reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

reklama
Cześć laseczki

Aga ja zbieram te czerwone i chowam do kieszonki, przydadzą sie juz w marcu......hahaha......

Ale pogoda, siedzimy w domu i się obżeramy....... hahaha.......
 
A ja jestem dzisiaj cholernie płaczliwa i mam gorące cycki. Do testowania jeszcze kilka dni i szlag mnie trafia. Nie cierpię czekać
 
Dorotko!!! Spokojnie słońce, kto wie - może i Ciebie fasolinka nawiedzi.
Mnie też bolą moje bimbołki, ale sama nie wiem czy przypadkiem nie na @. Poza tym pryszcze na buzi i straszny apetyt na kiełbachę i słodycze!
Dziś jest termin mojej @ poczekam dwa dni i obiecuję sobie, że nie będę się nakręcać.
Ja też poproszę trochę tych fluidków - Please!!!!
 
Dziękuję laseczki za słowa otuchy :tak:. Już mi lepiej. Jakaś dzisiaj nie ten tego jestem :baffled:. To pewnie wpływ ciągłego deszczu :wściekła/y:. A wogóle to dzisiaj tak jakby lekko pobolewa mnie prawy sutek (ten co mi się zrósł, po tym jak Dawid przegryzł go do połowy) :szok::-D.
Eliczku uwierz w magię i zaufaj moim czarodziejskim umjejętnościom ;-)
 
reklama
Do góry