reklama
Gaga u nas w miescie prawie wszystkie szkoły jezdza i wiem ze w sasiednich parafiach jak trafili na ksiedza ktory nie chciał isc na reke to mili problem bo termin rocznicy komuni pokrywał sie z zielona szkoła ... a po drugie czy zmieniajac czas komuni juz wczesniej podadza date bo teraz juz w parafiach było ustalone np druga niedzila mama pierwsza czerwca i wszyscy z gory wiedzieli co kiedy...
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
no komunię mogę zrozumieć że nie chcą przesuwać, zależy gdzie się mieszka, u nas jest kilka tygodni z rzędu, więc byłoby ciężko, ale zieloną szkołę można spokojnie przenieść, dzieci mogą jeździć zarówno w maju, czerwcu jak i we wrześniu, tylko dobra wola nauczyciela
Lady_Marcelina
młoda mamusia
Czy któraś z mam posyła dziecko do szkoły montessori? Przedszkole już znam i jestem ciekawa jak wygląda nauka w szkole tego typu.
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Kunda u nas o terminie komunii dowiaduje sie na kilka miesiecy przed tym wydarzeniem a komunie sa przez kilka tyg i to po kilka dziennie zarowno w soboty jak i niedziele. Zielone szkoły poki co nic mi o nich nie wiadomo w naszej szkole,a sąsiadki syn chodzi 3 rok.... wycieczek duzo i owszem a to i dużo pieniędzy i tak kosztuje
My mamy zapowiedzianą wycieczkę we wrześniu całodniowa za 75zl,będa sie integrowały dzieci z nauczycielką ;-)
My mamy zapowiedzianą wycieczkę we wrześniu całodniowa za 75zl,będa sie integrowały dzieci z nauczycielką ;-)
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
znam tego typu szkoły i gorąco polecam, choć z drugiej strony nie wiem czy to troszkę nie izoluje dzieci od rówieśników tak na co dzień, moim zdaniem dziecko powinno zaliczyć zwykłą podstawówkę, żeby troszkę dostać po tyłku, nauka tak na prawdę zaczyna się w gimnazjum i LO, jak dzieciak jest zdolny każda podstawówka będzie dobra
ale szkoła montessori jest na pewno godna polecenia.
ale szkoła montessori jest na pewno godna polecenia.
margot
Mamma Mia!
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2004
- Postów
- 12 259
Lady Marcelina chyba dość trudno w PL trafić na szkołę, która będzie tak w 100% wg metody M. Montessorii... Nasza podstawówka wykorzystuje elementy tej metody, jakoś mają to wpisane w ideę nauczania, i ponoć wychowawczyni mojego syna jest jej zwolenniczą i dużo wprowadza w czyn, ale jak to wygląda w praktyce to się dopiero okaże (od września) i wtedy mogę się podzielić wrażeniami, w każdym razie na pewno nie jest to ściśle szkoła montessoriańska.
Mój synek równiez idzie do szkoły jako sześciolatek. Choć ciągle mam watpliwości czy ta decyzja była dobra.
Jednak Pani psycholog , Pani wychowawczyni w przedszkolu i dyrekcja szkoły....wszyscy raczej byli na tak.
Młody będzie chodził do klasy z siedmiolatkami i tego obawiam się najbardziej . W klasie 18 osobowej bedzie pięciu młodszych chłopców. Ciekawa jestem jak wypadna umiejętności 6-latka , kótry nie potrafi czytać i pisac z 7 latkami po zerówce gdzie dzieci nauczyły się czytać???
Podręczniki maja bardzo prościutkie " Wesoła szkoła i przyjaciele".
Książek jeszcze nie mamy , a jutro jedziemy po plecak .... bez kółek:-) choś mój synek jest malutki nawet jak na 6 latka
Zebrania nie mielismy i nawet nie znam wychowawczyni, dyrektorka mówiła ,że będą zatrudniać nową nauczycielkę, więc dopiero we wrześniu ją poznamy.
W przedszkolu u mojego Miłosza na 25 osób do szkoły idzie 12-ro.
Jednak Pani psycholog , Pani wychowawczyni w przedszkolu i dyrekcja szkoły....wszyscy raczej byli na tak.
Młody będzie chodził do klasy z siedmiolatkami i tego obawiam się najbardziej . W klasie 18 osobowej bedzie pięciu młodszych chłopców. Ciekawa jestem jak wypadna umiejętności 6-latka , kótry nie potrafi czytać i pisac z 7 latkami po zerówce gdzie dzieci nauczyły się czytać???
Podręczniki maja bardzo prościutkie " Wesoła szkoła i przyjaciele".
Książek jeszcze nie mamy , a jutro jedziemy po plecak .... bez kółek:-) choś mój synek jest malutki nawet jak na 6 latka
Zebrania nie mielismy i nawet nie znam wychowawczyni, dyrektorka mówiła ,że będą zatrudniać nową nauczycielkę, więc dopiero we wrześniu ją poznamy.
W przedszkolu u mojego Miłosza na 25 osób do szkoły idzie 12-ro.
Loli, Przemek też jeszcze nie czyta. W klasie będzie 6 lub 7 sześciolatków, ale klasa chyba 25cio osobowa. Zazdroszczę takiej kameralnej klasy. A z jego grupy przedszkolnej tylko 4 dzieci idzie do 1szej klasy, 6 do szkolnej zerówki, reszta zostaje w przedszkolu.
Wczoraj zakończyliśmy szykowanie wyprawki (prawie, bo brakuje nam jeszcze książki do niemieckiego). Przemek na razie bardzo dumny i zadowolony. Ciekawe kiedy entuzjazm mu minie ;-)
Książki wyglądają ciekawie. Początek to głównie szlaczki i obrazki do kolorowania. Ale jak już zaczynają się elementy pisania to szybko wchodzą zdania do czytania i pisania. Ciekawa jestem jak mu będzie szła nauka.
Wczoraj zakończyliśmy szykowanie wyprawki (prawie, bo brakuje nam jeszcze książki do niemieckiego). Przemek na razie bardzo dumny i zadowolony. Ciekawe kiedy entuzjazm mu minie ;-)
Książki wyglądają ciekawie. Początek to głównie szlaczki i obrazki do kolorowania. Ale jak już zaczynają się elementy pisania to szybko wchodzą zdania do czytania i pisania. Ciekawa jestem jak mu będzie szła nauka.
reklama
Podziel się: