reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Adopcja dziecka nastolatki

reklama
Generalnie robi się tu trochę niebezpiecznie i trochę nie mieści mi się w głowie co czytam. Po pierwsze, autorko jeśli sytuacja jest prawdziwa to aktualnie zarówno twoje życie i zdrowie jak i życie i zdrowie dziecka jest zagrożone. I nie jest to zagrożenie katarem czy bólem głowy, a po prostu śmiercią. Jesteś młodziutka i chyba nie warto ryzykować życia z powodu nie zamkniętych drzwi. Jeśli krwawienie jest od wczoraj (sic!) a Ty w 6 msc ciąży nie reagujesz to dzieje się tam coś bardzo złego. Mam nadzieję, że zdążysz podjąć mądra decyzje.


@aniaslu ponieważ ostatnie posty autorki budzą bardzo negatywne emocje, a żadna z nas już jej nie jest w stanie bardziej pomoc to prośba o jakąś reakcje, może Ty będziesz bardziej przekonująca bo sytuacja jest conajmniej poważna
 
Dziewczyny czytam sobie te posty i szczerze mówiąc wydaje mi się że ktoś robi sobie żarty. Przynajmniej mam taką nadzieję. Nawet małe dzieci wiedzą że jak leci krew to coś złego się dzieje a tu laska pisze że nie pojedzie na IP bo nie chce domu zostawiać otwartego🤷 nie wierzę że ktoś mógłby być tak głupi.
Komuś ewidentnie się nudzi
 
Dziewczyny czytam sobie te posty i szczerze mówiąc wydaje mi się że ktoś robi sobie żarty. Przynajmniej mam taką nadzieję. Nawet małe dzieci wiedzą że jak leci krew to coś złego się dzieje a tu laska pisze że nie pojedzie na IP bo nie chce domu zostawiać otwartego🤷 nie wierzę że ktoś mógłby być tak głupi.
Komuś ewidentnie się nudzi
z ciekawości sprawdzałam, czy zdjęcie dodane na innym wątku jest zaczerpnięte z sieci i chyba nie jest… nie miesci mi się to w głowie, ze ta sytuacja może być prawdziwa, ale przypadki są różne… nikt z nas już nic mądrzejszego nie napisze. Zazuu już jasno napisała, jeśli to prawda to zagrożone jest życie i jej i dziecka. autorka posta powinna sobie wziąć to do może nie serca, ale do głowy i jechać JUŻ sprawdzić co się dzieje, o ile to nie troll…
 
z ciekawości sprawdzałam, czy zdjęcie dodane na innym wątku jest zaczerpnięte z sieci i chyba nie jest… nie miesci mi się to w głowie, ze ta sytuacja może być prawdziwa, ale przypadki są różne… nikt z nas już nic mądrzejszego nie napisze. Zazuu już jasno napisała, jeśli to prawda to zagrożone jest życie i jej i dziecka. autorka posta powinna sobie wziąć to do może nie serca, ale do głowy i jechać JUŻ sprawdzić co się dzieje, o ile to nie troll…
Mam nadzieję że to jednak troll 🙄 Ale i tak będę czekać na rozwój sytuacji
 
jedz poprostu na IP i nie czekaj.. czasami minuty maja ogromne znaczenie…
Bez względu na to, czy rodzice wiedza czy nie, czy się boisz czy nie… poprostu jedz dla WŁASNEGO życia i zdrowia… jeśli faktycznie jesteś sama w domu i nie masz kluczy by zamknąć mieszkanie i nie zostawić otwartego, to i tak jedz..
Jakkolwiek to zabrzmi - jeżeli w dalszym ciągu nie chcesz tego dziecka, nie myśl o tym w ten sposób ze te krwawienie samoistnie usunie „problem”. Szpital i tak cię w tym przypadku nie ominie bez względu na to jaka jest przyczyna krwawienia…
 
Mam nadzieję, że autorka postu nie zwleka tylko po to by mieć "problem" w pełni oficjalnie z głowy.
Do mieszkania z zamkniętymi drzwiami, nawet nie na klucz nikt nie powinien wejść. No chyba, że jest ono pod nieustanną obserwacją i ktoś tylko czeka by wejść, bo wie że akurat jest otwarte.
Jeśli nie zależy Ci na dziecku to zrób to dla Twojego zdrowia.
 
reklama
Jeśli nie możesz wyjść z domu, możesz zadzwonić pod 112 i wezwać pomoc. Nie ryzykuj swojego zdrowia i życia. Wiem, że możesz i masz prawo być przerażona, i pomimo tego proszę zadzwoń po pomoc. Jeśli masz dorosłą osobę, której ufasz - zadzwoń też do niej, żebyś miała dodatkowo wsparcie. Nie zostawaj z tym sama. Nie czekaj, że się coś zmieni. Działaj. To ważne.
 
Do góry