G
guest-1714079215
Gość
ja mieszkałam z moim mężem półtora roku przed ślubem. Nie widzę związku. Wręcz przeciwnie, moim zdaniem to niepoważne brać ślub z kimś, z kim się nie żyje na co dzień.My jesteśmy ze sobą trzy lata, mój niby gada, że kiedyś do tego dojdzie, ale jakoś mu się nie spieszy. Ja zawsze mowilam, że jak z facetem zamieszkasz przed ślubem, to już po ptokach no i miałam rację.
Ja na przykład przedstawiam mojego partnera jako mój konkubent może to go kiedyś zmobilizuje.