reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Moja kotka bawila sie z moim krolikiem Marianem:-):-):-) Marian mial zawsze otwarta klatke i chdzil po calym domu. Obydwoje spali u niego w tej klatce, dopoki Tajga nie zaczela mu sikac..bo mu takie wiorki sypalam do klatki jak Tajgulinie do kuwety:-D:-D:-D:-D
Ha ha Lenna spostrezgawcza jestes:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2: Z mezem nie jestem od poczatku pazdziernika. Ale przeprowadzenie rozwodu to nie taka sprawa hiop siup . Zwykle zajmuje troche czasu od zlozenia dokumentow do wyznaczenia terminu rozprawy.
 
reklama
fifi...hehe...dobre...marian..tez dobre
p.s. nie uraz sie za mojego ostatniego posta....przepraszam z gory...niedobra ja:-(

gosiu...dowal wredocie ode mnie...normalna swinia ze sie pojawila...a natepnym razem nie czekaj na tornado na dworze...zrob twojemu tornado w domciu...i moze z tego wynikna jakies konsekwencje...
i jak tam ciezarowki...iwonka i puchatka...pierwsze dolegliwosci...teraz fajniusio...a na porodowce bedzeicie grozily smiercia swoim facetom...puchatko...to pierwszy maluch pana puchatka...powoli go przygotuj...;-);-);-) aha no i na co ci te jeansy byly co? ;-);-)
wagnies czy ktos widzial wagnies?a moze ona na tym rajdzei jest...to mialobyc teraz?
bo bastre tez wywialo....buuu
 
Cześć dziewczynki,jak Wam dzionek mija?Ja już po pracy i za obiad się biorę.Po obiadku heblowanka oczywiście nie przepuszczę...:cool2:
Narazie tylko się witam,bo muszę nadrobić Wasze pościorki.
Buziaki.
 
Lenna mimo ze mialam bardzo bolesny porod bo wywolywany oksytocyna i bol bez przerwy,bole krzyzowe to wiesz nawet jakos przez chwile nie mialam mysli ze CO OMN MI ZROBIL,:szok::tak::tak::tak:Wiedzialam ze musze to jakos przezyc,ze kobiety od zawsze rodzily to i ja dam rade,choc juz mowilam ze nie dam rady i nie mam sily.

Ach mam teraz problem z moja coreczka:-(od dwoch tygodni ciagle ma biegunke:-(bylismy u lekarza kazala kupic to i owo ale moje dziecko za nic w swiecie nie chce przyjac lekarstw.Zawsze mam z tym problem.Juz wszystkich mozliwych sposobow uzylam i nic.Dzis dzwonilam do pediatry ale nie ma juz wolnych numerkow,zreszta powiedziala ze juz weekend ona w sumie niec nie zrobi,,,,dzwonilam prywatnie tez do jednej ale nie moze dzis przyjechac do nas a my do niej mamy daleko przez cala Wawe i bez auta,nie ma kto nas akurat dzis zawies.
W sumie to nie wiem czy jest sens jechac prywatnie wydawac kase i na taksowke jeszcze do tego a tez mi powie to co pediatra ze oddac kał do badania ale to juz i tak dopiero w poniedzialek:dry:Tak to wogole dziecko dobrze sie czuje,jest wesola jak zawsze innych dolegliwosci nie ma na szczescie no i plusem jest to ze duzo pije a to dobrze bo moze grozic jej odwodnienie.
 
hej dziewczynt tutaj jestem :-)
Hausfrau- witam ciebie kochaniutka, tak ta moja @ szmenda to strasznie mnie wkurza boli ze hoho,ale jakos wytrzymam, a co gorsza w domu wszystkie przeciwbolowe wyjedli:eek:musze uzupelnic dzis apteczke;-)
Ataata-to milego dnia ci zycze, a mozesz mu nakopac i ode mnie:-ptak na zapas, no tak na powaznie, mam nadzieje, ze tam u was wszystko skonczy sie ok, ze jakos sie ulozy, a jesli nie to poradzisz sobie ,ty silna babka jestes :-)


Fifi -tak mi przykro z powodu kotka:-(ciezko jest patrzec jak swoje zwierzatko cierpi, kazde zwierzatko,niedawno mialam przejscia z moja kroliczka, tez ryczalam bo dawali jej marne szanse, ale zyje i ma sie juz ok,
jak bylam mala to wszystkie zwierzaki z podworka do domu znosilam i leczylam hehe, moja mama miala przekichane
a co do rozwoda czasem tak w zyciu bywa, ze myslisz ze to ten jedyny a potem rozczarowanie, niemartw sie wazne ze teraz jestes szczesliwa-przytulanska:-)

Beatka- ja juz sie nauczylam lepiej nie myslec o tym czy sie jest w ciazy, bo czlowiek sie nakreca i potem przychodza jakies symptomy jak w ciazy juz myslisz ze to to a tu @ niespodzianka- ale wiem ze podejdziesz do tego spokojniej niz ja :-)

lenna- masz racje, dziewczynie na pewno zrobilo sie przykro, ale lepiej ze jej ktos przemyl oczy i pokazal, ze nie jest pepkiem swiata, ja tez mam nadzieje ze jej sie w zyciu wszystko dobrze potoczy i zacznie do planowania swego zycia podchodzic troche bardziej rozsadnie;
lenna a na tornado na pewno nie bede czekac tym razem heheh, jak tylko @ pojdzie won to tornado bedZIe w lozku

hej kiniusia- zazdroszcze heblowanka hihih, ze mna mieszkaja rodzice wiec nie moge sobie ot tak kiedy mi sie podoba, :-(no ale nie moge powiedziec, zeby sie wyprowadzili, bo jestem im wdzieczna ze pomagaja mi przy domku i wogole, tylko czasem trudno wytrzymac, ale jakos bedzie:-)dobrze ze domek w miare duzy to nie wpadamy czesto na siebie:-)

Puchatka, Iwonka - jak tam ciezarowczeki sie dzis maja??

troche namazalam, ale to jedyny dzien ktory mam wolny, oprocz tego ze zaraz czeka mnie sprzatanie , zakupy itd, czyli prawie wcale odpoczynku :-(ale za to niedziela, ale za to niedziela, niedziela bedzie dla mnie !!!!!
 
Iwonka- jeju przeczytalama o twojej coreczce, jesli moge ci doradzic to woda z gotowanego ryzu jest dobra na biegunke i ryz, jesli lubi to wszystkoz ryzem jej podawaj wyczytalam to z takiej ksiazki gdzie sa opisane domowe sposoby , wogole objawy chorob jakie badania trzeba zrobic, jest super ksiazka, jak komus sie cos dzieje z rodzinki czy znajomych to zawsze pozyczaja:-)sprobuj z tym ryzem jesli masz ochote
 
Oj Iwonko a moze mala ma grype zoladkowa Oskar na to choruje 3-6 razy w roku. Podaj jej w syropie Niufuroksazyd, a jak nie masz to 1 tabletke rozpusc w lyzce wody i jej podaj, i Gastrolit jest w saszetkach. Ja mojemu jeszcze podaje Baktrim i duzo niech pije, mi kiedys synek sie troszke odwodnil.Ugotuj jej ryz i moze dodaj troszke dzemu- bedzie slodsze wtedy mala zje z apetytem, ja Oskarkowi gotuje tez krupnik ale bez miesa z duza iloscia kaszy i marchewki- potem wszystko wymieszaj na papke, moze zje i jakos po kaszy i ryzu troszke przejdzie. No chyba ze ma silna grype zoladkowa, to wtedy dadza cos innego. Niech duzo pije!!!!!!
 
Witajcie!

Przepraszam, ze ostatnio tak mało piszę, ale po powrocie do pracy moja doba ma zdecydowanie za mało godzin ;-)Do tego przeziębiłam sie na dobre a dzisiaj byłam sama. Zdecydowanie za dużo pracy na jedna osobę ;-)
Starałam sie nadrobić wszystkie posty, ale tak ich dużo :-D
Widzę, że ominęła mnie niezła mleczna imprezka :-D;-)

Gosiu, tulam mocno i trzymam kciuki za kolejny cykl.

Puchatka, czekam niecierpliwie na wieści po wizycie u gina. Chyba nic nie poplątałam. Idziesz w środę?
I dziękuję. Kurujemy córcię :-)

Ataata, ale ten czas pędzi :-) Jeszcze trochę i przeczytam, ze urodziłaś :-)

Iwonka, Beatka napisała chyba wszystko w sprawie Twojej córci. Przeprszam, ale nic innego mi nie przychodzi do głowy, ale jak by co natychmiast się odezwę. Mam nadzieję, że już jest lepiej. Całuski dla malutkiej :-)

Moja córcia już zmęczona, więc sobie nie popiszę. Chce iść na górę a tak się za mną stęskniła, ze prosi co wieczór o czytanie bajeczki:-)

Kochane, życzę Wam wszystkim jak najlepiej. Trzymam kciuki za to byśmy wszystkie jak najszybciej spotkały się na innych watkach ;-)
Może jutro jak wysprzątam mieszkanko uda mi się więcej popisać.

A i jeszcze jedno. Mam nadzieję, ze mnie źle nie zrozumiecie :-)
Rozumiem, ze nie zawsze mozemy się ze sobą zgadzać i nie zawsze wszystko może nam się podobać, ale to co przeczytałam było delikatnie mówiąc trochę "niesmaczne".
Wiecie co mam na myśli.
Można było zwrócić uwagę w trochę delikatniejszy sposób. Ale na pewno nie tak.

Całuję Was mocno.
Tulam nasze cięzaróweczki i niecierpliwie czekam na wiadomości o pierwszych badaniach, usg, ruchach, mdłosciach i nie tylko :-);-) Trzymajcie się kochane i dbajcie o siebie.
A teraz to chyba jedyna możliwość żeby zajać się tylko sobą i spełniać swoje wszystkie zachcianki :-) I oczywiście brać wolne z pracy! :-D

No dobra już kończe, bo córcia sie niecierpliwi a trochę Ją zaniedbuję ;-)

Dobrej nocki!!!!!
 
reklama
zajrzałam tylko pomachać bo mam straszny katar i kuruje sie w łóżeczku mam nadzieje że szybko przejdzie choć nic konkretnego wziąść nie moge kupiłam w aptece oscillococcinum i nawet nie wiecie jak dziwnie sie czułam jak prosiłamw aptece cos na przeziębienie dla ciężarnej:-):-) teraz uciekam znowu troszke podrzemać dobrze że jutro sobota:tak::tak:
Przykro mi Kochane z powodu Waszych zwierzaczków szybko się człowiek do nich przywiązuje i nawet nie wie kiedy stają się członkiem rodziny ja juz nawet sobie nie wyobrażam że mogłoby nie byc mojego psiaka a mamy go dopiero 4 miesiące:tak::tak::tak::tak:
Iwonko dużo zdrówka Twojej córci:-):-)
Asiu nic nie poplątałaś tak ide w środę :-) Córcia niech zdrowieje a co do sprawy wczorjaszej to może było to chwilkami aż za bardzo ale już nie jedna z nas próbowała delikatnie i z wyczuciem i zero efektu przykro mi że musiało dojść do czegoś takiego ale widać w każdej z nas to narastało i żle pływało na wszystkie szczerze życzymy dziewczynie wszystkiego co najlepsze ale nie może byc tez tak żebysmy wszystkie usilnie dostosowywały sie do jednej osoby ale to moje zdanie
Reszcie Kobietek też zdrówka bo katar jest zdecydowanie dobijający:eek: Spokojnego wieczorku:tak::tak:
 
Do góry