reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

500+ tylko dla zaszczepionych na COVID-19?

Oczywiście że rząd nie buduje wiarygodności, jestem za klarowna i szczerą komunikacja, czego ani w polskim, ani w niemieckim rządzie nie ma,wg mojego uznania oczywiście.
W Niemczech zaszczepionych jest 50% populacji i tyle mówił rząd potrzeba do osiągnięcia społecznej odporności. Teraz mówi, że jednak nie. Najpierw mówił, że szczepionki są bezpieczne, potem po incydencie śmiertelnym wycofał astrę, potem ją wprowadzil mówiąc,że jest bezpieczna dla określonej grupy wiekowej, a potem jeszcze coś się zmieniło, ale już nie pamiętam co i szczerze mówiąc w dooopie to mam. Jeśli ktoś uważa, że po takich akcjach rząd i jego wypowiedzi są wiarygodne to jego sprawa. Ja tam mu nie wierzę.
O wypinaniu sama mogę odpowiedzieć parę historii.

Notabene powiedziałam koledze (na początku szczepionek), że poczekam trochę ze szczepieniem (miałam na uwadze ludzi starszych i chorych, którzy powinni się szybciej zaszczepić, bo ja młoda i zdrowa i drugi argument, że po prostu nie jestem przekonana co do zasadności szczepienia i wolę się doinformowac). Na co kolega mi odpowiedział: jak chcesz umrzeć to się nie szczep. [emoji2370]
Moi zaszczepieni koledzy z pracy chodzą bez masek (pomijając ich zasadność) i mają wyjebongo na tych niezaszczepionych. Bo oni zaszczepieni to mogą innych zarażać, przecież sami nie przejdą już covida.
A na mój prywatny Interview na temat powodu szczepień wszyscy, podkreślam WSZYSCY odpowiedzieli ,że chcą jechać na urlop i iść do restauracji na obiad. W dooopie mają odpowiedzialność społeczna.
Na pewno są honorowi dawcy krwi czy szpiku, którzy oddają tkanki dla dnia wolnego i czekolady. Nie są większością i ze względu na ich niskie morale nie należy negować dawstwa tkanek.
 
reklama
Są dopuszczone warunkowo. Odnoszę jednak wrażenie (a w zasadzie jestem przekonana), że większość nie wie, co oznacza WARUNKOWE DOPUSZCZENIE DO OBROTU (a nie „zatwierdzenie”) nie jest tożsame z procedurą „nadzwyczajnego dopuszczenia” i de facto nakłada jeszcze większy reżim nadzorczy. Ciekawa jestem, ile z osób rzucających tym sloganem o warunkowym dopuszczeniu zna się na procedurach rynku farmaceutycznego? Albo chociaż zadaje sobie trud zajrzenia do JAWNYCH i OTWARTYCH źródeł organów UE…

Ale przecież zwykły Kowalski nie będzie się zaglebial w procedury unijne tak głęboko, jakby miał z nich habilitacje pisać. Zwykły Kowalski chce wiedzieć, czy szczepionka jest bezpieczna. I jako bezpieczeństwo rozumie to, ze po podaniu leku /szczepionki nie stanie się nic złego. A nie czy możliwosc powstania zakrzepicy po szczepieniem wynosi 1 do 100000 czy 1 do 20000.
52.5% Polaków deklaruje niechęć do szczepień na covid (niechec społeczeństwa polskiego do szczepień generalnie to już osobny temat). To nie jestem tylko ja i jakaś garstka oszołomów. To 16 milionów obywateli.
 
No niestety ale ja też nie wiem

Aha, bo już myślałam, ze coś złe zrozumiałam :)

Na pewno są honorowi dawcy krwi czy szpiku, którzy oddają tkanki dla dnia wolnego i czekolady. Nie są większością i ze względu na ich niskie morale nie należy negować dawstwa tkanek.

Ale można by się zastanawiać czy ktoś, kto się szczepi tylko po to by moc iść do kina podchodzi na tyle odpowiedzialnie do swojego zdrowia, żeby się na takim postępowaniu wzorować.
 
Ale przecież zwykły Kowalski nie będzie się zaglebial w procedury unijne tak głęboko, jakby miał z nich habilitacje pisać. Zwykły Kowalski chce wiedzieć, czy szczepionka jest bezpieczna. I jako bezpieczeństwo rozumie to, ze po podaniu leku /szczepionki nie stanie się nic złego. A nie czy możliwosc powstania zakrzepicy po szczepieniem wynosi 1 do 100000 czy 1 do 20000.
52.5% Polaków deklaruje niechęć do szczepień na covid (niechec społeczeństwa polskiego do szczepień generalnie to już osobny temat). To nie jestem tylko ja i jakaś garstka oszołomów. To 16 milionów obywateli.
Wiem, że to nie jest margines. Jak już napisałam wyżej, te dane są łatwo dostępne, niestety trudniej przyswajalne niż rewelacje „niezależnych” lekarzy i dezinformacja. Może właśnie należy karać i zapobiegać sianiu dezinformacji i nieprawdziwych informacji?
 
Wiem, że to nie jest margines. Jak już napisałam wyżej, te dane są łatwo dostępne, niestety trudniej przyswajalne niż rewelacje „niezależnych” lekarzy i dezinformacja. Może właśnie należy karać i zapobiegać sianiu dezinformacji i nieprawdziwych informacji?
Wystarczy prostować nieprawdziwe informacje. Tym czasem w tv ani słowa o "niezależnych" lekarzach, żadnego komentarza wyjaśniającego. Za to wszechobecny Musiał i "prawdziwy killer, który nie boi się szczepienia" 🙆
 
Bo nie było żadnej informacji, że ktoś zmarł z powodu szczepionki w mediach ? Nitk się tym nie zainteresował, a kobieta zostawiła troje dzieci, które są niepełnosprawne. I nie mam pojęcia co teraz z nimi będzie.
Przecież od NOP nie są media tylko instytucje które je analizują i naukowcy którzy dochodzą powiązanie NOP ze szczepionką.

Każde zdarzenie po szczepieniu zalicza się do NOP. Nie każde ma cokolwiek związanego ze szczepieniem - zakrzepice, udary zdarzają się i bez szczepień, więc ciężko nam wyrokować czy konkretny przypadek był czy nie wynikiem podaży szczepienia.
 
Ale przecież zwykły Kowalski nie będzie się zaglebial w procedury unijne tak głęboko, jakby miał z nich habilitacje pisać. Zwykły Kowalski chce wiedzieć, czy szczepionka jest bezpieczna. I jako bezpieczeństwo rozumie to, ze po podaniu leku /szczepionki nie stanie się nic złego. A nie czy możliwosc powstania zakrzepicy po szczepieniem wynosi 1 do 100000 czy 1 do 20000.
52.5% Polaków deklaruje niechęć do szczepień na covid (niechec społeczeństwa polskiego do szczepień generalnie to już osobny temat). To nie jestem tylko ja i jakaś garstka oszołomów. To 16 milionów obywateli.
Zwykły Kowalski nie czytał chyba w takim razie ulotki ibupromu…

Według mnie 16 milionów osób nie chcących się szczepić to porażka systemu edukacji w tym kraju… i liczba nie jest do końca argumentem w kwestii „oszołomów” - przypomnę że żyjemy w kraju gdzie większość głosujących zagłosowała na PIS ;)
 
Na pewno są honorowi dawcy krwi czy szpiku, którzy oddają tkanki dla dnia wolnego i czekolady. Nie są większością i ze względu na ich niskie morale nie należy negować dawstwa tkanek.
A co ma piernik do wiatraka?
Sama oddaje krew. Po pracy. Nie biorę czekolady (u nas dają merci i bułkę, albo słoik miodu, albo paczkę słodyczy). Nie mam z tego żadnego profitu. A ponadto wg mnie oddajesz cenny płyn, który może uratować życie komuś innemu, więc właściwie dlaczego nie mieć z tego profitu? Co w tym złego? W kraju w którym mieszkam dostaje się pieniądze za oddanie krwi, nie we wszystkich jednostkach dawstwa krwi, ale w pewnych, i to całkiem sporo 15-20 euro. Nawet jeśli ludzie czerpią z tego profit to i tak pomagają innym i nie widzę związku w tym przypadku ze szczepieniami. Całkiem inna sytuacja.
 
Wiem, że to nie jest margines. Jak już napisałam wyżej, te dane są łatwo dostępne, niestety trudniej przyswajalne niż rewelacje „niezależnych” lekarzy i dezinformacja. Może właśnie należy karać i zapobiegać sianiu dezinformacji i nieprawdziwych informacji?
Ale jak?
I nie jest to złośliwe pytanie.
Bo jak w dobie tak powszechnego dostępu do informacji zapobiec rozpowszechnianiu nieprawdziwych treści? Wg mnie utopia.
 
reklama
Zwykły Kowalski nie czytał chyba w takim razie ulotki ibupromu…

Według mnie 16 milionów osób nie chcących się szczepić to porażka systemu edukacji w tym kraju… i liczba nie jest do końca argumentem w kwestii „oszołomów” - przypomnę że żyjemy w kraju gdzie większość głosujących zagłosowała na PIS ;)
Właśnie należałoby się zastanowić, dlaczego… porażka edukacji to jedno, ale jakieś środowiska rozpowszechniają te nieprawdziwe i zmanipulowane, wyrwane z kontekstu informacje…
 
Do góry