kajda
szczęśliwa żona i mama
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2006
- Postów
- 2 899
Lapisku jak miło, ze sie wreszcie odezwalas!!! Bo pustawo tu bez Ciebie
Widze, ze masz duzo roboty (w przeciwienstwie do mnie) wierz mi, ze wolalabym alby tej roboty uu mnie bylo wiecej, bo zaczynam sie martwic, ze sie tu uwstecznie... mam nadzieje, ze jednak nie... a ty staraj sie nie przemęczac i patzrec na to wszystko z dystansem i nie przepracowuj sie, a o awans oczywiście zawalcz, jak najbardziej ci nie nalezy (w sensie podwyzki ) Przykro, ze nie docenia cie szefostwo, ale rzadko kiedy znajdzie sie taki, ktory potrafi docenic i pochwalic.. wiec nie ma co sie przejmowac i robic swoje,.., w miedzyczasie mozesz tez przeciez szukac czegos innego. Bedzie dobrze, zobaczysz!!
Co do mieszkanka, to zlapaliscie jakas super oferte, tez uwazam ze to tanio i to za taki metraz!! superaśnie!!Zycze pomyslnego obrotu spraw i zebyscie powoli mogli sie tam sprowadzac
a co do staranek, to nie trac wiary!!uda sie, zobaczysz!! trzymam kciuki za wizyte w pon. i nie zapomnij czasem o niej!!!
Zreszta wydaje mi sie, ze teraz wlasnie, kiedy macie tylke rzeczy na glowie, nowa prace, mieszkanie... wlasnie moze sie pojawic dzidziolek.. moim znajomym wlasnie sie niedawno udalo, a byli i sa calkowicie pochlonieci remontem mieszkania i innymi sprawami! tak wiec, nie przejmu sie, ze nie macie za abrzdo czasu na przytulanki, bo przynajmniej sie na stararnkach za bardzo nie koncentrujesz.. coz czuję, ze sie wam niedlugo uda!! :laugh: Buziaki dla ciebie i wpadaj czesciej
:-* :-* :-*
Widze, ze masz duzo roboty (w przeciwienstwie do mnie) wierz mi, ze wolalabym alby tej roboty uu mnie bylo wiecej, bo zaczynam sie martwic, ze sie tu uwstecznie... mam nadzieje, ze jednak nie... a ty staraj sie nie przemęczac i patzrec na to wszystko z dystansem i nie przepracowuj sie, a o awans oczywiście zawalcz, jak najbardziej ci nie nalezy (w sensie podwyzki ) Przykro, ze nie docenia cie szefostwo, ale rzadko kiedy znajdzie sie taki, ktory potrafi docenic i pochwalic.. wiec nie ma co sie przejmowac i robic swoje,.., w miedzyczasie mozesz tez przeciez szukac czegos innego. Bedzie dobrze, zobaczysz!!
Co do mieszkanka, to zlapaliscie jakas super oferte, tez uwazam ze to tanio i to za taki metraz!! superaśnie!!Zycze pomyslnego obrotu spraw i zebyscie powoli mogli sie tam sprowadzac
a co do staranek, to nie trac wiary!!uda sie, zobaczysz!! trzymam kciuki za wizyte w pon. i nie zapomnij czasem o niej!!!
Zreszta wydaje mi sie, ze teraz wlasnie, kiedy macie tylke rzeczy na glowie, nowa prace, mieszkanie... wlasnie moze sie pojawic dzidziolek.. moim znajomym wlasnie sie niedawno udalo, a byli i sa calkowicie pochlonieci remontem mieszkania i innymi sprawami! tak wiec, nie przejmu sie, ze nie macie za abrzdo czasu na przytulanki, bo przynajmniej sie na stararnkach za bardzo nie koncentrujesz.. coz czuję, ze sie wam niedlugo uda!! :laugh: Buziaki dla ciebie i wpadaj czesciej
:-* :-* :-*