Wg mojej wiedzy to nie jest projekt, a spekulacje i nawet nie rządu tylko mediów. A pewnie będzie tak, że nie wprowadza nic.
ostatnio też Merkelowa przepraszała, bo powiedziała coś, co uraziło Niemców (mieli zrobić lockdown całkowity w jakiś tam długi weekend 5 dni, ale na następny dzień się opamiętała i przeprosiła, wg mnie media totalnie rozbuchaly sprawę, bo ona mówiła o MOŻLIWOŚCI lockdownu, a nie że takowy będzie).
Wg tych spekulacji (które media podały, bo rząd oficjalnie narazie nie podał nic) to projekt rozporządzenia ma zostać poddany do dyskusji 23 sierpnia. O ewentualnych zmianach mowa jest dopiero od 1 października.
Osoby, które nie mogą się zaszczepić i kobiety w ciąży będą miały darmowe testy.
Osoby, które nie chcą się zaszczepić, a mogą będą musiały zrobić test, ale ważny 7 dni (pcr). Tego domowego nie biorą pod uwagę.
A trzeba też napisać, że to wszystko jeśli w ogóle to tylko i wyłącznie przy wysokiej liczbie zachorowań (de: Inzidenzwert >35).
Trzeba również rozważyć, że każdy land może stanowić własne prawo. Oczywiście zgodne z ustawami, które są wyżej w hierarchii.
I tak np w Sachsen nie ma już obowiązku noszenia maseczek, a w Bayern nadal są restrykcyjne ograniczenia ilościowe jeśli chodzi o zgromadzenia. Wojewoda Bayern chce wprowadzić obowiązkowe szczepienia i to właśnie z jego wypowiedzi wywnioskowano, że wejdzie taki projekt ustawy do sejmu.
Wprowadzenie w życie ustawy w Niemczech to bardzo skomplikowany proces i bez dogłębnego sprawdzenia, czy ustawa nie naruszy praw człowieka, nie ma możliwości jej wprowadzenia.
Wg mnie to wszystko jeszcze 100 razy się zmieni.
Ostatnio był projekt wprowadzenia obowiązkowych szczepień, ale to niezgodne z konstytucją i nie wprowadzili. Niestety, ale wyłączanie z życia socjalnego to niedopuszczalne w świetle niemieckiego prawa. Rozporządzenie rozporządzeniem, ale są ustawy, które zakazują jakiejkolwiek selekcji ludzi ze względu na samą historię państwa niemieckiego np. Sama konstytucja ma zapis o braku dyskryminacji.
Naprawdę te artykuły przetłumaczone to takie pierdoły przekręcone, że aż szkoda tego czytać.