reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ach śpij kochanie...

reklama
no i nie wiem czemu nie mogę zgasić swiatła do zasypiania, musi sie palic nocna lampka, która gaszę jak zaśnie. Kiedyś zasypiał przy zgaszonych światłach, nie wiem co mu sie teraz odwidziało:confused:

Wydaje mi się że to zupełnie normalne, taki okres dziecięcych leków i obaw. Pamiętam, że ja bardzo długo musiałam mieć światło zapalone przy zasypianiu choć wcześniej, jak byłam młodsza, to sama mówiłam mamie żeby gasiła i zamykała drzwi jak szłam spac. Myślę że nie powinnaś się tym martwić Rosmerta :sorry:
 
Wydaje mi się że to zupełnie normalne, taki okres dziecięcych leków i obaw. Pamiętam, że ja bardzo długo musiałam mieć światło zapalone przy zasypianiu choć wcześniej, jak byłam młodsza, to sama mówiłam mamie żeby gasiła i zamykała drzwi jak szłam spac. Myślę że nie powinnaś się tym martwić Rosmerta :sorry:
no wiem wiem :sorry2: tylko jak zapalone swiatło jest to ma wiecej "pokus" i "rozpraszaczy", przy zgaszonym świetle szybciej zasypiał:tak: no ale nie walcze z tym i nie gaszę światła na siłę, sama tez miałam takie lęki jako dziecko, ale jako starsze niz Hubek teraz
 
moja znów późno poszła spać spała prawie do 8:00 a o 10:00 miała już drzemkę i spała prawie do 12:00 mam małą nadzieje że o 21:00 będzie już spać :sorry2:
 
A mi wlasnie Jenni zasypia chociaz jej niedaje to poklada sie gdzie sie da a jak jej dam teraz pospac to wieczorem bedzie przekichane :baffled:
 
reklama
Jestes przeciez Aga przy niej...:blink:.
Moj jeszcze lata ze starszakami.Do 20 szalaly na kulkach;-):tak:
 
Do góry