reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

100 pytań do... :-)

reklama
Oluś oni są raczej jak bliźnięta. Zachowanie i ich różne odchyły sa identyczne;-) i do tego łączą się telepatycznie i wszystko przechodzą w jednym czasie:-D dlatego niech się Gocha spina, bo musi się jej teraz trójka wykluć:-p
 
Pinus prawda nie ma to jak o kupach gadac....to jest temat rzeka....ciagle coraz bardziej zaskakujacy..irytujacy wrecz................
dzis moj malec mial dwie sliczne jak na nieo kupki tak sie ucieszylam a teraz co???sama zotlto sluzowato zielonkawa woda!!!!!z erasztkami mleka......i badz tu madry czlowieku!!!!!wszytsko teraz sie toczy wokol kup:(
 
Scarletka Ty chyba mnie nie lubisz skoro zyczysz mi teraz ''trojeczki'':-:)-D;-) a z drugiej strony to moze faktycznie niech Małgoska bierze sie do roboty juz a nie jak pojde do pracy;-)
 
Dziewczyny korzystające już ze spacerówek, jak wasze dzieci znoszą notoryczne przypięcie pasami?
Właśnie przerabiam z Gabrysią przypięcie do krzesełka i delikatnie mówiąc, pasy ją wnerwiają :baffled: To co będzie na spacerach???
 
Pabellko u nas jest tak: zapinam pasy w foteliku w aucie od początku i to akurat już zupełnie nie przeszkadza Jasiowi, na krzesełku nie zapinam jeszcze, przysuwam tackę blisko i nie ma szans, że się ruszy ;) A w spacerówie zapinam tylko "dół" tak jak na leżaczku, bo jakoś jeszcze nie było okazji do "prawdziwego siedzenia", zawsze na pół leżąco jeździmy :)
 
Pabella - my od dawna korzystamy i ze spacerowki i fotelika samochodowego nakladanego na stelaz od spacerowki, poniewaz Jasiek nie znosil gondoli i nie dalo sie za nic w swiecie spacerowac, bo wrzask byl straszliwy. W spacerowce szelki sa dosyc przyjazne dziecku, Jasiek je znosi dosc dobrze, ale w foteliku to kazdemu zapieciu szelek towarzyszy krzyk lub placz, ale on wie, ze i tak ja to wszystko pozapinam, wiec po chwili jest juz ok:tak: Czasami szarpie sie z tym lub ogryza je w drodze zemsty, ale innego wyjscia nie ma:-D
 
reklama
Asco u nas podobnie bylo z gondola, krzyk i wrzask za kazdym razem... wiec przeszlismy na spcerowke i tez zawsze zapinalam i w wozku, i w foteliku, i w krzeselku, teraz nie ma grama oburzenia ale pasy probuje zjesc wszedzie:))
 
Do góry