reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

reklama
Cześć dziewczyny, przeczytałam kilkaset stron wątku od wczoraj w poszukiwaniu pocieszenia. Odebrałam wyniki testu pappa i mam mętlik w głowie, a do tego zaczynam być zła że w ogóle to badanie zrobiłam. Według USG idealnie zdrowe dziecko, wszystkie wyniki książkowe, jedynie na prenatalnych podwyższone tetno do 172, standardowo ok. 164. NT 2mm, CRL 64mm. Potem przyszły wyniki: wolne beta 0.417 MoM i pappa 0,344. Po wrzuceniu w komputer razem z innymi wynikami plus moim wrodzonym nadciśnieniem wyszły prognozy, w nawiasie skorygowane:
T21 1:604 (1:3777)
T18 1:1475 (1:988)
T13 1:4628 (1:294)
Lekarz stwierdził że jest ryzyko duże, muszę mieć amniopunkcje. Natomiast lekarz genetyk i moja dr prowadząca odradzają amniopunkcję, zalecają test z krwi.
Czy któraś miała podobna sytuacje? Przyznam szczerze że od wczoraj nie śpię i nie jem ze stresu. Pierwsza ciąża, od samego początku podchodzę do niej bardzo ostrożnie bo mam jakieś dziwne przeczucie. Z góry jestem obarczona ryzykiem preeklapsji. Będę wdzięczna za jakiekolwiek odpowiedzi.
 
Cześć dziewczyny, przeczytałam kilkaset stron wątku od wczoraj w poszukiwaniu pocieszenia. Odebrałam wyniki testu pappa i mam mętlik w głowie, a do tego zaczynam być zła że w ogóle to badanie zrobiłam. Według USG idealnie zdrowe dziecko, wszystkie wyniki książkowe, jedynie na prenatalnych podwyższone tetno do 172, standardowo ok. 164. NT 2mm, CRL 64mm. Potem przyszły wyniki: wolne beta 0.417 MoM i pappa 0,344. Po wrzuceniu w komputer razem z innymi wynikami plus moim wrodzonym nadciśnieniem wyszły prognozy, w nawiasie skorygowane:
T21 1:604 (1:3777)
T18 1:1475 (1:988)
T13 1:4628 (1:294)
Lekarz stwierdził że jest ryzyko duże, muszę mieć amniopunkcje. Natomiast lekarz genetyk i moja dr prowadząca odradzają amniopunkcję, zalecają test z krwi.
Czy któraś miała podobna sytuacje? Przyznam szczerze że od wczoraj nie śpię i nie jem ze stresu. Pierwsza ciąża, od samego początku podchodzę do niej bardzo ostrożnie bo mam jakieś dziwne przeczucie. Z góry jestem obarczona ryzykiem preeklapsji. Będę wdzięczna za jakiekolwiek odpowiedzi.
Testy z krwi (NIPT) to genialne testy przesiewowe. Przesiewowe czyli do stosowania w ciąży nie podejrzanej - przy już istniejących wskazaniach do diagnostyki prawidłowym następnym krokiem jest amnio i naprawdę dziwie się że lekarze w takim momencie polecają NIPT.
Taką sytuacje miała moja przyjaciółka - usg ok, pappa kiepska, zrobiła NIPT - zdrowy chłopiec… po kilku tygodniach zaczęły się pojawiać wady, amnio i wynik: triplodia której sanco nie badało zwyczajnie.

Więc jeśli nie ma przeciwwskazań do amnio to w przypadku wskazań do poszerzenia diagnostyki nie ma co marnować czasu i pieniędzy na NIPT.
 
Testy z krwi (NIPT) to genialne testy przesiewowe. Przesiewowe czyli do stosowania w ciąży nie podejrzanej - przy już istniejących wskazaniach do diagnostyki prawidłowym następnym krokiem jest amnio i naprawdę dziwie się że lekarze w takim momencie polecają NIPT.
Taką sytuacje miała moja przyjaciółka - usg ok, pappa kiepska, zrobiła NIPT - zdrowy chłopiec… po kilku tygodniach zaczęły się pojawiać wady, amnio i wynik: triplodia której sanco nie badało zwyczajnie.

Więc jeśli nie ma przeciwwskazań do amnio to w przypadku wskazań do poszerzenia diagnostyki nie ma co marnować czasu i pieniędzy na NIPT.
W moim przypadku obie lekarki które odradzają amnio stwierdziły, że mam za duże ryzyko poronienia (1:20) i uznały że test powinien wystarczyć (prawdopodobnie wybiorę veracity). Jednocześnie lekarz który zalecał amnio powiedział że raczej nie ma się czym martwić bo USG wyszło pięknie. Słyszę od bliskich że mam się nie martwic bo pappa to tylko statystyka, ale same wiecie jakie to trudne. Prenatalne robiłam w 13t5d. Wczoraj na USG 14r5d (dziecko według USG jest zawsze większe nic według kalendarza). Serce póki co idealne, z USG zdrowy syn. Ja mam 30 lat. Mam nadzieję że przy takich wynikach mam szanse na zdrowe dziecko. Amnio zrobię jak wyjdzie test z krwi źle. Pociesza mnie to że chłopcy z ZP najczęściej nie dożywają wieku płodowego
 
W moim przypadku obie lekarki które odradzają amnio stwierdziły, że mam za duże ryzyko poronienia (1:20) i uznały że test powinien wystarczyć (prawdopodobnie wybiorę veracity). Jednocześnie lekarz który zalecał amnio powiedział że raczej nie ma się czym martwić bo USG wyszło pięknie. Słyszę od bliskich że mam się nie martwic bo pappa to tylko statystyka, ale same wiecie jakie to trudne. Prenatalne robiłam w 13t5d. Wczoraj na USG 14r5d (dziecko według USG jest zawsze większe nic według kalendarza). Serce póki co idealne, z USG zdrowy syn. Ja mam 30 lat. Mam nadzieję że przy takich wynikach mam szanse na zdrowe dziecko. Amnio zrobię jak wyjdzie test z krwi źle. Pociesza mnie to że chłopcy z ZP najczęściej nie dożywają wieku płodowego
Ja miałam super i nadal mam super usg a pappa tragiczna i amniopunkcja potwierdziła ZD. Za ok 2 tyg urodzę syna
 
W moim przypadku obie lekarki które odradzają amnio stwierdziły, że mam za duże ryzyko poronienia (1:20) i uznały że test powinien wystarczyć (prawdopodobnie wybiorę veracity). Jednocześnie lekarz który zalecał amnio powiedział że raczej nie ma się czym martwić bo USG wyszło pięknie. Słyszę od bliskich że mam się nie martwic bo pappa to tylko statystyka, ale same wiecie jakie to trudne. Prenatalne robiłam w 13t5d. Wczoraj na USG 14r5d (dziecko według USG jest zawsze większe nic według kalendarza). Serce póki co idealne, z USG zdrowy syn. Ja mam 30 lat. Mam nadzieję że przy takich wynikach mam szanse na zdrowe dziecko. Amnio zrobię jak wyjdzie test z krwi źle. Pociesza mnie to że chłopcy z ZP najczęściej nie dożywają wieku płodowego
Z doświadczenia powiem, że jeśli chcesz miec naprawde spokojna ciaze, to zrobilanym amnio z mikromacierzami.

Ja zrobiłam tylko NIFTY PRO, co prawda każde USG jest książkowe, echo serca również. Ale w głowie gdzieś siedzi COŚ. Gdybym mogła cofnąć czas, zrobilanym amniopunkcję.
 
W moim przypadku obie lekarki które odradzają amnio stwierdziły, że mam za duże ryzyko poronienia (1:20) i uznały że test powinien wystarczyć (prawdopodobnie wybiorę veracity). Jednocześnie lekarz który zalecał amnio powiedział że raczej nie ma się czym martwić bo USG wyszło pięknie. Słyszę od bliskich że mam się nie martwic bo pappa to tylko statystyka, ale same wiecie jakie to trudne. Prenatalne robiłam w 13t5d. Wczoraj na USG 14r5d (dziecko według USG jest zawsze większe nic według kalendarza). Serce póki co idealne, z USG zdrowy syn. Ja mam 30 lat. Mam nadzieję że przy takich wynikach mam szanse na zdrowe dziecko. Amnio zrobię jak wyjdzie test z krwi źle. Pociesza mnie to że chłopcy z ZP najczęściej nie dożywają wieku płodowego
Ze względu na co masz tak wysokie ryzyko poronienia przy amnio? I jak wyliczone, na podstawie czego?

wad serca nawet tych najcięższych nie widać zazwyczaj kompletnie na tym etapie ciąży, co więcej często ich jeszcze nie ma (wady serca mocno ewoluują w rozwoju prenatalnym i zdrowe serce w 12 tyg nie wyklucza wady zastawki w 20 i HLHS w 30), generalnie na tym usg 12-13t ocenia się markery i główną anatomię płodu, dokłada ocena struktur jest możliwa w okolicach 20t
 
Ze względu na co masz tak wysokie ryzyko poronienia przy amnio? I jak wyliczone, na podstawie czego?

wad serca nawet tych najcięższych nie widać zazwyczaj kompletnie na tym etapie ciąży, co więcej często ich jeszcze nie ma (wady serca mocno ewoluują w rozwoju prenatalnym i zdrowe serce w 12 tyg nie wyklucza wady zastawki w 20 i HLHS w 30), generalnie na tym usg 12-13t ocenia się markery i główną anatomię płodu, dokłada ocena struktur jest możliwa w okolicach 20t
Już przed ciążą wiadomo było że bedzie to ciąża wysokiego ryzyka (wysokie BMI, problemy kardiologiczne, wrodzone nadciśnienie, niedoczynność tarczycy). Biorę letrox i dopegyt, teraz włączono też acard. Dodatkowo niskie wyniki pappa potwierdziły duże prawdopodobieństwo wystąpienia problemów z łożyskiem. Ciągle się zastanawiam czy te wszystkie kłopoty mogły rzutować na zawyżeniu ryzyka T13. Granica przekroczona nieznacznie. Gdyby nie te 6 wyników za wysoko to nikt by o amnio nie mówił, tak twierdzi lekarz. Widziałam na forum, że ktoś miał dużo gorsze wyniki od moich a dziecko zdrowe, zawsze to jakieś pocieszenie. Dopóki czulszy test nie potwierdzi choroby boje się robić amnio. Na pewno zrobię jeśli wyniki będą złe, dla pewności i żeby móc podjąć jakąś decyzje
 
reklama
Już przed ciążą wiadomo było że bedzie to ciąża wysokiego ryzyka (wysokie BMI, problemy kardiologiczne, wrodzone nadciśnienie, niedoczynność tarczycy). Biorę letrox i dopegyt, teraz włączono też acard. Dodatkowo niskie wyniki pappa potwierdziły duże prawdopodobieństwo wystąpienia problemów z łożyskiem. Ciągle się zastanawiam czy te wszystkie kłopoty mogły rzutować na zawyżeniu ryzyka T13. Granica przekroczona nieznacznie. Gdyby nie te 6 wyników za wysoko to nikt by o amnio nie mówił, tak twierdzi lekarz. Widziałam na forum, że ktoś miał dużo gorsze wyniki od moich a dziecko zdrowe, zawsze to jakieś pocieszenie. Dopóki czulszy test nie potwierdzi choroby boje się robić amnio. Na pewno zrobię jeśli wyniki będą złe, dla pewności i żeby móc podjąć jakąś decyzje
Rozumiem, tak czy inaczej przeciwwskazania do amnio to rzadkość i dlatego tak dziwie się wyliczeniom Twoich lekarzy.
Ja bym bez chwili zastanowienia robiła amnio, Ty zrobisz jak uważasz. Mogę podpowiedzieć że test Veragene jest lepszy i dokładniejszy od Veracity. Ale już np triplodię bada chyba tylko panorama.
 
Do góry