reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

A może Czę-100-chowa???:)

Witam Kkasiulka.
Kamu jak samopoczucie? Czas leci...

Ja przed narodzinami pierwszej córy też się bałam - jak sobie z taką małą istotką poradzę. Ale strach minął razem z pojawieniem się maleństwa na świecie. Zadziałał instynkt :tak:.
 
reklama
Witaj jo-anna-on :happy2: Masz rację, instynkt bierze górę. Natura jest mądrzejsza od nas i sama podpowiada co i jak :tak:
A jakie masz wspomnienia ciążowe i blisko-porodowe-szpitalne?? :-p
 
Jo-anna-on ogólne samopoczucie bardzo dobre jakoś nie dociera do mnie że lada moment mogę mieć już moje dziecko przy sobie.No i lada dzień czeka mnie poród i pobyt w szpitalu.Jedyne czym się stresuje to jak dam radę z mały,no ale jakoś to będzie.
Kkasiulka ja zamierzam rodzić na mickiewicza i mam nadzieje że się to nie zmieni
 
Witam wszystkie mamy z Czestochowy:tak:
Jestem mama sierpniowa z 2007 roku.

Mam pytanie odnosnie restauracji, chcemy zjesc dobra rodzinna kolacje, bedzie okolo 10 osob, czy moglabym liczyc na wasze propozycje?
Z gory dziekuje:tak:
 
Luxik - polecam Rynek Wieluński - a tam grecką restaurację Pireus (troche drogawa, ale świetne jedzenie i cudowna obsługa) lub Klimaty. Nie polecam Kiemliczów - kiepskie jedzenie....

Kamu - co u Ciebie, jeszcze w dwupaku??
 
Ja jeszcze w dwupaku,jakoś do mnie nie może dotrzeć że to może być już lada moment.Ale z tego co mówiła moja ginka to możliwe że w przyszły weekend urodzę.Przynajmniej tak ją zrozumiałam,no ale zobaczymy.Już bym chciała to mieć za sobą.Czasem myślę że wszystko będzie dobrze i pójdzie szybko a czasem że nie będę miała tyle siły.
 
kamu nic sie nie martw.Za ta hustawke odpowiedzialne sa hormony:tak:Po porodzie wzrastaja te odpowiedzialne za swietne samopoczucie i jest wielka pewnosc siebie i radosc.Niewiedze nadrobisz miłoscia i wszystko bedzie dobrze.A jak mowi stara prawda dziecko to eksperyment.Nauczysz sie wszystkiego metoda prob i błedow.najwazniejsze to zdac sie na matczyny instynkt i pytac jesli sie czegos nie wie.
Wszystkim przyszłym mamusiom zycze szybkiego i bez komplikacji porodu:tak::-D
Jo jak dziewczynki?Ania pomaga?Natalka spokojna?Nie mecza was zadne kolki?Jak sobie radzicie z upałem?
U nas w porzadku,chodzimy na spacerki,do piachu i czekamy na tatusia ktory jutro przyjezdza na urlop:-)Wrescie troche odpoczne i moze jakis wypad z kolezankami zalicze;-)
 
Kamu masz szansę teraz urodzić ;-). Ponoć w burzę jest więcej porodów :tak:

Kkasiulkaco do wspomnień to niemiło wspominam pierwsze miesiące, strasznie mnie męczyło całą dobę. Potem było coraz lepiej. Pod koniec trochę już ciężkawo, szczególnie jak mnie 10 dni przed dopadła rwa kulszowa. Poród szybki, bólu juz nie pamiętam. Było lepiej niż za pierwszym razem (suma-sumarum).
To tak w skrócie.
 
Też słyszałam że w burze jest więcej porodów (albo szybciej idą jak się zaczną) podobno w pełnie księżyca też tak jest,ale ile w tym prawdy...
Mnie jakoś ta burza nie dopadła.
Chociaż od dzisiaj to mnie jakoś tak brzuch pobolewa i tak mnie ćmi ta kość łonowa(nie wiem czy dobrze to określiłam ale tak mi się wydaje)Chyba się tam rozciąga.Mnie na szczęście żadne bóle kręgosłupa nie dopadają,ale jak widzę niektóre dziewczyny jak ciężko im się chodzi to serdecznie współczuję.Mnie w sumie nie jest ciężko nawet dosyć szybko mogę chodzić nie muszę chodzić jak żółwik.
 
reklama
Kamu - czyli kaczy krok jest Ci obcy??;-) :-p Mnie czasami pobolewa kręgosłup, no ale to z przeciążenia i wiem jak mam się zachowywać, żeby tego bólu nie było, więc jest OK.

jo-anna-on - pocieszają mnie te słowa, że bólu sie nie pamięta :tak:To wręcz dodaje sił :happy2:

Mada - pewnie, tatuś niech wie co to znaczy zajmować się dzieciaczkami :-p;-)

Dziewczyny, kupiłam sobie piłkę, taka dużą, do ćwiczeń. Od kiedy mogę na niej skakać?? Nie chciałabym jeszcze nic przyspieszać.....:sorry:
 
Do góry