jo-anna-on
Pindory i godody
Witam
Katar trwał właściwie ze dwa dni ale nie był to jakiś wielki katar, takie "bele-co". Psikałam do noska Marimer, kupiłam kropelki nasivin ale dałam ze 2 razy (1. krople się wkrapla OKROPNIE takiej wiercipięcie, 2. nie było takiej potrzeby).A jak Ania, mam nadzieję, że katar nie przeobraził się w coś poważnego?
Stosowałam Sterimar, Euphorbium,nasivin ten ostatni to tylko w ostateczności, ale tak naprawde to katar sam musi przejść to wszystko mało co pomagało, no może nasivin, po nim widziałam poprawę, ale niestety nie można za długo go stosować tylko 3 dni bo podrażnia śluzówke.