reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

100 pytań do... :-)

no dokładnie, może nawet nie na cały miesiąc wystarczą;) poza tym przymałe ubranko będzie ciężko wcisnąć wprawiającej się w rolę mamie;) a tak to komfort dla maluszka i dla mamy..
ja rozmiarówki 56 kupować nie będę i tym razem, bo mi zostało parę sztuk po Piotrusiu, najwyżej jak napisałam wyżej podskoczę do sklepu po coś nowego jak rozpatrzę się w sytuacji.

mnie też skręca jak wchodzę do sklepu:/ najchętniej wykupiłabym wszystkie różowe, falbaneczki i kokardki:):) zdrowy rozsądek mi tylko podpowiada, ze drugiemu synkowi to się nie przyda hahaha
 
reklama
z tymi rozmiarami to różnie, bo mój się urodził taki mały, że wszystko co miałam było mu za duże, a ja właśnie przezornie same większe rozmiary i potem mąż zapieprzał po wszystkich sklepach szukając rozmiaru 50 bo nie mieliśmy w co dziecka wsadzić haha

z kolei przyjaciółce kupiłam w prezencie cudny spioszek za wuchte kasy i.......nie dało się dziecka wcisnąć w to ;) a myślałam, że na wyjście ze szpitala da radę heh.

ale jakieś malutkie nie za drogie lepiej mieć, chociaż jedną sztukę.
 
My wczoraj bylismy w tesco i tez kupilismy pierwsze body:-),akurat sa przeceny i zapłaciłam az 5zł:tak:.Musze powiedziec ze maja bardzo ładne i podobno dobre gatunkowo ciuszki,te najmniejsze rozmiary były juz za 5zł a np komplety 3szt body albo spioszki po 20-30zł.No i piekna seria disneya,tez na przecenie:-).
 
Z J. miałam 3 komplety( body z długim rękawem i śpiochy) na rozmiar 56 i 3 na 62 żeby do szpitala mieć a w domu to po O. lub naznoszone od koleżanek . Moje chłopaki to olbrzymy bo 3930g i 60 cm oraz 3900g i 57cm.
 
Jak rodziłam Tośkę,to miałam przygotowane wszystko na wyprawkę rozm.56..,a tu gigancik ku zdziwieniu całej rodziny,miała 62cm. ,więc szybko siostra szukała mi coś na wyjście..(a przytyłam tylko 9kg)..tak że tym razem wstrzymam się do końca...
 
Kurczę, też bym już coś po kupiła ale wszyscy na mnie krzyczą ,że dopiero można od 5-6 miesiąca bo wcześniej można zapeszyć..i jestem rozdwojona w tej kwestii ;/ ale patrzę ,że Wy dzielnie już się do tego zabrałyście....hmmmm ;)
 
Kurczę, też bym już coś po kupiła ale wszyscy na mnie krzyczą ,że dopiero można od 5-6 miesiąca bo wcześniej można zapeszyć..i jestem rozdwojona w tej kwestii ;/ ale patrzę ,że Wy dzielnie już się do tego zabrałyście....hmmmm ;)

wiesz ... to są jakies głupoty co ci ludzie wygadują ... a w ogóle to najśmieszniej brzmi w ustach naszych babć ... przecież kiedyś jak jeszcze nie było za dużo rzeczy w sklepach to kobiety jak tylko dowiedziały się że są w ciąży musiały zacząć kompletować wyprawkę czyli w ich przypadku znaczyło 8 miesięcy szycia ciuszków:-) nie można było sobie pozwolić na to by zacząć kompletować dopiero w 5 czy 6 miesiącu . Ja kupując te 4 bodziaki tez maiałam małe wyrzuty ale mój m powiedział żebym sięnie stresowała bo wszystko będzie dobrze a przecież ciuszki się nie zmarnuja bo dziecko na pewno chcemy mieć:-) A po drugie gdzies tu doczytałam się w jakims poście jak dziewczyny w 6 miesiącu zaczęły się b źle czuć i ostatecznie trafiły do szpitala -> całą wyprawkę z łóżeczkami/mebelkami/wózkami kupowały teściowe z mężami... więc nie były pocieszone...
 
wiesz ... to są jakies głupoty co ci ludzie wygadują ... a w ogóle to najśmieszniej brzmi w ustach naszych babć ... przecież kiedyś jak jeszcze nie było za dużo rzeczy w sklepach to kobiety jak tylko dowiedziały się że są w ciąży musiały zacząć kompletować wyprawkę czyli w ich przypadku znaczyło 8 miesięcy szycia ciuszków:-) nie można było sobie pozwolić na to by zacząć kompletować dopiero w 5 czy 6 miesiącu .

Zgadza sie! Poniewaz jestem duzo mlodsza od mojego rodzenstwa pamietam, ze w czasach socjalizmu jak tylko bylo planowane w domu wesele, juz zaczelo sie kompletowanie ciuszkow dla potencjalnego przyszlego dzidziusia i wszystkie ciotki, kuzynki, kolezanki donosily spiochy i kaftaniki, jakie tylko udalo im sie zdobyc. Najczesciej nazbieralo sie tego juz w pierwszych miesiacach tyle, ze starczyloby dla pewnie dla kilkunastu noworodkow :-) Tak wiec tym zapeszaniem nie przejmowalabym sie szczegolnie :-)
 
reklama
Do góry