reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

100 pytań do... :-)

No waśnie moja pije tylko z trójprzepływowego.
mam kilka, jeden do wody/soku wtedy daje jej na 1
drugi mam do mm i daje na II lub mm z kaszką to wtedy III
może ja to źle robię.
 
reklama
Ostatnia edycja:
wredniak ta butelka wygląda ciekawie, ale w takim wypadku może wystarczy zwykła łyżeczka? :tak: a dla Gabrysi szacun, ze jest w stanie wypić zwykle płyny przez smoczek trójprzepływowy, bo u nas, jak u konci, jedno wielkie krztuszenie (nawet jak trochę zagęszczałam mleko)
 
:-) no z łyżeczkami to próbowałam już kilkanaście hehe
zastanawiam się nad tym zakupem, a nóż widelec.. (to znaczy łyżeczka :-p) się uda..

Moja Gabi nie krztusi się z trójprzepływowego, no dobra.. zdarzyło jej się dwa razy może, jak sok piła.. ale ja matka nieświadoma byłam tego, bo mi panie w sklepie taki doradziły, w sensie, że zastępuje zwykłe smoki I-2. II-3, III=4. a tu dzisiaj czytam, że nie prawda.
I tak sobie myślę, może ona nie chce tak pić soku/wody bo jej za szybko leci..
może nie chce pić dużo samego mm bo też za szybko? może musi szybko połykać, przy tym łapie dużo powietrza i się zapycha?
sama nie wiem główkuje. chyba kupię zwykły smok "3" do soku i mm, a trójprzepływowy zostanie do kaszek
 
nam trójprzepływ słóży do wszystkiego oprócz kaszki, kaszke pije z krzyżyka ale musiałam uciąć jednen narożnik bo młoda nie umiała z niego pić ale chyba 2bede musiałą uciąć bo coś sie przytyka ta kaszka jak gestą robie a wiekszego smoka od kaszki już nie ma wiec a akcie desperacji nożyczki poszły w ruch
 
Wiecie co, tak sobie myślę, że to chyba jeszcze zależy jakiej firmy są te smoczki. Papcia pewnie pisze o TT, ja o Avencie. I u nas trójprzepływowy jest właśnie do kaszek, nie ma innego jak np. ten "krzyżyk". Z niego naprawdę solidnie leci. Testowałam na sobie.. Więc z Aventu, wredniaczku, zdecydowanie polecam kupić 3 :)
Papcia, a dlaczego nie dajesz kaszki łyżeczką, jak taka gęsta?
 
Pabela my mamy nuka smoczki butelki tt wylądowały w śmieciach bo sie zasysały i młoda wogóle nie chciała z nich pic a kaszki nie tknie na gesto łyżeczką
 
Ja mam trój przepływowy z Lovi i mały ładnie z niego pije ale tylko mm i mm z kaszką jedno na jedynce a drugie na dwójce albo trójce (zależy jak gęste wyjdzie ), do herbatek ma osobną butelkę w której jeszcze smoczka nie wymieniałam :)Ja nie narzekam na ten smoczek co prawda mały się na początku krztusił więc odczekałam i teraz już sobie radzi :) Mój kaszkę na gęsto tylko łyżeczką jada :) Nie mam smoka do kaszki i jakoś mi się nie chce kupować :)

Wredniak
ale to tak właśnie jest że na 1 płynie naj wolniej na 2 średnio a na 3 szybko , zależnie który znaczek jest przy nosku :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
wredniak, u nas to było tak z krztuszeniem, że jadł chętnie, ale się nie najadał, bo za szybko leciało (do mózgu nie dotarł sygnał, że jest pełny ), a jakbym mu dała smoka z 1 dziurką, to byłoby tak jak u Was, czyli jadłby mało i się nie najadał :p bo by mu się nie chciało ciągnąć
 
Do góry