Joasiek, teraz macie kryzys, ale pamiętaj, ze to Ty nas uczyłaś jak nauczyć dzieci spać. Dzięki Tobie Maja nauczyła się zasypiać w łóżeczku (chociaż ja muszę być w pokoju), a nie na rękach. Pamiętam, że już kiedyś mieliście mały kryzys ze spankiem, ale Milenka szybko sobie przypomniała zasady i było znów dobrze.
Ale powiedz mi czemu była noszona przez tatę? Gdyby Andrzej albo moja mama usypiali tak Maję, to zrobiłabym im awanturę, ze niszczą cały wysiłek, który dziecko włożyło w naukę zasypiania.
A może trudno jej uwierzyć, że teraz masz dla niej tyle czasu i chce być ciągle z Tobą. To też nowa sytuacja dla Milenki. Nareszcie ma mamę dla siebie. Jak ja poszłam do pracy, to Maja budziła sie co godzinę i sprawdzała czy jestem.
Ale powiedz mi czemu była noszona przez tatę? Gdyby Andrzej albo moja mama usypiali tak Maję, to zrobiłabym im awanturę, ze niszczą cały wysiłek, który dziecko włożyło w naukę zasypiania.
A może trudno jej uwierzyć, że teraz masz dla niej tyle czasu i chce być ciągle z Tobą. To też nowa sytuacja dla Milenki. Nareszcie ma mamę dla siebie. Jak ja poszłam do pracy, to Maja budziła sie co godzinę i sprawdzała czy jestem.