reklama
Gosia, jak Ci Emilka zasnęła o 19tej? Wydawało mi się, że wyjeżdżałyśmy razem przed 19tą?
Oli wczoraj za to zasnęła o 23 (z Poznania wróciliśmy dopiero po 22, a w samochodzie nam w ogóle nie zasnęła!). A dziś rano wstała już o 8. Trochę mało spania jak na nią, pewnie dziś wcześnie padnie.
Oli wczoraj za to zasnęła o 23 (z Poznania wróciliśmy dopiero po 22, a w samochodzie nam w ogóle nie zasnęła!). A dziś rano wstała już o 8. Trochę mało spania jak na nią, pewnie dziś wcześnie padnie.
Heh nam Julka w drodze powrotnej tez nie usnela, a myslalam ze padnie od razu.
Za to po kompieli ledwo glowe do poduchy przylozyla juz spala
Cojakis czas podzila sie i krzyczala....chyba snilo jej sie ze ktos jej zabawke zabiera...hehehe
;-)
Za to po kompieli ledwo glowe do poduchy przylozyla juz spala

Cojakis czas podzila sie i krzyczala....chyba snilo jej sie ze ktos jej zabawke zabiera...hehehe

Nuśka, pewnie Oliwka jej te zabawki zabierała we śnie, co?? 
Gosia, zapomniałam że Ty po paru minutach byłaś już w domu
Oliwka była tak pobudzona wrażeniami, że w samochodzie nie zmrużyła oka, cały czas gadała lub śpiewała, a i w domu trzeba było ją trochę wyciszyć. Całe szczęście, że nie zasnęła pod koniec trasy, czego się obawiałam, bo jak ją rozbierałam to wysypała jej się z ciuchów połowa piaskownicy Hubka
Jakby zasnęła, pewnie cały piasek znalazłby się w naszej pościeli.

Gosia, zapomniałam że Ty po paru minutach byłaś już w domu

Oliwka była tak pobudzona wrażeniami, że w samochodzie nie zmrużyła oka, cały czas gadała lub śpiewała, a i w domu trzeba było ją trochę wyciszyć. Całe szczęście, że nie zasnęła pod koniec trasy, czego się obawiałam, bo jak ją rozbierałam to wysypała jej się z ciuchów połowa piaskownicy Hubka

agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
u nas nocka w miare..ale za to sucha;-)
:-)
w pociagu dzis tez zansłe na godzinke a teraz dopiero przyjechałysmy is ie zabieramy za mycie i lulu..ale młoda zmeczona jest niezle
na dworcu sara zoabaczyła tate.......piskkkkkkkk i "tatusssssssssssssssss moj":-)"az sie poryczałam
"

w pociagu dzis tez zansłe na godzinke a teraz dopiero przyjechałysmy is ie zabieramy za mycie i lulu..ale młoda zmeczona jest niezle
na dworcu sara zoabaczyła tate.......piskkkkkkkk i "tatusssssssssssssssss moj":-)"az sie poryczałam

WolfiA
Lutowa MaMa ''07 i ''09
U nas od kilku dni powrót do drzemki w ciągu dnia
Widać że tego potrzebuje, a z zasypianiem wieczorem nie ma problemu.
Tak oto mogę chwilę odetchnąć, bo obaj śpią:-) Wreszcie cisza i spokój;-)

Tak oto mogę chwilę odetchnąć, bo obaj śpią:-) Wreszcie cisza i spokój;-)
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
U nas od kilku dni powrót do drzemki w ciągu dniaWidać że tego potrzebuje, a z zasypianiem wieczorem nie ma problemu.
Tak oto mogę chwilę odetchnąć, bo obaj śpią:-) Wreszcie cisza i spokój;-)
To u nas podobnie - Milena spi w dzien, nie zawsze ale od czasu do czasu. Mi sie wydaje, ze Milke to akurat pogoda tzn. upal ,,meczy''. Cale dnie spedza na dzworze. A wieczorem, to roznie raz jest problem z polozeniem do lozka a raz nie.
reklama
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
moje śpia w łózkachw czym wasze dzieci śpią w takie upały![]()



w pizamie;-)

Podziel się: