reklama
20 minut po tym poscie zasneła na podłodze spała do 18 30a moja dla odmiany sie buntuje i nie chce iść spać
tearz szaleje z bratem
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
20 minut po tym poscie zasneła na podłodze spała do 18 30
tearz szaleje z bratem
To ciekwae,kiedy padnie.
Mojemu bateryjka sie wyczerpała po 21.00
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
u nas istne szaleństwo...każdy dzień inny - nie wiem co sie porobiło..
Witaj!;-)
Oliwieczka
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
21. oo czas spania i nie ma wyjscia.
jestem konsekwenta -zosia juz cos o tym wie
jestem konsekwenta -zosia juz cos o tym wie
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
21. oo czas spania i nie ma wyjscia.
jestem konsekwenta -zosia juz cos o tym wie
No ja też,najwyżej leży i sie wierci,albo sobie śpiewa pod nosem.
reklama
Oli też niby wie i leży, ale co z tego, jak się kręci po całym łóżku, robi pompki, macha nogami i głośno gada do nas, a jak nie reagujemy to do siebie Dziś znów zasypianie KOSZMARNE. Już autentycznie myślałam, że zamorduję własne dziecko Najpierw machała ręką, żeby widzieć swój cień, a potem mi mówiła: Mamuniu, boję cienia! No dobra, to przeniosłam ją na środek łóżka, sama się położyłam obok, choć już zasypiała ładnie wcześniej sama, to leżąc na plecach machała nogami w górze i mówiła: Mamuś, widzisz na mnie? Ja lece! Gdybym nie była taka zła, to pewnie bym sie uśmiała, że tak śmiesznie przekręca wyrazy i że jej takie pomysły z lataniem przychodzą do głowy, ale już byłam za bardzo wkurzona W końcu skończyło się tym, że krzyknęłam, że ma natychmiast spać, Oli oczywiście w ryk, a jak 2 minutki popłakała, to się zmęczyła i odpłynęła.21. oo czas spania i nie ma wyjscia.
jestem konsekwenta -zosia juz cos o tym wie
Kurcze, nie wiem już co się dzieje z tym zasypianiem. Dziś Oliwkę obudziłam rano specjalnie o 8.30, a ona i tak w czasie zasypiania o 22 cyrki robiła.
Ostatnia edycja:
Podziel się: