A-ASIA
Fanka BB :)
witam Dziewczynki
my dziś od rana kursowałyśmy do przychodni bo w końcu udało mi się zebrać mocz na posiew - więc zaczynamy nowy tydzień od małego sukcesu - szkoda tylko że na wynik czeka się 2 tygodnie...
dziś w planach jeszcze usg brzuszka i usg główki - troszkę się denerwuję ale mam nadzieję że będzie ok...
na razie nie dałam słoiczków bo widzę że kupki są coraz lepsze więc ta biegunka to była reakcja po słoiczku - miałam dziś spróbować ale stwierdziłam że skoro jedziemy na badania to lepiej żeby nie było biegunki... no i z jedzeniem też coraz lepiej - wczoraj 10 posiłków i w sumie 990 ml mleka i 30 ml wody z glukozą muszę się lekarza podpytać jak jej ograniczyć ilość posiłków - może kleik wprowadzić? nocki w sumie jak były - karmienie ok 22 na śpiocha a potem pobudka ok północy i standartowo ok 3 i chyba już się przyzwyczaiłam do tego trybu...
no i zamówiłam krzesełko do karmienia - troszkę inne - tzn wizualnie podobne ale tapicerka z materiału a nie z ceraty i może na jutro mi przyślą? na razie czekam na maila z informacją o wysyłce - jak dojdzie i przetestuję to napiszę relację bo myślę dziś wieczoram albo jutro podać marcheweczkę - podejście drugie i zobaczymy...
pogoda fatalna a już zapowiadają ujemne tempratury a moja Mała to jakaś dziwna bo wiecznie jej gorąco - na spacery to w sam sweterek ją ubieram przykrywam kołderką w wózku i ciepła aż momentami za bardzo...
na razie zmykam szykować obiadek bo chyba teściowa dziś się załapie jak przyjdzie żeby ze mną jechać na te badania a pierwsze mamy na 14,30...
jak dam radę to napiszę jeszcze wieczoram jak było...
miłego i słonecznego dzionka!!
my dziś od rana kursowałyśmy do przychodni bo w końcu udało mi się zebrać mocz na posiew - więc zaczynamy nowy tydzień od małego sukcesu - szkoda tylko że na wynik czeka się 2 tygodnie...
dziś w planach jeszcze usg brzuszka i usg główki - troszkę się denerwuję ale mam nadzieję że będzie ok...
na razie nie dałam słoiczków bo widzę że kupki są coraz lepsze więc ta biegunka to była reakcja po słoiczku - miałam dziś spróbować ale stwierdziłam że skoro jedziemy na badania to lepiej żeby nie było biegunki... no i z jedzeniem też coraz lepiej - wczoraj 10 posiłków i w sumie 990 ml mleka i 30 ml wody z glukozą muszę się lekarza podpytać jak jej ograniczyć ilość posiłków - może kleik wprowadzić? nocki w sumie jak były - karmienie ok 22 na śpiocha a potem pobudka ok północy i standartowo ok 3 i chyba już się przyzwyczaiłam do tego trybu...
no i zamówiłam krzesełko do karmienia - troszkę inne - tzn wizualnie podobne ale tapicerka z materiału a nie z ceraty i może na jutro mi przyślą? na razie czekam na maila z informacją o wysyłce - jak dojdzie i przetestuję to napiszę relację bo myślę dziś wieczoram albo jutro podać marcheweczkę - podejście drugie i zobaczymy...
pogoda fatalna a już zapowiadają ujemne tempratury a moja Mała to jakaś dziwna bo wiecznie jej gorąco - na spacery to w sam sweterek ją ubieram przykrywam kołderką w wózku i ciepła aż momentami za bardzo...
na razie zmykam szykować obiadek bo chyba teściowa dziś się załapie jak przyjdzie żeby ze mną jechać na te badania a pierwsze mamy na 14,30...
jak dam radę to napiszę jeszcze wieczoram jak było...
miłego i słonecznego dzionka!!