reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

7-8 tydzień 2 puste pecherzyki ciążowe

No wlasnie i dla mnie gadanie ciesz sie bo polowa juz za toba to zadne pocieszenie nie zrozumia tego ludzie co tego nie przezyli.

3 dni przed terminem to jest dopiero tragedia aj.

Slaby ze mnie pocieszyciel co ? Raczej tez pesymistka a moze realistka juz sama nie wiem.

Mojego meza siostra tez jedno dziecko poronila cos ok 25 tyg drugie chyba w 10 i dzieci nie ma moze temu ja jakos wiem co moze mnie czekac.

Ile masz lat?
 
reklama
Ja 28 skonczylam w listopadzie przepraszam musialam przeoczyc.

A co do kolejnych staran to Cie bardzo rozumiem ja drugi raz balam sie jak cholera ale z drugiej strony to jeszcze nie wiek by sie poddawac calkowicie tylko zeby czlowiek wiedzial dlaczego sie tak dzieje.

Skad jestes?
 
Z Wielkopolskiego.
Moj mąż mowi, ze najwazniejsze sa teraz badania, musimy je porobic i ma nadzieje, ze z nich dowiemy sie prawdy. A za pare miesicy uda sie ponownie zajsc....
 
Bede trzymac za to kciuki. Moja ta szwagierka wszystkie genetyczne mozliwe robila i wszystko ok a tez cos jednak nie tak. Tylko ona juz 37 lat.

Dobrze ze masz meza przy sobie to najwazniejsze.

Trzymaj sie i pisz co sie tam z Toba dzieje. Mam nadzieje ze nic strasznego juz Cie nie spotka.
 
Nie dziekuje... ja wierze ze Tobie sie tym razem uda. Zycze Ci z calego serca. Mam nadzieje ze mi tez sie kiedys uda choc teraz ciezko mi to sobie wyobrazic :( to tak bardzo boli :(
 
Ja Ci powiem ze ja sobie nawet nie wyobrazam takiej sytuacji siedziec i czekac az sie wszystko rozkreci.

U mnie nie bylo zsdnych objawow brzuch mnie wieczorem bolal posxlam spac a po 3 obudzilam sie wszystko wypadlo nie wiedzialam co sie dzieje w takim szoku.

Ale wiedzac ze to sie wydarzy i na to czekac straszne.

Biedactwo z Ciebie ale nie ma co rezygnowac teraz tylko dobrego lekarza i jakies badania.
 
Ja mimo wszystko jestem chyba teraz spokojniejsza niz za 1 razem... moze bardziej uodporniona.... nie wiem, pewnie zaczne panikowac jak cos sie zacznie dziac, albo nawet jak sie nie zacznie dziac to jak pojde do szpitala... wolalabym wytrzymac ten tydzien i isc do szpitala jak bedzie moj lekarz. Ufam mu.
A Ty w ktorym tygodniu poronilas?
Poznalas powod? Mialas badania?
 
Ja 8 z kawalkiem powodu nie znam lekarka powiedziala ze pewnie bylo chore genetycznie. Zadnych badan nie robilam drugiej ciazy nie planowalam wkurzyli mnie w pracy i poczulam wypalenie i stwierdzilam ze fajnie by bylo odpoczac i w drugim cyklu po takich myslach bylam w ciazy.

Z tego co wiem ciezko znalezc powod takich poronien wczesnych. U mnie od 6 tyg bilo serduszko i niby bylo wszystko ok.

Dobrze zeby Tobie teraz udalo sie ustalic powod tych poronien.
 
reklama
Lekarze zazwyczaj po 3 poronieniu zalecaja te zaawansowane badania ale nasz ginekolog jest zaniepokojony i polecil nam by zrobic je juz teraz.... u mnie nawet po 1 poronieniu nie bylo plodu do zbadania tylko jakies resztki... teraz musze bardziej pilnowac aby zachowac "material".... :(
Ja juz tez mialam isc po tej wizycie na zwolnienie :(
Mam to samo wypalenie w pracy, niechec do niej itd. Tak planowalismy... ale jak mowia: chcesz rozsmieszyc Boga zdradz mu swoje plany.... :(
 
Do góry