reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Alkohol w ciąży, wino?

reklama
Nie czuję się z tego powodu męczennica, bo uważam, że alkohol przy kp Nie jest wskazany, dla mnie kp oznacza rezygnację z jakiegokolwiek alkoholu.
No i super, na zdrowie. Jakbyś nie karmiła też mogłabyś sobie odpuścić alkohol. Alkohol jest generalnie NIEWSKAZANY, nie tylko przy KP. Ma takie same niekorzystne działanie na karmiące jak i niekarmiące.
 
Nie czuję się z tego powodu męczennica, bo uważam, że alkohol przy kp Nie jest wskazany, dla mnie kp oznacza rezygnację z jakiegokolwiek alkoholu.
Wiesz ty się nie czujesz. A znam dziewczyny, które czekają tylko do zakończenia kp o ciągłe jęczą, że marzą o drinku, muszą się napić i jakie to nie są biedne bo od roku nie piły. Ja nie piję alkoholu już 4 lata. Bo albo ciąża albo karmienie. Ale nie uważam, że jest to coś za co należy mi się order, ani też coś co robię bo muszę. Nie mam ochoty na alkohol i już. Ale gdybym miała, nie ma najmniejszej przeszkody, w wypiciu małego piwa.
 
Wiesz ty się nie czujesz. A znam dziewczyny, które czekają tylko do zakończenia kp o ciągłe jęczą, że marzą o drinku, muszą się napić i jakie to nie są biedne bo od roku nie piły. Ja nie piję alkoholu już 4 lata. Bo albo ciąża albo karmienie. Ale nie uważam, że jest to coś za co należy mi się order, ani też coś co robię bo muszę. Nie mam ochoty na alkohol i już. Ale gdybym miała, nie ma najmniejszej przeszkody, w wypiciu małego piwa.
Właśnie, mnie też przestał w ogóle smakować. Zastanawiam się, czy to już starość?
 
Absolutnie jestem na nie [emoji846] w Twoim ciele żyje maleńki człowiek, ktory odczuje nawet najmniejsza ilość. Po co??
Cześć! Co myślicie o sporadycznym wypiciu wina w ciąży, albo innego alkoholu? Ja swoją opinię mam na ten temat, ale chce poznać wasze. Moja znajoma w każdej ciąży piła wino, bo ponoć lekarz jej pozwolił pić czerwone. Słyszałyście kiedyś podobne historie? Jakie jest wasze zdanie? W mojej rodzinie też jest dużo głosów, że czerwone wino sporadycznie można wypić bez strachu, cukierki z alkoholem zjeść też można itp. Zapraszam do dyskusji!
 
Ja jestem na nie. Nie ma zbadanej bezpiecznej dawki alkoholu w ciąży. Uważam, że nie warto ryzykować dla chwili przyjemności.
co podczas karmienia piersią? Tego jeszcze nie zbadałam (w sensie jakie odstępy itd.), ale planuje karmić max 6 miesięcy, więc wytrzymam tyle czasu.
 
reklama
Do góry