reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ABC-pierwsze soczki,zupki obiadki...

O matko co to była za noc! Kubula tak się drapał i wywijał, zero spania, minuta po minucie:sick:-to kurczak!
Zyrtec cos chyba słabo działa, mam wrażenie że Fenistil był skuteczniejszy.:confused:
macie jakieś doświadczenia z tymi kropelkami?
Milkshake-a może Olus wyrósł z alergii:-)
 
reklama
asiuk Olkowi pomagał diprosalic - masc, a z kropelek to dawałam fenistil....
narazie nie ma objawów alergii, troche ma suchą skóre na pejsach (ale to juz od paru dni).
W ogóle zauważyłam, że jak jem jajka to ma czerwone plamy... moze faktycznie to powoli przechodzi, aż wreszcie zniknie...
... i tobie Kubusiu :-(bidulku, tego również życze....
 
Jejciu! Biedne te Wasze maleństwa!

My ostatnio poszliśmy do znajomych na szybką kawę, która przerodziła się w nieplanowanego grilla. Kuba zaczął marudzic z głodu, więc chciałam się zwijać do domku, ale mąż się uparł, że zostajemy a znajoma u której byliśmy zaproponowała, że zrobi mleczko Kubusiowi, no to sie zgodziłam. Ona ma synka który ma dwa latka, więc myślałam, że ma sztuczne mleczko, jak sie później pokazało zrobiła Kubie krowie mleko, bo jej mały już tylko takie pije. Na początku lekko się zdenerwowłam, bo nie wiedziałam jak Kubus na to mleko zareaguje. Ale było wszystko okej, jedyny plus tego to to, że wiem że Kuba nie jest na zwykłe mleko uczulony, ale strachu trochę się najadłam. Najśmieszniejsze było to, że wytrąbił całą butle i zasnął, a my spokojnie grillowaliśmy, he he!!!
 
A ja mam pytanko. Czy wasze dzieci jedzą już pokarmy rozdrobione np. widelcem?? Mój Kubuś je tylko papki i jeśli jest tylko coś wiekszego w pokarmie ( np ryż) to pluje i nie chce jeść:shocked2:. Wszystko musi być dokladnie zmiksowane w przeciwnym razie ma odruch wymiotny:baffled:. Z Natalką nie mialam takiego problemu, a z małym nie wiem jak długo to potrwa.
 
Iwona u nas tez przez długi czas jak były większe kawałki-to odruch wymiotny albo wielkie plucie (Szymon je ze słoiczków). Teraz coraz mniej "marudzi". Poradziliśmy sobie w ten sposób: ponieważ zazwyczaj daję obiadek dwudaniowy (zupka i danie) to jeden z tych posilkow, albo zupka,albo danie było bardziej, drugie mniej zmiksowane (co firma to inna konsystencja) Gdy już był super głodny zaczynałam posiłek dawać od wiekszych kawalków (z głodu mniej marudził) albo na zmianę papka-kawałek.

U nas poskutkowało. Ten sam efekt byl z daniami co miały pomidora w sobie (poczatkowo plucie, odruch wymiotny) teraz juz wcina. Musimy dac dzieciaczkon czas na przyzwyczajenie do nowych pokarmow, konsystencji (czasem to oznacza i 15 razy prób)

Jedynie do czego kategorycznie nie moge "przekonac" Szymona to dania HIPPA (zupki owoce przeuwielbia,a dan niecierpi) no cóż, zmuszac nie będę, jest duży wybór
 
Dziewczyny, mam pytanie..czy Wasze dzieciaczki piją już z niekapka?? Jakos nie moge przekonać do tego Szymona (woli picie z butli) Probowalam juz ten miekki ustnik, twardy..nawet jak bardzo mu sie chce pic buntuje sie (ale zakumal zasade dzialania) Teraz akurat gryzie sobie niekapek ale pic z niego nie chce. Szymon ma juz dwa zabki..wiec chyba czas zaczac nauke picia z kubeczka a on preferuje tylko smoka :(
 
witam
moja marysia od początku nie tolerowała butelek, a że karmiłam ja tylko piersią, wiec szczególnie z tym nie walczyłam i teraz kiedy zaczełam podawac stałe pokarmy i "dopajam" mała, to tylko z "niekapka", bo smoczkiem z butli dalej pluje :)
pozdrawiam
 
ja juz tez probowałam niekapek ale sytuacje miałam identyczna jak ty Kasiu z Szymonkiem. Gryzie i nic nie łyka, nawet nie wie o co w tym chodzi. Dam butle to pije jak szalony... moze za pare tygodni zajarzy jak to działa :-D Próbowałam miękki ustnik i ten "niekapek" co kapie.... nic nie zdało narazie egzaminu.
 
agazet - ja z moja Nina mam to samo. do dzis jak jej daje butelke, to ma odruch wymiotny. tylko niekapek wchodzi w gre :-)

Milkshake - sprobuj wyjac ten zaworek z niekapka i podac Olkowi. Wtedy samo poleci (i to duzo, wiec uwazaj) i moze Olek zorientuje sie o co chodzi. jak tak nauczylam Ninke :tak:
 
reklama
U mnie oliwka pije z nikapka juz od dluzszego czasu na poczatku nie bylo latwo,ale po paru probach jakos sie przekonala i teraz pije bardzo ladnie:)))
 
Do góry