500+ tylko dla zaszczepionych na COVID-19?

[witch84]

A co myślicie o takim rozwiązaniu:
Dzisiaj rano jadąc do pracy usłyszałam jedynie końcówkę informacji, więc nie wiem którego państwo ono dotyczyło - jakby ktoś znalazł, będę wdzięczna za link...

Dostęp do miejsc publicznych mają osoby zaszczepione (i ozdrowieńcy w określonym czasie), zaś osoby niezaszczepione muszą mieć ze sobą negatywny wynik testu. Wynik test jest ważny 7 dni. Za test płaci osoba niezaszczepiona, nie ma darmowych testów. Szczepionka jest ogólniedostępna i dostępna dla wszystkich.

 

[aniaslu]

@witch84 Dotyczy to Izraela. Zapowiedziano, że każdy powyżej 12. roku życia, który nie ma medycznych przeciwwskazań powinien zostać zaszczepiony, żeby nie zagrażać pozostałym 8 milionom ludzi. Od 8 sierpnia testy dla osób niezaszczepionych są płatne. Jak uzasadniono "nie ma powodów, żeby osoby płacące podatki i ci, którzy wypełnili swój obywatelski obowiązek, płacili za testy tych, którzy się od niego uchylają".

Pracodawcy z różnych części świata zaczynają również wprowadzac tę zasadę, żeby uchronić firmy przez przestojami lub zamknięciem. I trudno się dziwić.

 

[witch84]

@aniaslu Dziękuję bardzo! Chętnie dowiem się jak to widzą użytkowniczki forum. Potem sobie poczytam o zagrożeniach płynących z takiego stanu rzeczy - na ten moment widzę same plusy, ale diabeł zawsze tkwi w szczegółach ;-)

 

[BBP]

@witch84 Dotyczy to Izraela. Zapowiedziano, że każdy powyżej 12. roku życia, który nie ma medycznych przeciwwskazań powinien zostać zaszczepiony, żeby nie zagrażać pozostałym 8 milionom ludzi. Od 8 sierpnia testy dla osób niezaszczepionych są płatne. Jak uzasadniono "nie ma powodów, żeby osoby płacące podatki i ci, którzy wypełnili swój obywatelski obowiązek, płacili za testy tych, którzy się od niego uchylają".

Pracodawcy z różnych części świata zaczynają również wprowadzac tę zasadę, żeby uchronić firmy przez przestojami lub zamknięciem. I trudno się dziwić.

Bardzo dobre rozwiązanie - dlatego obawiam się, że u nas się nie sprawdzi.
przypuszczam, że wprowadzą coś takiego, ale wywoła to falę fałszowania zaświadczeń o szczepieniu, handel lewymi wynikami testów. Poza tym w Izraelu jednak większość ludzi jest zaszczepiona i łatwiej wprowadzić restrykcje dla mniejszości niż dla połowy społeczeństwa. Testowanie jest bardzo niedoskonałą formą zapobiegania transmisji, zwłaszcza przy 7 dniach ważności testu. Obawiam się, że nasze społeczeństwo z premedytacją odrzuciło szanse na powrót do normalności i złagodzenie skutków czwartej fali. Teraz jest za późno.

 

[kasiaa91]

Niemcy wprowadzają zasadę, że osoby, które nie zostały zaszczepione przeciw COVID-19, powinny od 23 sierpnia poddawać się testowi na koronawirusa, jeśli będą chciały na przykład pójść do restauracji, do kościoła, na koncert lub przenocować w hotelu. Testy są też warunkiem odwiedzin u chorych w szpitalach i podopiecznych domów spokojnej starości i domów opieki.

Testy są płatne dla osób niezaszczepionych.

Wedlug mnie to dobra decyzja. Po prostu kazdy musi wpłynąć na ograniczenie pandemii - kazdy już sam zadecyduje czy przez szczepienie, testy czy izolacje.

 

[DarkAsterR]

Jaka będzie definicja miejsc publicznych?

 

[jasani]

Myślę,że zaświadczenia o szczepieniach już są z powodzeniem fałszowane. Ostatnio rozmawialam z koleżanką, która pracuje w szpitalu,że w Polsce zaszczepionych jest tylko 30 % lekarzy. Skąd to wie,nie mam pojęcia. Ale to by wyjaśniało dlaczego tak ograniczają przyjmowanie pacjentów i każą samemu decydować czy szczepić się czy nie.

 

[Destino]

Jaka będzie definicja miejsc publicznych?

Myślę, że taka sama jak do tej pory, kiedy osoba niepalaca wdycha dym od papierosow, bo przecież miejsce publiczne jest dla wszystkich. Podziwiamy Szwecję, jednak naród polski miewa problem z zastosowaniem się do zasad. Zrywy po fakcie owszem, ale działanie prewencyjne... niewiadomo czemu nie działa jak długa historia

 

[DarkAsterR]

Czyli kina, teatry, restauracje i takie rzeczy?
To należałoby zapytać jak się do tej propozycji odnoszą biznesy? Bo to najbardziej je dotknie jeśli ludzie przestaną wychodzić z domów.
Jak kilka z nich pójdzie na dno z hukiem to sami zaczną naciskac na rząd żeby ten zmienił podejscie.

 

[frez.ja1987]

Myślę,że zaświadczenia o szczepieniach już są z powodzeniem fałszowane. Ostatnio rozmawialam z koleżanką, która pracuje w szpitalu,że w Polsce zaszczepionych jest tylko 30 % lekarzy. Skąd to wie,nie mam pojęcia. Ale to by wyjaśniało dlaczego tak ograniczają przyjmowanie pacjentów i każą samemu decydować czy szczepić się czy nie.

Są fałszowane. Znajome małżeństwo z wojska się nie zaszczepiło, a certyfikat mają.