:-)

[Agak29]

Dziewuszki postarajcie sie nie denerwowac - poczujecie wkoncu te upragnione kopniaczki zobaczycie. Ja jestem w drugiej ciazy i ruchy poczulam pod koniec 16 tygodnia ale tez sie denerwuje bo do tej pory czuje je zadko i bardzo delikatnie mam wrazenie ze delikatniej niz na poczatku. Wiec po prostu kazda ciaża jest inna i tyle.
U mnie jutro wraca maz po dwoch miesiacach pobytu za granica i z jednej strony ciesze sie jak szalona a z drugiej boje sie jego przelotow samolotami - czuje ze zle odbija sie moj paniczny strach na dzidzi bo jak tylko zaczynam sie bac ona wogole przestaje sie ruszac ale mam nadzieje ze jakos sie wszystko ulozy i jutro bedziemy juz razem pozdrawiam Was serdecznie

 

[klementynka]

Agak - nic się nie bój i nie strasz Dzidzi Lepiej się skup na wymyślaniu kolacji powitalnej ;D

Żabo - kopnie, kopnie, aż kiedyś będziesz miała dość kopania jak ci przygrzmoci w pęchęrz . Czyli istnieje szansa, że za 10 dni się dowiesz kto tam puka w środku?

 

[żabka2]

Dziewczyny a ja ma dzisiaj usg więc może dzisiaj już coś będę wiedzieć :laugh: :laugh: :laugh:
Pozdrowienia dla wszystkich!

 

[Naturella]

Ja też mam dzisiaj usg

 

[żabka2]

Naturellko no to zobaczymy której się poszczęści i pozna płeć oczywiście jeśli ty tez chcesz wiedzieć :laugh: :laugh:
No i trzymam kciuki że z maluszkami wszystko będzie ok zawsze odczuwam pewien lęk kiedy idę na usg i uwielbiam te moment kiedy lekarz mówi z dzieckiem wszystko jest prawidłowo może się pani nie martwić :laugh: :laugh:

 

[klementynka]

Ehh, z niejaką zadrością (ale pozytywną) trzymam kciuki i czekam na wyniki, może jednak jakiś chłopaczek?

 

[cammi]

No tak chłopaczków nie ma na razie hihi

 

[ptaszyna]

ojej troszke mnie uspokoilyscie z tymi kopniaczkami, ale cos strasznie sie niecierpliwie. i zazdroszcze wam tego usg. ja ponownie zobacze maluszka dopiero za jakies 10 dni. trzymajcie sie cieplutko

 

[cammi]

A ja Wam opowiem cos ciekawego..
Mam znajomą Panią astrolog i gdy sprawdziła mój horoskop to sie okazuje że nasza Jowita nie wytrzyma w moim brzuszku do listopada i urodzi sie końcem października a do tego wszystkie dzieci urodzone w tym czasie to bedą małe szczęściary to ponoć zasługa Jowisza który tam gdzieś wchodzi w tym momencie.. Zawsze wszystkie rzeczy które mówiła znajoma sie sprawdzały zobaczymy i tym razem.. hihi
Chyba lepiej urodzic przed czasem niż się denerwować przenoszoną ciążą nie?

 

[cammi]

A teraz tak patrze i ja to juz chyba w połowie !!
jak sobie pomyślę że to juz niedługo przybedzie malutka osóbka do naszej rodzinki to ogarnia mnie radość i przerażenie zarazem.. dzis sniło mi się maleństwo i ciągle o niej zapominałam gdzieś szłam i po długim czasie sobie przypominałam że zostawiłam ją samą biegnę wiec do niej przerażona a ona leży sobie spokojnie zadowolona i tak kilka razy w ciu całego snu.. dziwne.. mam nadzieję że to nie znaczy że za mało dbam o malutką.. musze coś chyba zmeinić w jadłospisie..hihi