reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ABC-pierwsze soczki,zupki obiadki...

U mnie jest problem nie z samym jedzeniem, bo apetyt to Paula ma, ale z forma jedzenia. Dla niej najwazniejsza jest butla i nawet jesli podam jej obiadek lyzeczka, to czesc zje, ale reszte musi dojesc z butelki, bo wciaz jest glodna a z lyzeczki juz nie chce:no:.
Nie lubi krzeselka do karmienia:-(. Podczas karmienia siedzi mi na kolanach i zawsze musi miec cos pod reka (lub pod noga), bo samo jedzenie jest nudne. Czasem daje jej druga lyzeczke, ale wtedy to juz nie ma obiadku...

Dzis dostala kawalek chlebka do raczki i dala mu rade, ale odgryzala kes, troszke pozula a reszte zmielila jezykiem. Kiedy dostala kawalek jablka, to sie zakrztusila:no:. Mam nadzieje, ze na tym chlebku nauczy sie zuc. Chyba, ze ja uczuli:dry:
 
reklama
Kajenko moja rada jest taka, nie wiem może juz ktos o tym pisał wcześniej? Zacznij podawac Pauli kawałki miękkiego jedzenia, typu dobrze ugotowany ziemniaczek... wiem że u Ciebie dochodzi ta wstrętna alergia, ale na pewno sa rzeczy, które możesz córeczce dawać? Ja Cie troche rozumię, bo mój Kubus ma podobnie choć nie tak samo... zauważyłam że zjada tylko miekkie rzeczy: ziemniak, jajko ugotowane czy jajecznica, pasztet, pomidor, paróweczka... to wszystko potrafi zjeść w kawałku, natomiast jak daje mu plasterek wedlinki to wypluwa... wierzę że Ci się uda, a własciwie to Pauli i trzymam za nią kciuki...
 
a ja mam jeszcze jedno pytanko.co dajecie maluchom do picia? u nas zaczeli mocno grzać i mała bardzo duzo pije.w ciągu dnia wypija do 4,5 buteleczek soczku.niby jedna buteleczka kosztuje 2 z kawałkiem,a z hipa około 3 zł,ale jak kupuję na kilka dni to płacę około 60 zł.a to jednak sporo.tak się zastanawiałam,co jeszcze mogę podawać jej do picia?herbatki też nam schodzą jak woda.
 
Aninaaa ja daję małej głównie soczek malinowy - moja mama robi sok z malin dla swoich wnuczek, poza tym jak jest u mamy to dostaje robiony własnoręcznie kompocik z jabłek, winogrom i soczek z marchewki mieszany z jabłkowym (opłaca się kupić sokowirówke i kupic gdzieś na bazarze wór jabłek i marchwi).
 
Aninaa to są kompociki gotowane na potrzeby Emilki więc juz są odpowiedznio rozcieńczone, mysle, że zdrowo i tanio
 
My podajemy Dawidkowi herbatki ... zmieniamy tylko smaki ... ale dobry pomysł z tymi kompocikami ... musze pomysleć nad nimi :tak:

A czy mozna juz dawac kakao??

A tak poza tym jesli chodzi o picie to powiem Wam ze Dawid nie chce pic z butelki tylko ze szklanki :sorry: ... z butelki tylko jak juz jest mega spiący ... a szklanka - najlepsze co moze byc :-D
 
moja Nina pije niewiele (ok. 300-400 ml dziennie). Daje je soczki rozcienczone woda pol na pol i herbatki ziolowe (te dorosle, ale bez konserwantow). no i sama wode mineralna tez
 
Ja juz też zrezygnowałąm z soczkó dla dzieci...
Do picia daję herbatki dla dzieci różne smaki, ewentualnie takie owocowe dla dorosłych ale bardzo słabe, a o kompotach to też nie pomyślałam:eek:... dobry pomysł...
 
reklama
U nas kompociki są na porządku dziennym :tak:...różne: z jabłuszek, z wiśni, z aronii, z truskawek...moja mama do obiadu robi kompot i w ten sposób Amelia ma picie :-)...aaa...i uwielbia takie gotowane jabłka z kompotu :happy:...

Co do szklanki to powiem Ci Monia, że od jakiegos czasu Amelkę baaardzo interesuje picie z kubka :tak:...choć z butelki jeszcze nie rezygnuje...ale to picie z kubka wygląda zabójczo...wkłada do środka języczek i pije jak piesek :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Do góry