Źle świadczą o tobie... Niekoniecznie. Po prostu pokazują, że są pewne swery w tobie, które potrzebują zatrzymania, przyjrzenia się bliżej sobie, swoim emocjom, ich przyczynom i możliwe, że przepracowania.Bo teraz to mnie partner tak traktuje i zaspokaja potrzeby, których nie zaspokojono u mnie za dziecka. Pewnie to rozwinęło we mnie narcystyczne skłonności, zdaje sobie sprawę że swojej ułomności emocjonalnej i wiem, że muszę ją przeproacowac, ale ciekawiło mnie podejście innych mam. Z partnerem spędzamy ze sobą dużo czasu - wspólne zainteresowania, chodzimy za rączkę itd. Nawet czasem mam takie chore myśli, że byłabym zazdrosna, że idzie za rękę z nią a nie ze mną. Że zajmie moje miejsce ważnej osoby w jego życiu, te myśli potrafią trwać chwilkę jak się naprawdę fatalnie czuję i wiem, że strasznie źle o mnie świadczą
Jak urodziła się moja córeczka, bardzo jej chciałam i pragnęłam, opiekowałam się nią z całej siły. Jednak przedwczesny poród i późniejsze problemy sprawiły, że nie potrafię się do niej tak zbliżyć, jak zrobiłam to z synkiem. Cały czas obie uczymy się siebie, poznajemy, przybliżamy się, budujemy coraz cieplejsza relacje. To praca nad sobą, okolicznościami z jakimi przyszło mi się mierzyć, możliwe, że nieprzepracowanymi trudnościami z przeszlosci.
Jedno jest pewne relacja matka dziecko stałe ewoluuje. Ty możesz nadać jej najlepszy kierunek.