reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

100 pytań do... czyli pytania wyrwane z kontekstu:))

Ostatnia edycja:
reklama
Pytanie do mam ze skracająca się szyjką leżycie cały czas plackiem czy nie wiem wstajecie zrobić np. obiadek ?? Bo kurcze sama nie wiem na ile wolno mi wstawać a na ile nie :unsure:
 
A do domu polecam eletryczne repellenty ultrasoniczne :) nie wydzielają chemikaliów, jedynie dźwięk na poziomie 5kHz-7kHz -dla nas niesłyszalne niemalże- dla komarów nie do zniesienia.
 
kademi ja wstaję. gotuję obiad (ale nie taki że szykuje się go 2godz.), choć nawet gdyby to akurat w moich garczkach i tak szybko mam wsio zrobione. idę do łązienki i sporadycznie wyjdę z dou (szkoła rodzenia, czy w tym tyg. wyprawka). ale kilka godzin dziennie grzecznie leżę. nawet jak tak jak dziś, pojechaliśmy w teren, to wzięłam mój leżaczek i 3 godz. na nim spędziłam.
 
Kademi ja leżę prawie cały czas. Rano wstaję się ubrać i umyć. Potem leżę, leżę, leżę z przerwami na siku i jeśli B nie ma w domu to czasem wstanę zrobić sobie pić albo podgrzać obiad, ale to zwykle jest raz dziennie. Tak mam przy sobie wodę i jak coś B mi podaje wszystko. Jeśli mam zupkę na obiad to siadam, a tak wszystko inne też jem w pozycji półleżącej. Wieczorkiem prysznic i znowu wyrko.
Z tym, że ja takie zalecenia dostałam od ginki, tak naprawdę wg tego co mówiła to nawet na dół nie powinnam schodzić, no ale tutaj mam TV i jest chłodniej po prostu.
Myślę, że najlepiej jakbyś lekarza dopytała czy faktycznie masz leżeć plackiem czy polegiwać czy tylko bardzo się oszczędzać.
 
Mój lekarz niby powiedział, że mam zakaz chodzenia poza dom np na zakupy zakaz sprzątania czy robienia czegokolwiek ale, że np obiad mogę zrobić. Tylko wiadomo tu toaleta tu obiad tutaj coś przekąsić tu kąpiel i tak się boję czy nie za często wstaje :hmm:Albo mam obawy czy np. nie za długo się kąpie bo wiadomo pod prysznicem się stoi a ja jeszcze dlugie włosy mam zanim się umyje, zanim je spłucze z szamponu :-( No i na ogródek na leżak też schodzę na dół potem owszem leżę plackiem na leżaku pare godzin ale wiadomo te raz dziennie na dół po schodach schodzę no i potem muszę wrócić na górę.
 
reklama
Do góry