reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Akcja -LAKTACJA !!!!!!!!!!!

Dziewczyny ja też walczę ambitnie aby moje słońce jednak było karmione piersią. Nie raz coś mnie trafia bo sobie robi ze mnie smoczek. Bałam się że mała może być głodna i że się nie najada, ale ważę ją raz w tygodniu i jestem spokojna bo ładnie przybiera. Karmię na żądanie, czasem co godzinę, czasem co 4 godziny. Co do diety to staram się jeść rzeczy gotowane, chodzi mi też o moją wagę żeby spadała. Przytyłam w ciąży 20 kg, zostało mi 8 kg do zrzucenia i chcę się wyrobić do wiosny.
 
reklama
A ja dzis moja nakarmilam z jednej piersi ok 20min a jadla lapczywie i rytmicznie a potem wydawalao mi sieze chce z drugiej wiec jej podalam...efekt...chyba jednak sie przejadla bo duzo zwymiotowala:crazy:

Wlasnie dziewczyny....
czy wasze dzieci ulewaja?
jak czesto?

mi polozna powiedziala ze w pierwszym miechu to normalne...ale moja ulewa praktyczniepo kazdym posilku.
moze sie przejada i robi miejsce w zoladku? albo zwieracze dobrze nie dzialaja jeszcze...

w zwiazku z tym ulewaniem martwie sie zeby sie nie zadlawila i ukladam ja do snu raz na jednym raz na drugim boczku....czy u was dzieci spia na pleckach?

powiem szczerze ze bardzo mnie stresuje to ulewanie i wogole podnoszenie do odbicia...moze powinnam ja zostawic w spokoju po jedzeniu a nie unosic i potrzasac bo wtedy moze dlatego ulewa?

poradzcie cos, dzieki:-)
 
MOJA RADA
podnosić i odbijać :tak:
a do ulewania sie przyzwyczaić :-)
i być na to przygotowaną czyli zawsze miec pod reka pieluche :-D
 
Moja mała też ulewa, czasem nawet sporo... tak już musi chyba być ;-)

a do spania kładę ją też na boczkach, na zmianę...
 
Manya moja też tak robi :tak:
też mnie to przeraża
na brzuchu lub pleckach układam ją
tylko jak ja albo mąż ją widzimy
Wczoraj ulało jej się na spaniu
pół godz po odbiciu :confused:
akurat podeszłam do łóżeczka
 
Wlasnie dziewczyny....
czy wasze dzieci ulewaja?
jak czesto?

mi polozna powiedziala ze w pierwszym miechu to normalne...ale moja ulewa praktyczniepo kazdym posilku.
moze sie przejada i robi miejsce w zoladku? albo zwieracze dobrze nie dzialaja jeszcze...

w zwiazku z tym ulewaniem martwie sie zeby sie nie zadlawila i ukladam ja do snu raz na jednym raz na drugim boczku....czy u was dzieci spia na pleckach?

powiem szczerze ze bardzo mnie stresuje to ulewanie i wogole podnoszenie do odbicia...moze powinnam ja zostawic w spokoju po jedzeniu a nie unosic i potrzasac bo wtedy moze dlatego ulewa?

poradzcie cos, dzieki:-)

U mnie jest dokładnie to samo, ale dodatkowo jeszcze po tym wszystkim czkawka :-)
Rada: patrz post Basi
podnosić do odbicia, przyzwyczaić się, polubić:rofl2:
 
Wogóle to miałam się spytać czy też odczuwacie
tak jak ja ???
Gdy przystawiam Mała do 1 cycucha
to w 2 czuje takie dziwne mrowienie
i leje z niego mleczko
 
bardzo dobry objaw tak powinno być
to znaczy że mleczka narazie nie zabraknie
:-):-):-):-)
mleczarnia jeszcze nie zbankrutowała
:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
reklama
hehe..monysia ja tez tak mam z tym mlekiem:tak:

Fiolka u mnie tez jest czkawka...bardzo czesto...nie wiem czy to z lapczywego ssania, czy z zimna...zazwyczaj albo przystawiam by popila albo okrywam dobrze i czekam az przejdzie:baffled:

dzieki za rady:-)
 
Do góry