reklama
uuu a to się dzieciaczki popsuły ze spaniem..
u nas dzisiaj noc bez pobudki (tzn Pysia się nie budziła bo ja i owszem - o 3 otwieram oko a u Izki się światło świeci idę a ona śpi, pewnie jej zabawka się zapodziała i musiała znaleźć, tylko nie zdążyła już zgasić światła )
u nas dzisiaj noc bez pobudki (tzn Pysia się nie budziła bo ja i owszem - o 3 otwieram oko a u Izki się światło świeci idę a ona śpi, pewnie jej zabawka się zapodziała i musiała znaleźć, tylko nie zdążyła już zgasić światła )
Julcia spala slicznie ale tylko do 1 .....do tej godzinki ani razu sie nie przebudzila i spala w lozeczku ale za to pozniej co chwilke pobudki i jakies placze....wydaje mi sie ze przez tego zebolka bo jakos wredny opornie wychodzi......i tak do 7 ....
Jakoś mi sie udało nie zasnąć, ale wyglądam jak koszmar z najgorszego snu i głowa mnie od wczoraj boli strasznie. Ale ponoć coś się ma dziać z ciśnieniem, więc może dlatego. Może też dla tego te dzieci tak nie śpią. Ja wszystko zwalam na zęby, ale od kilku miesięcy nie było żadnego nowego. Chyba, ze teraz szykuje się cały komplet.A Oli jeszcze nie chce spać
Czemu Ewamat spałaś tylko 2 godziny zeszłej nocy CHyba bym w pracy padła na pysk
reklama
Podziel się: