reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

100 pytań do... czyli pytania wyrwane z kontekstu:))

no dobra ale po co dzieciom 2,5 letnim ksiażki? juz rozumiem 4 latki ale 2,5 latki nawet kredki dobrze nie potrafia trzymac albo nawet nie wiedza w ktorej raczce trzymac, moj mlody jest dwureczny i za kazdym razem jak bierze kredke to 3 razy ja przeklada zanim zdecyduje w ktorej ja trzymac .........
 
reklama
Ap ropo pytań wyrwanych z kontekstu to mam takie jedno ( nie wiem czy już było poruszane czy nie:-)). Od pewnego czasu dokucza mi swędząca skóra . Dzisiaj akurat dostaje szału:no: Co dziennie smaruje się oliwką a jednak efektów brak:) Siostra poleca mi elancyl na rozstępy. Ale drogi ten środek i praktycznie nie ma go w aptekach. A może używacie coś sprawdzonego (zapobiegawczo na rozstępy) i żeby nawilżyć rozciągającą się skóre???
 
Mój młody jest w młodszej grupie, i nie mają podręczników, starsza grupa ma... A maluszki jak mają zajęcia, to są to zajęcia przygotowane przez panią, tematyczne (świąteczne, zmiana pór roku) albo dostają kserówki które potem lądują w teczkach dzieci... Za wszystkie sprzęty plastyczne płacimy w miesiącu 5zł, i nie trzeba się martwic czy dziecko ma klej, kredki... No i nie trzeba wywalac pieniędzy w podręczniki które często nie trafiają w umiejętności dzieci, wychowawczyni grupe zna i pod nią szykuje zajęcia na każdy dzień... Fakt że większe efekty daje moja praca z młodym w domu, no ale to normalne, bo w domu uwagę poświęca sie tylko jemu więc się dopilnuje... Kiedyś miał straszną niechęc do malowania farbkami, więc latem w samych majtkach, na folii, na słoneczku, dostał farby, najpierw było malowanie po folii a potem wymalował samego siebe i od tamtej pory kocha farby, nie był chętny do literek ale kiedy wkroczyła kreda i tablica to polubił nasze "zajęcia szkolne"... Na każde dziecko trzeba znajdywac metody i je ciekawie zainteresowac, i niestety ale żadna metoda tego nie wypełni, bo każda trzyma się sztywno jakiś zasad...

W przedszkolu młody miał opinie dziecka mądrego ale że nie usiedzi w miejscu 10min, więc podobno z tego powodu został w młodszej grupie, bo starsza ma te zajęcia dłuższe, no a w domu młody potrafi usiedziec ze mną i nad czymś popracowac nawet 40min... Podobno babek się słucha więc nie wiem w czym problem, ale ok, to jego ostatnie miesiące z tą kadrą

No i ja młodego do nauki nie zmuszam, zaproponuje mu rysowanie, nie chce, więc odczekam 10min, i wymyślam mu inny sposób edukowania, taki żeby go zainteresował i pochłonął na dłuższy czas...
 
Loreain dzięki za poradę :) sprawdziłam że krem sprzedawany jest w opakowaniu 150 ml. Na ile ci starcza?? A po ziajce w pierwszej ciąży pojawiły się jakieś rozstępy???
 
monique - mustella nawet dosyc wydajna, ale nie smaruje sie grubo bo jednak cene mam nadal przed oczami :rofl2: ziajką smarowałam sie na brzuchu i cyckach i tam właściwie rozstępów nie mam, nad pepkiem dwa małe centymetrowe promyczki bo w tym miejscu byla skóra juz najbardziej naciągnieta i po lewej stronie też jeden centymetr. W oczy sie nie rzuca, tyle że ja o tym wiem. Niestety mam cały tyłem w rozstępach a tam się nie smarowałam. Nachodzi mi aż lekko na plecy. Całe szczescie że tyłka nikt mi nie ogląda to aż tak mi nie przeszkadza :-)
 
reklama
qurcze :) muszę kupic jutro jakiś porządny środek bo naprawdę dziś juz nie wytrzymuje:) Mam wrażenie ze od tego drapania wychodzi mi wysypka ale czytałam ze to chyba normalne tzw. "wysypka ciążowa".
 
Do góry