Dziewczyny ja też walczę ambitnie aby moje słońce jednak było karmione piersią. Nie raz coś mnie trafia bo sobie robi ze mnie smoczek. Bałam się że mała może być głodna i że się nie najada, ale ważę ją raz w tygodniu i jestem spokojna bo ładnie przybiera. Karmię na żądanie, czasem co godzinę, czasem co 4 godziny. Co do diety to staram się jeść rzeczy gotowane, chodzi mi też o moją wagę żeby spadała. Przytyłam w ciąży 20 kg, zostało mi 8 kg do zrzucenia i chcę się wyrobić do wiosny.
reklama
A ja dzis moja nakarmilam z jednej piersi ok 20min a jadla lapczywie i rytmicznie a potem wydawalao mi sieze chce z drugiej wiec jej podalam...efekt...chyba jednak sie przejadla bo duzo zwymiotowala
Wlasnie dziewczyny....
czy wasze dzieci ulewaja?
jak czesto?
mi polozna powiedziala ze w pierwszym miechu to normalne...ale moja ulewa praktyczniepo kazdym posilku.
moze sie przejada i robi miejsce w zoladku? albo zwieracze dobrze nie dzialaja jeszcze...
w zwiazku z tym ulewaniem martwie sie zeby sie nie zadlawila i ukladam ja do snu raz na jednym raz na drugim boczku....czy u was dzieci spia na pleckach?
powiem szczerze ze bardzo mnie stresuje to ulewanie i wogole podnoszenie do odbicia...moze powinnam ja zostawic w spokoju po jedzeniu a nie unosic i potrzasac bo wtedy moze dlatego ulewa?
poradzcie cos, dzieki:-)
Wlasnie dziewczyny....
czy wasze dzieci ulewaja?
jak czesto?
mi polozna powiedziala ze w pierwszym miechu to normalne...ale moja ulewa praktyczniepo kazdym posilku.
moze sie przejada i robi miejsce w zoladku? albo zwieracze dobrze nie dzialaja jeszcze...
w zwiazku z tym ulewaniem martwie sie zeby sie nie zadlawila i ukladam ja do snu raz na jednym raz na drugim boczku....czy u was dzieci spia na pleckach?
powiem szczerze ze bardzo mnie stresuje to ulewanie i wogole podnoszenie do odbicia...moze powinnam ja zostawic w spokoju po jedzeniu a nie unosic i potrzasac bo wtedy moze dlatego ulewa?
poradzcie cos, dzieki:-)
fiolka
Mamy październikowe 2007
Wlasnie dziewczyny....
czy wasze dzieci ulewaja?
jak czesto?
mi polozna powiedziala ze w pierwszym miechu to normalne...ale moja ulewa praktyczniepo kazdym posilku.
moze sie przejada i robi miejsce w zoladku? albo zwieracze dobrze nie dzialaja jeszcze...
w zwiazku z tym ulewaniem martwie sie zeby sie nie zadlawila i ukladam ja do snu raz na jednym raz na drugim boczku....czy u was dzieci spia na pleckach?
powiem szczerze ze bardzo mnie stresuje to ulewanie i wogole podnoszenie do odbicia...moze powinnam ja zostawic w spokoju po jedzeniu a nie unosic i potrzasac bo wtedy moze dlatego ulewa?
poradzcie cos, dzieki:-)
U mnie jest dokładnie to samo, ale dodatkowo jeszcze po tym wszystkim czkawka :-)
Rada: patrz post Basi
podnosić do odbicia, przyzwyczaić się, polubić
edyta27
O&M
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 7 586
Wogóle to miałam się spytać czy też odczuwacie
tak jak ja ???
Gdy przystawiam Mała do 1 cycucha
to w 2 czuje takie dziwne mrowienie
i leje z niego mleczko
Tak, mam dokładnie to samo, pod warunkiem, że ta druga pierś jest pełna.
reklama
hehe..monysia ja tez tak mam z tym mlekiem
Fiolka u mnie tez jest czkawka...bardzo czesto...nie wiem czy to z lapczywego ssania, czy z zimna...zazwyczaj albo przystawiam by popila albo okrywam dobrze i czekam az przejdzie
dzieki za rady:-)
Fiolka u mnie tez jest czkawka...bardzo czesto...nie wiem czy to z lapczywego ssania, czy z zimna...zazwyczaj albo przystawiam by popila albo okrywam dobrze i czekam az przejdzie
dzieki za rady:-)
Podziel się: