reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Aktywność w ciąży i wielki powrót do formy po niej :-)

watek tetni zyciem widze hehe
aktywne jestesmy , ze az strach :-D

ja zakonczylam wczoraj joge i basen ... szkoda , bo sily jeszcze jakies mam zeby polazic

ogolnie mozna powiedziec , ze do teraz to w miare aktywnie sie "prowadzilam " , ale to dzieki wakacja i rodzince , ktora byla u mnie
a wiadomo , ze trzeba bylo pokazac miasto , na plaze pojedzic , pokapac sie itd.

takze ciesze sie bardzo , ze w ciazy bylam w lato , bo zima mogloby byc duzooo gorzej i pewnie dobilabym lekka reka do 20kg jak nie lepiej :cool:
 
reklama
ja w sumie ćwiczyłam w domu codziennie do końca drugiego trymestru, ale jak w trzecim zaczął mi często twardnieć brzuch to przestałam, bo się bałam że coś się może stać. Teraz trochę żałuję, bo gdy ćwiczyłam regularnie to się dobrze czułam, a teraz to już jestem tak ociężała, że jak się parę razy schylę przy sprzątaniu to mnie bolą plecy i muszę odpocząć.
 
ja już zaczynam mobilizować siebie i wszystkie was kobietki :)
po porodzie jak dojde do siebie to- pas poporodowy kupuję
kartę multisport i zamierzam chodzić na cycling indoor- na bank
a do tego może step lub ABT, od czasu do czasu basen jak czas pozwoli.:)
 
reklama
ja już zaczynam mobilizować siebie i wszystkie was kobietki :)
po porodzie jak dojde do siebie to- pas poporodowy kupuję
kartę multisport i zamierzam chodzić na cycling indoor- na bank
a do tego może step lub ABT, od czasu do czasu basen jak czas pozwoli.:)

no ja też kocham rowerki, można się na nich nieźle sponiewierać :-) jak Helena da to mam zamiar chodzić 3 - 4 razy w tygodniu :tak: a że mam kartę za free z roboty to nie ma bata, trzeba się będzie ruszyć
 
Do góry