Nocka jakoś minęła bez większych sensacji, co prawda w nocy Oli miała moment, że leżała z otwartymi oczami, ale po podłączeniu się do cyca w końcu zasnęła. Ponieważ tak szybko zasnęła wczoraj wieczorem, o 7.05 zrobiła nam pobudkę.
reklama
Też się tego bałam Gosia, bo niedawno Oli zrobiła nam taki numer.
Emilka mi kilka razy nawet do 24:00 raz wariowała a my prawie spaliśmy ale to najczęsciej jak od T wracamy bo zawsze w aucie zaśnie
reklama
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Ojej,a co sie stało.Migotka marudziła?noc........ masakra
Podziel się: