reklama
O a ja się naszukalam wlaśnie jak najniższego.Zależy jakie dziecko.Mój ma 110,a powinien siedzieć z prostym kręgoslupem i mieć oparte nogi Ma stare biurko po mnie,to mu nogi dyndają pół metra nad ziemią hihi.A na dorosłym krześle jest "głębsze" siedzenie,więc oprzeć się też nie może.Tak jakby dorosłego na 2 metrowym krześle/biurku posadzić.Nie było by wygodnie;-)kurcze a te biurka to nie za małe??? ja raczej myślałam o normalnym już na komputer, i krzesełku do tego no i chyba biureczko takie kupimy
muszę się nad tym klękosiadem się zastanowić...
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Witam.Jak nastroje przed jutrzejszym dniem? Bo u mnie powiem że dośc napiete.Mam lekkiego stresa jak to bedzie z moimi dziewczynkami....
Rozpoczęcie mamy na 9 rano. Jest 7 klas pierwszych.Wszystkie kolezanki i koledzy z grupy przedszkolnej sa w jednej klasie :-) a wiec sie udało.
U was na jutro na galowo maja sie dzieci ubrać czy normalnie,a dopiero na pasowaniu na pierwszoklasistę odświętnie?
Dopiero zobaczyłam przez przypadek ze jest nowy watek dla 6 latkow idących do 1 klasy.Podaje link dla innych mam które tez nie wiedziały o nim i zapraszam na ploteczki :-)
https://www.babyboom.pl/forum/4-latek-5-latek-6-latek-f18/nasze-6-latki-w-szkole-53250/
Rozpoczęcie mamy na 9 rano. Jest 7 klas pierwszych.Wszystkie kolezanki i koledzy z grupy przedszkolnej sa w jednej klasie :-) a wiec sie udało.
U was na jutro na galowo maja sie dzieci ubrać czy normalnie,a dopiero na pasowaniu na pierwszoklasistę odświętnie?
Dopiero zobaczyłam przez przypadek ze jest nowy watek dla 6 latkow idących do 1 klasy.Podaje link dla innych mam które tez nie wiedziały o nim i zapraszam na ploteczki :-)
https://www.babyboom.pl/forum/4-latek-5-latek-6-latek-f18/nasze-6-latki-w-szkole-53250/
Ostatnia edycja:
K
Kinga85
Gość
u nas prawdopodobnie Filip nie pójdzie do 1klasy w przyszłym roku. A to dlatego że nie bedzie miał skończone 6lat.
To narazie tylko pomysł Hall ale powiedziała że tylko dzieci które skończone mają 6lat będą musiały obowiązkowo iść do szkoły.
Mam nadzieje ze to sie utrzyma i mój mały pójdzie jeszcze do zerówki.
Powodzenia dla waszych dzieciaczków!
To narazie tylko pomysł Hall ale powiedziała że tylko dzieci które skończone mają 6lat będą musiały obowiązkowo iść do szkoły.
Mam nadzieje ze to sie utrzyma i mój mały pójdzie jeszcze do zerówki.
Powodzenia dla waszych dzieciaczków!
margot
Mamma Mia!
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2004
- Postów
- 12 235
Ja podejrzewałam, że przesuną reformę i zrobią tak, że będzie w tym roku obowiązek dla dzieci urodzonych w 1 kwartale 2006. Także okazuje się, że mam niezłą intuicję polityczną W każdym razie mam nadzieję, choć nas to już akurat nie dotyczy, że w roku 2012/2013 nie pójdą jednocześnie całe roczniki 2005 i 2006 bo to koszmarna wizja, zwłaszcza w regionach, gdzie mało dzieci poszło jako 6-latki.
MiriannaK
Fanka BB :)
cześć włączę się do dyskusji.
Zapisałam Konradka jako 6 -latka do szkolnej zerówki bo chciałam mu zaoszczędzić jeszcze rok dzieciństwa.
Od poniedziałku Konradek chodzi jednak do pierwszej klasy i jest bardzo zadowolony.
Mąz mnie przekonywał, żeby go przepisac a ja się upierałam zeby jednak zerówka. Wreszcie pojechałam sama rano zobczyć jak to wygląda i z jakimi dziećmi chodzi konrad, no bo tak wyszło, że M go woził na rozpoczęcie roku i potem na zajęcia. Co mnie zaczęło zastanawiać, to Konradek zaczął być bardzo niegrzeczny i jakiś taki zniecierpliwony. Faktycznie w zerówce sporo dzieci nie chodziło wcześniej do przedszkola i rano sceny płaczu itp. Był nawet chłopiec z końcówki roku, czyli nie skończył jeszcze 5 lat i kompletnie nie mógł się przystosować i siedział na zajęciach z mamą. Konrad dobrał się z kolegą który też już przerabiał zerówkę w przedszkolu i wyraźnie się nudzili i zaczęli rozrabiac. Jeszcze do tego przerabiali te same książki co w przedszkolu " razem w przedszkolu" i Konrad był znudzony, że łatwizna itp. Konrad już dobrze czyta i koślawo, ale pisze.
Decyzję o przepisaniu podjęłam od razu i w ciągu tygodnia udało się to przeprowadzić, włącznie z rozmowami z wychowawcami, pedagogiem i psychologiem w szkole.
Konradek jest bardzo zadowolony, wcale nie narzeka ze musi siedziec i pracowac, nie żałuje, że nie ma zabawek w klasie. Fajnie, bo nie przebieraja się w szatni tylko w sali mają wieszaczki i półki na przybory typu farby plasteline itp. zamiast jednego w-f maja basen i ( to już się okazał hit dla mojego dziecka- dzisiaj był do tego dwa w-fy jeszcze, informatyka, 2xj. angielski i 2x religia.
Wiem , że moze być problem z gadulstwem Konradka, bo ( pewnie po mamusi) bużka mu się nie zmyka, ale nie sądzę, że dodatkowy rok w zerówce by to wyeliminował.
Mam nadzieję, że podjęłam dobrą dezycję z przepisaniem do 1 klasy, teraz miałam taką możliwość . potem z pierwszej do drugiej już by się nie dało.
pierwszaki przerabiają " Razem w szkole 1"
Zapisałam Konradka jako 6 -latka do szkolnej zerówki bo chciałam mu zaoszczędzić jeszcze rok dzieciństwa.
Od poniedziałku Konradek chodzi jednak do pierwszej klasy i jest bardzo zadowolony.
Mąz mnie przekonywał, żeby go przepisac a ja się upierałam zeby jednak zerówka. Wreszcie pojechałam sama rano zobczyć jak to wygląda i z jakimi dziećmi chodzi konrad, no bo tak wyszło, że M go woził na rozpoczęcie roku i potem na zajęcia. Co mnie zaczęło zastanawiać, to Konradek zaczął być bardzo niegrzeczny i jakiś taki zniecierpliwony. Faktycznie w zerówce sporo dzieci nie chodziło wcześniej do przedszkola i rano sceny płaczu itp. Był nawet chłopiec z końcówki roku, czyli nie skończył jeszcze 5 lat i kompletnie nie mógł się przystosować i siedział na zajęciach z mamą. Konrad dobrał się z kolegą który też już przerabiał zerówkę w przedszkolu i wyraźnie się nudzili i zaczęli rozrabiac. Jeszcze do tego przerabiali te same książki co w przedszkolu " razem w przedszkolu" i Konrad był znudzony, że łatwizna itp. Konrad już dobrze czyta i koślawo, ale pisze.
Decyzję o przepisaniu podjęłam od razu i w ciągu tygodnia udało się to przeprowadzić, włącznie z rozmowami z wychowawcami, pedagogiem i psychologiem w szkole.
Konradek jest bardzo zadowolony, wcale nie narzeka ze musi siedziec i pracowac, nie żałuje, że nie ma zabawek w klasie. Fajnie, bo nie przebieraja się w szatni tylko w sali mają wieszaczki i półki na przybory typu farby plasteline itp. zamiast jednego w-f maja basen i ( to już się okazał hit dla mojego dziecka- dzisiaj był do tego dwa w-fy jeszcze, informatyka, 2xj. angielski i 2x religia.
Wiem , że moze być problem z gadulstwem Konradka, bo ( pewnie po mamusi) bużka mu się nie zmyka, ale nie sądzę, że dodatkowy rok w zerówce by to wyeliminował.
Mam nadzieję, że podjęłam dobrą dezycję z przepisaniem do 1 klasy, teraz miałam taką możliwość . potem z pierwszej do drugiej już by się nie dało.
pierwszaki przerabiają " Razem w szkole 1"
mamakubusia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2009
- Postów
- 259
Droga MariannaK, zazdroszcze Ci, bo mialas wybór, Twoj synek jest gotowy na 1 klase, przepisalas go i super, na pewno sobie poradzi.
Jestem rozgoryczona, bo ja wyboru nie mam. Moj Kuba za pare dni konczy 5 lat, za rok MUSI isc do 1 klasy.
No wlasnie, a co jesli sytuacja (mowie ogolnie, nie wylacznie o swoim synu) bedzie odwrotna niz u ciebie, co jesli dziecko nie odnajdzie sie w 1 klasie, a wyboru przeniesienia (w jedna lub druga strone) nie bedzie?
Juz jestem przerazona. Kuba jest z pażdziernika 2006 roku, ma w grupie dwie kolezanki z grudnia06. Jest w grupie z szesciolatkami, wiekszosc jest o dwie glowy wyzsza od naszych JESZCZE 4 latkow, sa sprawniejsi intelektualnie, fizycznie, szybciej koncza prace plastyczne, a te nasze maluchy zawsze gdzies na koncu, a to przeciez zerowka. Co bedzie za rok?
Jestem rozgoryczona, bo ja wyboru nie mam. Moj Kuba za pare dni konczy 5 lat, za rok MUSI isc do 1 klasy.
No wlasnie, a co jesli sytuacja (mowie ogolnie, nie wylacznie o swoim synu) bedzie odwrotna niz u ciebie, co jesli dziecko nie odnajdzie sie w 1 klasie, a wyboru przeniesienia (w jedna lub druga strone) nie bedzie?
Juz jestem przerazona. Kuba jest z pażdziernika 2006 roku, ma w grupie dwie kolezanki z grudnia06. Jest w grupie z szesciolatkami, wiekszosc jest o dwie glowy wyzsza od naszych JESZCZE 4 latkow, sa sprawniejsi intelektualnie, fizycznie, szybciej koncza prace plastyczne, a te nasze maluchy zawsze gdzies na koncu, a to przeciez zerowka. Co bedzie za rok?
reklama
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Być może twój Kuba nie musi w przyszłym roki iśc do 1 klasy,ponieważ jest z drugiej połowy roku. Jest taka propozycja od minister edukacji Hall,na przedłużenie tego okresu na jeszcze 2 lata. Serwis Samorządowy PAP Zresztą do przyszłego roku jest jeszcze bardzo dużo czasu i każde dziecko przez ten czas sie dużo zmieni.Nie osadzaj juz co będzie za 7 miesięcy kiedy to będziesz zapisywała synka do pierwszej klasy lub być może do zerówki.
Podziel się: