Ja nadal z brzuchem i chciałabym do końca miesiąca jeszcze pochodzić. A to dlatego, że wczoraj mój mąż dostał z pracy zaproszenie na szkolenie we Francji i nie będzie go od 23 do 27 stycznia. Co prawda na ten czas przenoszę się do rodziców, a przyszły tatuś urządził sobie pogadankę z synkiem przez brzuch i "kazał" mu czekać aż nie wróci
.
Więc oszczędzam się bardzo bardzo i zaciskam ostro nogi.
Agata a ty bierz się w końcu do roboty i zacznij rodzić ;-), bo ileż można czekać
na super wieści, że jest nas na świecie o 1 więcej.
A co słychać u nowych koleżanek, cosik nie odzywają się.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Więc oszczędzam się bardzo bardzo i zaciskam ostro nogi.
Agata a ty bierz się w końcu do roboty i zacznij rodzić ;-), bo ileż można czekać
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
A co słychać u nowych koleżanek, cosik nie odzywają się.