reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

a może się w końcu poznamy.. czyli o sobie..

Milkshake mój mąż zachowuje się identycznie.Kiedy wczoraj powiedziałam żę mógłby się przytulic on na to przecież byłem grzeczny.Przejdzie nam płacz-bo też często płaczę- jak zobaczymy nasze maleństwa.Wtedy zajmiemy się tylko nimi a nasi mężowi zobaczą jak to jest czuc sie odsuniętym.Niemartw się będzie wszystko dobrze ja tak sobie codziennie powtarzam.
 
reklama
Dziękuję za ciepełkie przywitanko ;D bardzo mi milusio... Co do wieku to też tak myślałam, ale nie przeglądałam wszystkich stronek tego tamatu to i się nie wychylałam ;P
Widzę, że nie tylko mi brakuje męskiej dłoni i oparcia... ech Ci faceci, ja narazie jeszcze dusze się w związku, bo nie chcę dokonywać zbyt szybko decyzji których mogę kiedyś żałować, poczekam, aż urodze i w tedy zobaczę naprawdę czy mi ktoś jest potrzebny czy nie... A teraz chcę oszczędzić dziecku nerwów już i tak dużą dawkę otrzymało przez te ostanie miesiące :-[
 
Pełnapsikus teraz najważniejsze są dla nas nasze maleństwa i tylko o nich powinnyśmy myślec.Czasami trudno jest :-[,ale dla nich musimy byc dobrej mysli,często się uśmiechac ;D ,byc pogodne. :laugh:
 
Witam Mycha12 i Mija79. Mam nadzieje ze bedzie lepiej. I tez juz myslalam o tym ze jak sie babuś urodzi to skupie sie tylko na nim. A niech mi ktos powie ze odsuwam na bok męża!! To normalnie kopnę, bo to że on odsuwa sie teraz to nikt nie widzi..
Buzka mamuski i dzieki za mile slowa :)
 
Milkshake witaj..
co do męża, to ja sama wmawiam sobie, żę on się nie stara :D a widzę, przecież, że się martwi, bierze starszą często na psacery, sprząta.. a mi i tak mało.. i ciągle mam żal do niego... że chodzi do pracy zamiast się mną zajmować :D

trzymajcie się dziewczynki.. urodzimy maluszki i będzie suuuper :D wszysko sie poukłada
 
reklama
Do góry