reklama
Megi80
Mama Krzysia i Oleńki
agamamaani pisze:spokojnie.. ja już nawet dwulatkę potrafię opanowć i do kompa na sekundę usiaść :> a to trudna sztuka
Wiem coś na ten temat
Ale jak widac mi też się to udaje
Dziękujemy za powitanie w Waszym - juz teraz naszym również gronie;D. Chyba udało nam się z suwaczkiem.
Termin porodu wg. o.m. przypada na 24 wrzesień, chociaż nie wydaje mi sie realny. Po ostatniej wizycie lekarz kazał nam wytrzymać do konca miesiąca - pierwszy tydzień września. Chociaż już tak bardzo chcę mieć Natalkę na świecie, myślę żeby jeszcze troszeczkę posiedziała. Remont mieszkania przedłużył się z 2 tygodni juz chyba trwa 5 a jeszcze końca nie widać aaaaa.... będzie ok.
Agutko to co może spotkanie w Zielonej Górze? w końcu to moje ulubione miasto
Pozdrawiamy.
Termin porodu wg. o.m. przypada na 24 wrzesień, chociaż nie wydaje mi sie realny. Po ostatniej wizycie lekarz kazał nam wytrzymać do konca miesiąca - pierwszy tydzień września. Chociaż już tak bardzo chcę mieć Natalkę na świecie, myślę żeby jeszcze troszeczkę posiedziała. Remont mieszkania przedłużył się z 2 tygodni juz chyba trwa 5 a jeszcze końca nie widać aaaaa.... będzie ok.
Agutko to co może spotkanie w Zielonej Górze? w końcu to moje ulubione miasto
Pozdrawiamy.
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Cud,witaMY swoja kobitke. Swoja pod wzgledem wrzesnia a ja dodatkowo pod wzgledem lubuskiego. ;D
reklama
Miśka musimy się trzymać , chociaż coraz bardziej przerażają mnie objawy zapowiadające poród. Jako system obronny przyjęłam no-spę i sen. Naiwnie myślę ,że jak zasnę to prześpię skurcze?ihihihi..Niech nasze Maleństwa zaczekają chociaż do początku września. Pozdrawiamy wszystkie Mamusie.
Podziel się: