:-)

[sylvi23]

Jaj pomalowanych w najskrytsze marzenia. Bab smacznych i słodkich jak miód. Zajęcy hasających po ogródkach Waszej wyobraźni. Mokrego od wrażeń śmingusa dyngusa WSZYSTKIM MAMUSIA ZYCZY SYLWIA

 

[ania74]

Witam
Poszłam do mojej ginekolożki tylko po to, żeby mi cos przepisała na przewlekły stan zapalny, który ostatnio mocniej daje mi się we znaki. Poszłam z meżem. Mąz wycisnał z lekarki więcej informacji, które po prostu mnie dobiły. Według niej ciaża nie rozwija sie prawidłowo, brak echa zarodka i pęcherzyka zółtkowego to potwierdza, a do tego plamienia - to wszystko według niej to początek poronienia, które jest reakcja organizmu na wady genetyczne jednej ze stron - czyli według niej zarodka nie ma, jest pusty pecherzyk, który albo sam sie poroni, albo trzeba będzie to wymusić...
Byłam przerażona. Jestem nadal, ale może już troche ochłonęłam po rozmowach ze znajomą połozną i regularnym zażywaniu relanium. Zrobiłam sobie badanie beta hcg (OST MIESIĄCZKA 5 LUTEGO, WIĘC DZIŚ ZACZYNA SIE 8 TYDZIEŃ CIĄŻY - JEŚLI ONA ISTNIEJE) i wyszło 34947*.No własnie, co to za gwiazdka? Owa położna pokaże moje wyniki znajomemu ginekologowi, ale może od was wczesniej się czegos dowiem. Czekam i mam nadzieje - czy powinnam? A we środę powtarzam usg doplerowskie. Może cos zobaczą tym razem?

 

[sylvi23]

Biedna Ania ojejku co ty teraz musisz przezywac,nie wiem nic na ten temat co opisalas ale powinnas zglosic sie jeszcze raz do lekarza i prosic o szczegolowe informacje i dalsze badania.Ja tez zaczelam wczoraj troche plamic i odrazu pojechalam do spzitala i mam sie oszczedzac duzo odpoczywac chciano mnie zostawic w szpitalu ale tak na swieta to nie wytrzymala bym z dala od bliskich.Nie wiem moze powinnas sie zglosic gdzies do innego lekarza lub szpitala na dalsze badania i szczegolowe opis.Goraco pozdrawiam i trzymam z calych sil kciuki aby wszytko bylo dobrze.

 

[efka21]

Drogie Panie!!!! Jestem w ciężkim szoku, myślałam że tylko ja mam takie problemy a tu patrzę prawie co druga Pani krwawi. Ja myślałam że oszaleje wczoraj przy porannej toalecie zauważyłam że krwawie, totalnie się załamałam. Dzwoniłam do swojego lekarza i powiedział żebym się oszczędzała i leże plackiem w łóżku już drugi dzień. Nic mnie nie boli tylko krwawie- takie bardzo ciemne brązowe plamki. Szczerze to jakoś tak mi się wydaje że to nic dobrego nie wróży i jestem przerażona. Jakby któraś z was miała podobne przejścia to proszę piszcie,

 

[efka21]

Muszę dopisać jeszczę parę zdań. Załapałam małego dołka i nie wiem jak sobie z tym radzić. To chyba przez to krwawienie i przez te święta które spędzam w łóżku. Jestm mi jakoś smutno i zupełnie na niczym mi nie zależy. Nie potrafię znaleźć w sobie żadnej radości.

 

[sylvi23]

Co my biedne kobietki musimy przechodzic,ja tez jak zauwarzylam u siebie plamienie to odechcialo mi sie wszystkiego chcialo mi sie tylko ryczec ale na cale szczescie plamienie trwalo tylko jeden dzien i juz minelo i narazje jest wszystko ok ale i tak sie oszczedzam i jestem dobrej mysli bo zlej nawet nie dopuszczam do siebie bo bym sie chyba zalamala,zwlaszcza ze jestem w ciazy blziniaczej a wiec martwie sie podwojnie.Pozdrawiam i nie denerwujcie sie bo to szkodzi dzidzi.

 

[klementynka]

Cześć.
witam po świętach, brzuch mi urosł strasznie, ale tylko z przejedzenia

Trzymam kciuki za Was i Maluszki żeby wszystkie problemy się uspokoiły i żebyście nie musiały się denerwować

Aniu, życzę Ci, żeby sięwszystko pozytywnie wyjaśniło

pozdrawiam! :-*

 

[Agulusia]

Witam 
dopisuje sie do tematu mam termin na 15 listopada.

 

[cammi]

Wiatmy Cię Agulusiu miło że do nas dołączyłaś..

 

[klementynka]

Witaj Agulusiu
a fasolkę swoją już widziałaś?