-Lorelain-
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 726
Asta - labrador moich rodziców chrapie gorzej niż człowiek i do tego jeszcze z pełną premedytacją puszcza bąki 
reklama
Oj nic mi nie mów o bąkach... Zarówno Pan (mój mąż), jak i pies miewają z tym mega problemy... Czasem, jak piesio sobie walnie to nie wiem gdzie nos wsadzić. I pierwszy raz spotkałam się z psem, któremu zdarza się puścić "głośne" bąki 
. Dotychczasowe 4 psiaki tylko cichaczami nas atakowały. He he.
Kiedyś nawet próbowałam psa nagrać, jak chrapie, ale cwaniak czujnie śpi i się nie daje. A chciałam pokazać mężowi, bo mi na początku nie wierzył.
. Dotychczasowe 4 psiaki tylko cichaczami nas atakowały. He he.Kiedyś nawet próbowałam psa nagrać, jak chrapie, ale cwaniak czujnie śpi i się nie daje. A chciałam pokazać mężowi, bo mi na początku nie wierzył.
-Lorelain-
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 726
asta - ja sie juz nie moge doczekać wiosny, ciepełka, słoneczka. Będę sobie czytała książki na lerzaczku w ogródku a i z psem będzie święty spokój bo sie w powietrzu rozejdzie 
Mali250393
Fanka BB :)
Co do chrapania to przyczyną mogą byc jeszcze przerośnięte migdały (tak jak u mojej bratowej) 
katjoshka wydaje mi się że facet nie stwierdzi że jestes w ciąży tylko, że coś mu przeszkadza tak jakby pochwa się skróciła. My tak mieliśmy gdzieś 37tyg. główka zeszła bardzo nisko i on członkiem po prostu ją czuł. Tak samo jak ja gdy włożyłam palec to na wysokości drugiej kostki czułam już główkę . W 39 tyg. już nie było jej czuć bo podniosła się do góry i szyjka zaczęła się skracac ;D
katjoshka wydaje mi się że facet nie stwierdzi że jestes w ciąży tylko, że coś mu przeszkadza tak jakby pochwa się skróciła. My tak mieliśmy gdzieś 37tyg. główka zeszła bardzo nisko i on członkiem po prostu ją czuł. Tak samo jak ja gdy włożyłam palec to na wysokości drugiej kostki czułam już główkę . W 39 tyg. już nie było jej czuć bo podniosła się do góry i szyjka zaczęła się skracac ;D
ulotki nie ma więc nie wiem ;P ???
A mój Labrador puszcza bąki bardzo rzadko (np. jak zje kalarepkę 
), ale czasem chrapie koszmarnie
Ja teraz też mam mega wzdęcia i pierdziucham jak szalona
Galaxia - to Ty jesteś damą, że z bąkami się w toalecie chowałaś Podziwiam
Mamma2009 - ja bym nie ryzykowała, najlepiej wróć do apteki powiedz, że się pomyliły i zażądaj ulotki - ale wątpię, żeby w tych saszetkach było wszystko co dziecku i Tobie potrzebne :/
), ale czasem chrapie koszmarnie Ja teraz też mam mega wzdęcia i pierdziucham jak szalona
Galaxia - to Ty jesteś damą, że z bąkami się w toalecie chowałaś
Podziwiam Mamma2009 - ja bym nie ryzykowała, najlepiej wróć do apteki powiedz, że się pomyliły i zażądaj ulotki - ale wątpię, żeby w tych saszetkach było wszystko co dziecku i Tobie potrzebne :/
reklama