reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może Czę-100-chowa???:)

Cześć Ilonka.
Fajnie, że znalazłaś czas, zeby napisać.
To chyba straszne tak na nocki pracować, trochęsięczłowiek rozreguluje. Ale chyba da się przyzwyczaić. To znaczy, że pracujecie razem z Dariuszem i macie te same zmiany?
Oj, chyba sięźle wyraziłam z tym ostatnim dniem - to był wtorek a ja pracuję trzy dni w tygodniu i w środę zaczynam weekend, i stąd to stwierdzenie, że jutro ostatni dzień. Skrót myślowy, zaraz to poprawię.
CIeszę się, że Darus zdrowy, niech korzysta z uroków pogody. A jak znosi rozłąkę z rodzicami jak są w pracy?
A jakie macie plany na długi weekend? Ja jeszcze nie wiem, jak to z pracą będzie ale doszły mnie słuchy, że będzei wolne, tzn. urlop. Dla mnie oznacza to 11 dni wolnego :-).
Cieszę sięjuż na spotkanie. Ale jakbyś się wybierała na parkitkę i przypadkiem na plac zabaw (w weekend) to daj cynk, jakiegoś smsa. Napiszę Ci na prv nr kom, może uda nam się zsynchronizować.
Byliśmy już kilka razy z Anią na Parkitce i bardzo się cieszy jak widzi dzieci.
Ania ma jeszcze kaszelek ale widzę poprawę. Poza tym idą jej trójki i wyjść nie mogą....:no::-(
Lecę zaserwować dziecku kolację.
Pozdrawiam.
 
reklama
Cześć,
szczerze mówiąc mnie nocki pasuję, należę do nocnych marków, gorzej z moim mężem, ale to kwestia przyzwyczajenia.Zgadza się pracujemy na te same zmiany.:tak:

Faktycznie wcześniej pisałaś, że pracujesz trzy dni w tygodniu, ale coś mi się wydawało, że miałaś bardziej rozbite te dni...:dry:, ale chyba mi się tylko wydawało. To masz fajnie z długim, a właściwie długaśnym weekendem.:tak: Niestety my nie mamy tak dobrze, owszem 1 i 3 wolny, ale 2 do pracy i to na drugą zmianę.:-(

Pomalutku się już przyzwyczaja,najgorsze są nocki, jak nie zdąży zasnąć to babcia ma problem, strasznie płakusia. Dlatego staram się go uśpić przed wyjściem, jak zaśnie to jest wszystko dobrze.

Na Parkitce będziemy 1 albo 3, bo moja mama obchodzi 60 urodziny. Dam znać później dokładnie którego będziemy, moglibyśmy się spotkać, jakby było ładnie i by wam pasowało.:tak:

To fajnie, że Ania już zdrowa. W powietrzu faktycznie coś jest, bo dzisiaj Dariuszka kuzynka załapała tego wirusa.Ma identyczne objawy jak Daruś i też antybiotyk dostała.

Daruś ma już 3 trójeczki jeszcze czekamy na jedną. Też mu się długo wybijały. Teraz widzę, że na górze w końcu ma dziąsła napuchnięte, więc chyba następne ząbki czekają w kolejności do wybicia.Niech się już wybiją wszystkie będzie spokój. Tak wogóle to muszę się z Darusiem do dentysty wybrać, bo coś ząbki mu się żółte robią i nie wiem co to. Mam nadzieję, że to nie początki próchnicy.:no:

Pozdrawiam
 
Witam.
A jak później odsypiacie te nocki, Darusiem pewno też się musi babcia zająć? bo nie wyobrażam sobie inaczej.
Udało mi się z tym wolnym. Taki charakter firmy, że nic się w tych dniach nie będzia dziać. Więc urlopiki i wypoczywamy. Ale dużo ludzi pracuje pomiędzy świętami, więc ni kłopotaj ;-):-).
Wysłałam Ci priva. Jak będziecie wybierali się na plac zabaw to wyślij smsa (ale nru to chyba zapomniałam napisać :zawstydzona/y::wściekła/y:, poprawiam się - już wysłałam jak należy) a może akurat będziemy się mogli wybrać. 1go koło 17tej wybieram się z życzeniami do chrześnika ale wcześniej nie ma problemu.
Eh te choróbska - a wszystko przez łagodną zimę...
Idź koniecznie do dentysty i napisz, co powiedział. Ani wychodzą i wychodzą i wyjść nie mogą te trójki.... Jeszcze najgorsze piątki...
Ania zdążyła sięjuż dzisiaj pochlapać w wodzie - babcia podlewała ogródek. Dziecko miało radochę. Po południu jak wstanie wybiorę się chyba na rower, niech sobie dziecko pojeździ i na rowerze.
A tymczasem idę zorkoszować się urokami pogody.
Pozdrawiam.
 
Cześć,
zgadza się babcia się zajmuje Darusiem jak odsypiamy nocki.
Niestety nici z wyjazdu na Parkitkę, Daruś ponownie nam się rozchorował. Ma to co ostatnio, lekarka zaczyna podejrzewać czy to przypadkiem nie jest spowodowane pyleniem jesiennym,kazała mu podawać syropek Ketotifen. Od jakiegoś czasu Daruś ma też zmiany na skórze, mamy ograniczyć nabiał i czekoladę.Do dentystki wybieramy się po wypłacie, zobaczymy co powie.Mój synek sobie dobry okres na chorobę wybrał nie ma co. Jak siedzieliśmy w domu to nie chorował, a ledwo poszliśmy do pracy to proszę.

Dzięki za telefon, na pewno się odezwę, chociaż z uzgodnieniem naszego spotkania. Jak Daruś wyzdrowieje i będziemy mieć wolny weekend to dam znać.

Jak spędzacie długaśny weekend, jeździcie na rowerze??
Co słychać u Ani, pewno już ładnie mówi??

Pozdrawiam
 
Witam mamy Częstochowianki my też z Częstochowy - jakoś wcześniej nie wyczaiłam tego wątku - ale treraz bede częściej tu zaglądać
 
Hej Ilonka.
Jakoś dawno tu nie zaglądałam.
W długim weekendzie wybraliśmy się do znajomych za Żory i do Jaworzna. Wróciliśmy z katarem i bolącym gardłem. Niedawno byliśmy podziębieni a tu znowu (my- starzy). Ania od jakiegoś czasu ma kaszelek, po wizycie u znajomych doszedł katar. Dla pewności poszliśmy z nią w sobotę na prywatnąwizytę do domu pediatry. Ania zachowywała się wzorowo, lekarka była zachwycona a ja zdziwiona. W sumie to niby nic ale kaszelek jest, teraz taki mokry, odrywający. Ania pije flegaminę, raczej jej nie smakuje (ale lepsze od deflegminu :-p) a na katar euphorbium (ale nie da sobie psiknąć, więc pozostaje tylko woda morska w aerozolu).
A jak Daruś się czuje? A co ma pylenie jesienne do choroby Darka? Mamy wiosnę (czy jesienią coś pyli? trawy?) Pomaga ten syrop? Jak przeżywa ograniczenie czekolady? Dzieci zawsze sobie znajdą najodpowiedniejszy czas na chorobę, no nie?
Na rowerze nie jeździliśmy 1. przez kaszelek Ani a 2. pogoda niestety nie dała nam tej szansy. Oczywiście jak wolne to musi się popsuć ta nasza aura.
Ania cały czas poszerza słownictwo, może nie mówi jeszcze zdaniami ale łączy wyrazy np. po dwa. Jak Daruś z mową?
Byliśmy w weekend na ślubie i weselu (niespodziewanie, bo dowiedziałam się w piątek o weselu - zdecydowaliśmy się iść skoro młodzi zapłacili za osoby, które nie mogły przyjść a kasy już nie można było odzyskać). Wyszaleliśmy się jak nie wiem. Na poprawiny wzięliśmy Anię. I tu mnie zaskoczyła zachowaniem. Obawiałam się płaczu w reakcji na głośną muzykę kapeli a tu nic :-). Na dodatek podeszła do pana z saksofonem i powiedziała (i pokazała): dziura i zajrzała do środka. Teraz mi dziecko gra na konewce :-D:laugh2:. Zrobiła się troszkę jakby śmielsza ale ciii, żeby nie zapeszyć.
Jeszcze nie śpi :-(.
Kończę klepańsko w klawiaturę. Pozdrawiam.
 
Witam,
ale fajnie spędziliście weekend, szkoda tylko, że wróciliście z chorobą. Ania dobrze sprawowała się w podróży??

Och te choróbska, Daruś już własciwie zdrowy, tylko jeszcze ma czerwone gardło, lekarka mówi, że to może przez krzyki, kurczę już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć, czy to alergia, czy wrażliwe gardło, ale wcześniej nie miał problemów.Teraz mamy dodatkowy problem okazało się, że mały ma próchnicę, co prawda nie wiemy tego na 100%, tak powiedziała pediatra. Dzwoniłam już do swojej dentystki żeby małego umówić, ale ona nie zajmuje się takimi maluszkami i dostałam numer telefonu do jej znajomej paradonty, pojedziemy to zobaczymy co powie. Już nie mam siły jak nie jedno to drugie, a tak dbaliśmy o jego ząbki i co?

Jeszcze nieraz będziecie mieć okazję pojeździć na rowerze.
To fajnie, że trafiło się wam weselisko, takie niespodziewane to dopiero musiało być udane. To dobrze, że Ania co raz śmielsza, u Darusia to różnie bywa.

Chodziło mi o pylenie wiosenne, to zwykłe przejęzyczenie, nie wiem czemu napisałam jesienne.:dry:

Pozdrawiam
 
reklama
Hej Ilonka.
Jakoś mi nie po drodze było do klawiatury ;-)
Ania jedną stronę podróży przespała, bo to akurat była pora drzemki. W stronę powrotną było już gorzej. Część przespała a część marudziła. Szybko się nudzi w foteliku. Musiałabym siedzieć z nią i ją zabawiać. A ja nie lubię siedzieć z tyłu (syndrom kierowcy :-)). Dlatego też obawiam się o podróż nad morze. I chyba będziemy musieli jechać trochę w nocy.
Jak u Darusia z gardłem?
Byliście może już u paradonty? Potwierdziła się próchnica? Jakich myków używa dziecięcy dentysta żeby dostać się do małej paszczy? Gdzie takowyż przyjmuje?
Pojechałyśmy dzisiaj rowerkiem do kóz, wzięłyśmy trzy kromki chleba. Kozy dostały dwie bo Ania porwała im jedną kromkę. Jeszcze chciała ale na szczęście kozy przyszły do płotu i nakarmiłyśmy je tym co zostało.
Kupiliśmy Ani do pokoju szafę taką IKEA | home | Przechowywanie ubrań | Szafy | Meble wolnostojące | ASPELUND Szafa
oraz skrzynię IKEA | home | Regały i systemy do przechowywania | Regały i szafki | Regały na książki | ALVE system mebli do przechowywania | Ulubione | ALVE Ławka / schowek.
Zaczął nam już mocno doskwierać brak mebli do schowania czegokolwiek a u nas w pokoju już nic się nie zmieści. I stąd ta szafa i schowek. Jeszcze kupimy regał IKEA | home | Regały i systemy do przechowywania | Regały i szafki | Regały na książki | GREVBÄCK Regał
Powoli zapełnia sięAni pokój. Jeszcze tylko łóżko i dywan i wytransportować malucha.
A jak siostra? Moja koleżanka z terminem na czerwiec już urodziła. Dwa dorodne okazy (2600 i 2400) Daniela i Anię.
Pozdrawiam i czekam na odzew :-)
 
Do góry