reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

6 miesiecy i nie ma oznak zabkowania

U nas też nieźle daje, dzisiaj w nocy zerwało dach z biblioteki:szok:
A co do tych akcji z płaczem, to u nas też się ostatnio zdarzaja, ale w dzień. Antek strasznie marudny i płaczliwy a do tego ma takie ataki złości, które aż mnie przerażają. Nigdy tak nie robił. Zaczyna krzyczeć i cały sie trzęsie. Wyglada to tak jakby chciał nam coś powiedzieć a nie potrafi. Widać, że cos mu dokucza. Zwalam wszystko na zęby i mam nadzieje, że sie nie mylę. No i strasznie nas gryzie:zawstydzona/y:
 
reklama
Antosiowa ... u nas napady złości też się ostatnio zdarzają i Mati też spobie czasem pokrzyczy tak jak Antoś ... również odnoszę wrażenie, że coś mu bardzo dokucza ... no i na bank są to zęby :sorry2:

... byliśmy w tym tygodniu u pediatry i pytałam, czym jest spowodowane takie straszne rozdrażnienie u Matiego i pani doktor powiedziała, że to normalne u dzieci w tym wieku przy ząbkowaniu :-( ... więc chyba musimy to przeczekać :blink::baffled::sorry2:

No i Matiemu przebiły się właśnie już trochę górne 2 jedyneczki i jeszcze chyba następne idą, bo dziąsełka strasznie spuchnięte ...
 
Tika, troche mnie pocieszyłas:baffled:. Ale trudno mi patrzec jak on sie tak zachowuje, wiem, ze jest mu źle:-(. Gdzie podziało sie moje pogodne dotąd dziecko:zawstydzona/y:?
 
Antosiowa ... mam te same odczucia co Ty :blink: i też się ciągle pytam ... gdzie to moje dotąd pogodne dziecko nagle się podziało :zawstydzona/y:
 
A czy Wasze dzieci zgrzytają zębami? Hania całymi dniami tylko zgrzyta i zgrzyta, już nie chodzi o to, że ja nie mogę tego słuchać:-D, ale ona przy tym płacze, jakby ją bolało:confused:. Zgrzyta, popłakuje, zgrzyta, popłakuje i zamiast przestać to... dalej zgrzyta:angry:. Moja mama mówi, że to może od braku jakiś witamin:confused:. Co myślicie? A może jej nowe zęby wychodzą i ją swędzi i tak chce się podrapać? Sama nie wiem:-(.
 
Żywa ... Mati do tej pory nie zgrzytał bo jeszcze nie miał czym :baffled::baffled::-D:-D

... ja myślę, że to swędzące dziąsełka są przyczyną tego zgrzytania ... ale specjalistą nie jestem ;-):sorry2:
 
Ania, mój Nikuś zgrzytał jak tylko pierwsze ząbki na dole i górze mu wyszły. Mnie to ciary przechodziły jak to robił, brrrrrrr :baffled:. Zaczęłam odwracać jego uwagę, brałam go na kolanka i robiłam mu indianina ("uderzałam" w jego otwarto buźkę i robiłam "ło ło ło" :-p), jemu to się podobało i sam próbował :tak:, wkładał całą piąstkę do buzi i krzyczał jak indinin, chociaż podobieństwo było małe :-D:-D:-D. Najważniejsze, że skutkowało i zapominał o zgrzytaniu. Może na Hanię też zadziała odwrócenie uwagi :confused:. A co do braku witamin, to takiej teorii nigdy nie słyszałam :no:.
 
reklama
Geprty, to działało na samym początku, już się Hani indianin znudził hehe, teraz tylko działa wpychanie jej do buzi smoczka, ale to i tak tylko na chwilę. Zresztą tego nie chcę robić, bo ona w dzień nie używa w ogóle smoczka, więc po co ma się przez zgrzytanie do niego przyzwyczajać. Podejrzewam, że właśnie tak jak Tika mówi, swędzą ją dziąsła. Tylko, że Hania ma już 12 zębów a ja nie zaobserwowałam, żeby jej tam coś miało teraz wychodzić:confused:.
A ciary swoją drogą hehe:-D, ile można tego słuchać:-p:-D.
 
Do góry