Dlaczego?
Do niedawna, jak w każdym cywilizowanym kraju, było u nas dopuszczalne przerwanie ciąży przy ciężkich wadach, jak ZD. Większość kobiet ze względu na to robiła amnio (bo przy podejrzeniu i bezwarunkowej decyzji o kontynuacji ciąży amnio jest tak naprawdę bezcelowe).
Moim zdaniem - i zapewne większości kobiet tutaj - jesteśmy teraz z możliwości wyboru donoszenia lub przerwania ciąży „legalnie” okradzione, co nie zmienia faktu że na pewno w kraju jest wielu lekarzy kierujących się sumieniem, zdrowym rozsądkiem i przysięgą Hippokratesa a nie wyrokiem nielegalnego trybunału... jest też wiele osób i organizacji pomagającym za granicami kraju kobietom, które w tych chorych czasach stają przed najtrudniejszymi wyborami - bo każdy wybór jest trudny, każda decyzja wpływa na ich życie ale wybór dalej powinien należeć tylko i wyłącznie do kobiety, której ta sytuacja dotyka.
I każda kobieta powinna widzieć, że dalej ten wybór ma bo takie są fakty.
Natomiast wysoko funkcjonujące osoby z ZD to nie fakty, to wyjątki (zazwyczaj zresztą nie będące w pełnej trisomii) a codzienności z ZD wyglada zupełnie inaczej - nie chciałabyś być odpowiedzialna za zmagania rodziców dzieci z tą wadą, na których dezycję wpłynęłyby Twoje słowa o tym jak proste jest życie niektórych ludzi z tym zespołem wad...
Fakty są takie, że można zadecydować o losach swojej ciąży. W przypadku ZD można ją kontynuować lub przerwać. Jeśli chce się ją przerwać to wiele organizacji zapewnia 100% pomocy i legalności poza granicami kraju. Jeśli chce się ciążę kontynuować - kobieta POWINNA otrzymać wsparcie i rozwiązania ale państwo i system na ten moment nie zapewnia nic, a ZD jest poważną wadą i ogromnym obciążeniem i wyzwaniem dla rodziców. Każda decyzja, którą podejmie autorka jest dobra (bo jest jej decyzją) ale każda decyzja powinna opierać się na rzetelnych informacjach i faktach a nie zakłamanym obrazku bardzo ciężkich wad...