie.
Potem i tak zrobie aminopunkcje. Czekam tez na konsultacje z genetykiem. Ale chyba zapisze sie na ta amino prywatnie po wyniku nifty, bo mnie denerwuje podejście w szpitalach. Juz bylam zapisana na konsultacje z genetykiem w IMID i mialam wyznaczona teleporade na piątek. W piątek rano zadzwonila Pani dr i z niekrytym zadowoleniem w głosie oznajmiła mi ze konsultacja sie nie odbędzie bo cos nie tak jest z moim skierowaniem ( nie tak sformułowane). Myslalam ze szlak mnie trafi… nie mogli mi powiedziec od razu ze chca inaczej sformułowane skierowanie??? Stracilam tylko ponad tydzien na czekanie…
A jakie to były dokladnie wady?Jeśli masz poczucie, że usg zostało wykonane prawidłowo i jest ok to myślę, że nie denerwowalabym się zbyt mocno. U mnie statystyki wyglądały podobnie. Na usg usłyszałam że wszystko gra, ale mówiłam do męża że mam poczucie, że zostało zrobione na odwal się (trwało niecałe 10 minut). Tydzień później przyszły wyniki z krwi i na t18 miałam 1:83, papa miałam 0,056 MoM i bhcg 0,046 MoM czyli totalnie nisko. Szybko umówiłam się na kolejne usg, które zostało wykonane solidnie (godzinne badanie, liczenie kostek, sprawdzanie komór serca etc..) i wskazało od razu na 5 wad. Diagnoza później się potwierdziła i mój chłopczyk miał Zepsol Edwardsa. Także skoro u Ciebie wyniki z krwi nie są tak tragiczne, usg w porządku to dowiedziałabym się jedynie czy nie masz zagrożenia np stanem Przedrzucawkowym na końcowym etapie ciąży, bo na to nie raz mogą właśnie wskazywać zle wyniki. Ja dla spokoju polecałabym jeszcze zrobić amnio. Nie taki diabeł straszny a na pewno Kamień z serca, jak wynik będzie ok.
I co było czynnikiem tak bardzo zawyżających te statystyki. ?A jakie to były dokladnie wady?
Kundlica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Czerwiec 2020
- Postów
- 2 078
Glowka w kształcie truskawki, wada serca AVSD, szpotawe rączki, hipotrofia, pępowina dwunaczyniowa i fala wsteczna. Dlatego wiem, że pierwsze badanie zostało totalnie źle wykonane, bo np nie trzeba było się szczególnie przyglądać, żeby zobaczyć, że rączki nie wyglądają jak powinny. Pierwszy lekarz po prostu na nie w ogóle nie popatrzył. Realia podkarpackiego nfzu.I co było czynnikiem tak bardzo zawyżających te statystyki. ?
A drugiego pytania nie do końca rozumiem. Te statystyki były właśnie jakby w pakiecie z tym pierwszym badaniem usg, gdzie lekarz stwierdził że wszystko gra, więc "dobre usg" je zawyżyło. Gdyby zostało zrobione poprawnie i lekarz od razu zobaczył te ww wady to pewnie statystyka byłaby druzgocącą. Czy o to Ci chodziło?
Jest Ok. A wyniki z krwi w jednostkach z laba a nie tych Mom jakie mialas?Glowka w kształcie truskawki, wada serca AVSD, szpotawe rączki, hipotrofia, pępowina dwunaczyniowa i fala wsteczna. Dlatego wiem, że pierwsze badanie zostało totalnie źle wykonane, bo np nie trzeba było się szczególnie przyglądać, żeby zobaczyć, że rączki nie wyglądają jak powinny. Pierwszy lekarz po prostu na nie w ogóle nie popatrzył. Realia podkarpackiego nfzu.
A drugiego pytania nie do końca rozumiem. Te statystyki były właśnie jakby w pakiecie z tym pierwszym badaniem usg, gdzie lekarz stwierdził że wszystko gra, więc "dobre usg" je zawyżyło. Gdyby zostało zrobione poprawnie i lekarz od razu zobaczył te ww wady to pewnie statystyka byłaby druzgocącą. Czy o to Ci chodziło?
Sorki ze tak dopytuje ale strasznie sie boje…
Czekam jak na wyrok na te wyniki.. mam koszmary…szukam pocieszenia i zastanawiam czy z moja dzidzia bedzie dobrze…
reklama
Kundlica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Czerwiec 2020
- Postów
- 2 078
Rozumiem Cię [emoji3590] przerabiałam to i wiem co czujesz, chociaż ja nie miałam nadziei że będzie dobrze.. Twoj przypadek jest nieco inny, więc wiem, że tym bardziej niecierpliwie czekasz. Poszukam badań to Ci napisze później.Jest Ok. A wyniki z krwi w jednostkach z laba a nie tych Mom jakie mialas?
Sorki ze tak dopytuje ale strasznie sie boje…
Czekam jak na wyrok na te wyniki.. mam koszmary…szukam pocieszenia i zastanawiam czy z moja dzidzia bedzie dobrze…
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: