reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ach śpij kochanie...

Oj Gosiu współczuję nocki. Pewnie Emilkę faktycznie nogi bolały, może to bóle wzrostowe :confused:
Nam pewnie się szykuje kilka gorszych nocek, bo Oliwce właśnie się przebija pierwsza "piątka". Jeszcze dziąsła nie przebiła, ale dziąsło wygląda fatalnie, porobiły się krwiaki i jest całe obrzęknięte, pewnie bez bólu się nie obędzie.
Oli dziś rano spadła z łóżka i się rozpłakała, ale to dopiero o 7mej, więc zdążyłam się wyspać. Zaraz zresztą zasnęła znowu i spała dziś o po 9tej. Za to znów się zsiusiała, także z niezakładaniem pieluchy jeszcze jednak się wstrzymam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
No właśnie sobie też myślałam że może teraz szybko rośnie i dlatego tak ją bolą sama nie wiem może jej zmarzły i ją łydki bolały ale niby stopy mówiła że bolą i ją gilgają ale chyba nie za każdym razem by jej cierpły :sorry2:
 
oj biedna Emilka:-( moze to faktycznie bóle wzrostowe, ze ja tak te nóżki bolą...

Hubek generalnie nie wedruje bo spi w łóżeczku:-p, ale jak ma gorszą nocke to czasem spi z nami, ale zawsze najpierw staram się uspokoic go w łózeczku, posiedze przy nim, pogłaszczę, potrzymam za rączke, wziecie go do naszego łózka to ostatecznośc, bo on podobnie jak Milenka spi - w poprzek i kopie nas, wykopuje sie spod kołdry....
 
Oj ciężka była dziś nocka, ciężka... Oli o 21 zasnąć nie mogła, kręciła się, kręciła aż w końcu o 21.30 zakomunikowała, że boli ją brzuch i chce kupę zrobić. Po tej kupie zasnęła, ale budziła się o 1wszej, 3ciej i o 6tej na kupę i o tej 6tej już nie zasnęła. Na dodatek po każdej kupce nie mogła zasnąć, bo brzuch ją bolał :-(
 
Nocka cała elegancko przespana tym razem, tyle, że pielucha mokra :-( Zastanawiam się, czy nie przegapiałam odpowiedniego momentu na zciągnięcie pieluchy i Oli stwierdziła, że skoro ma pieluchę, to po co wstawać do ubikacji :confused: Bo jak wytłumaczyć 2 tygodnie suche a potem znów mokre :confused:
 
u nas też pieluchy mokre po nocy, często aż przeciekają :-(

i doskonale znamy nocne bóle nóżek niestety, czasem pomaga tylko nacieranie naklofenem albo nurofen w ostateczności...
nie potrafię też oduczyć małej picia mleka w nocy, drze się że chce i rzeczywiście wypija, nie wiem czy to możliwe że jest głodna?

dzisiaj spała ładnie do 8, mleka nie piła, nie wnikam co jej niania na kolację wepchała hehe
ale ja się nie wyspałam bo położyłam się po 2;-)
 
nie potrafię też oduczyć małej picia mleka w nocy, drze się że chce i rzeczywiście wypija, nie wiem czy to możliwe że jest głodna?
Nie sądzę, to poprostu przyzwyczajenie. Ja też myślałam, że nie oduczę Oliwki pić w nocy mleka (ona piła ok 5-6 nad ranem), ale raz się zawzięłam, nie dałam, wytłumaczyłam, że jest już duża, a duże dzieci nie piją w nocy mleka. Marudziła kilka nocek (ryk był chyba tylko ze 2 razy), a potem całkowiecie przestała się budzić. Niedawno też oduczyłam Oliwkę zasypiania przy mleku.
 
no to czas się za nią wziąć
w sumie by mi to nie przeszkadzało gdyby nie to, że jak wstaję jej to mleko zrobić to się potem przewracam w łóżku godzinę albo i dłużej bo nie mogę zasnąć wrrrr
 
Wikusia pożegnała się ze smoczkami w butelkach i jak ręką odjął nocne pobudki :tak: Schowałam wszystkie smoki, w ruch poszły niekapki i jakoś już jej nie smakuje mleko w nocy:-) Czyli głodna na pewno nie bywała, to kwestia przyzwyczajenia, niestety:sorry:
 
reklama
Z tym mlekiem na pewno przyzwyczajenie....u nas raz jest raz nie ma w nocy mleka....zalezy.......
jednak stosuje metode Rozalki......coraz mniej mleka:-) juz doszklam do tego ze jak 120ml wody to pol miarki mleka....i juz kilka razy tak bylo ze sie pobudzila chciala mleko a jak posmakowala to juz NIeee....i spala dalej........hihi
Ale bede miala niedlugo troszke wolnego wiec mam zamiar calkiem oduczyc w nocy od picia//.......
A Jula nie zasypie przy butli....u nas jest taki rytual....
mycie
picie mleka w ''salonie'' + bajka
mycie zebow
spanie w pokoiku.....

A co do siusiania w pieluche to juz WIELKI PROBLEMMMMM:-D
 
Do góry