reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

witajcie. U nas taka fatalna pogoda,mam nadzieję, że to z jej powodu ledwo żywa jestem. po obiadku spałam trochę nawet... Próbowałam mierzyć ciśnienie, ale raz pokazało jakieś strasznie niskie i błąd, a drugi raz można za jakiś czas dopiero zmierzyć. Czy jest coś co można zrobić na podwyższenie ciśnienia? Kawkę piłam dotąd taką słabiutka z mlekiem, ale od kilku dni wogóle nie piję. Potrzebuję Waszej porady dziewczyny co do diety bo całkiem zwariuję.Ostatnio mam jakies problemy żołądkowe, chyba że to taki rodzaj mdłośći czy mulenia??? Ale ja bym tak tego nie określiła.BArdziej czuję że mam pełny żółądek albo jelitka. uch.

Anitlka, wozeczek Ci sie udało kupić bardzo fajny. Ja to chyba pamietam jeszcze te Twoje poczatki a tu już wozeczek :)
Alek, ja dziś tez serwowalam mężowi jakieś dziwne humory, bo nie wiedzialam o mu do jedzenia zrobić (przytrul się czymś i bbrzuch go bolał) Hormony dziwnie na nas wplywają i musimy sie z tym pogodzić. Może rzeczywiście trzeba mieć jakiś zapas komedii do oglądania ;) Tak sobie myślel że i Twoje perypetie widziałam, a tu teraz tak mamusiowo się zrobilo... Esch z Zakopka cos tez przywieźć musi ;)
 
reklama
Witam wieczornie :-)

Majeczko ogromne Gratulacje, Gabrysiu witaj na świecie życzę Wam obu duuuużo snu

Onna Gratuluję a jednak miałam przeczucie jak pytałaś o wyniki Bety, bardzo się cieszę :laugh2:

No to w najbliższej kolejce do rodzenia została mi moja siostrzana dusza, Pawełku nie stresuj mamy, szybko wychodź, bo Martusia nie może się już Ciebie doczekac
Anus z tatą bez zmian, 26 września tomografia komputerowa, mam nadzieję, że guz nadal okaże się nierakowym.

Antila ja Cię podziwiam za łowy zakupowe, zawsze potrafisz znaleźc coś oryginalnego i w miarę taniego.

Carioca dobrze, że nie wciągnęłaś się w nałóg, ja też mam stresa nie palę od początku ciąży, teraz przy karmieniu nawet nie pomyślę o papierosie, ale co będzie później :confused:

Kajduś pozdrowienia

Oluś a co to za płaczliwy nastrój :-p zamów sobie pizze od razu humor Ci się poprawi

Esch zaraz biegnę Cię wypatrywac na skoczni

Najeczko - Ewa zaczyna raczkowac :szok:, ale zleciało

Vinniki ja miałam skierowanie na test potrójny z krwi nie zrobiłam go, bo wyniki przezierności wyszły w porządku.

U nas Marta zrobiła się bardziej kontaktowa, uwielbiam do niej mówic a ona reaguje uśmiechem :sorry2: to jest rozbrajające. W przyszłym tygodniu idziemy na szczepienie i poproszę o skierowanie do okulisty. Małej ropieją oczka, nie pomaga sól fizjologiczna, rumianek jeszcze gorzej, została esencja z herbaty - mam nadzieję, że pomoże. Jeszcze jedno wydarzenie się szykuje, 28 września chrzciny Marty więc będę miała trochę biegania, tym bardziej że moja mama niewiele mi będzie mogła pomóc a nie chcę robic przyjęcia w restauracji. Miłego wieczoru

 
Dziewczynki bardzo serdecznie dziękuje za gratulacje...
Maleńka jest cudowna -i nie wiedziałam ze można tak się zakochać w swoim dzieciątku...:-D Dziś trzecia doba- ciemne kupki zniknęły:szok: a moje piersi zrobiły się jak guzowate wielkie kamienie - przeraża mnie to że nie wspomnę o bólu...:sorry2:

Hej mamusie powiedzcie czy po porodzie tez takie byłyscie napuchniete???? Ja nogi mam jak szrek i nie mogę wyjśc z domu bo nawet klapki nie daja rade:szok:

anusienko trzymam kciuki!!!
 
Ostatnia edycja:
Majeczko - ja byłam opuchnięta i schodzilo ze mnie ze 2 tygodnie. Strasznie sie wtedy pociłam.
Najeczko - jeszcze musimy chwile poczekac. Trwa koncowka remontu, troche zdrowotnie musze sie doprowadzic do przadku no chcialabym zeby Stasio juz pewnie chodzil (bo juz od tygodnia chodzi) ale i korzystal z ncniczka. Mysle, ze staranka rozpoczniemy za pol roku.

Drogie mamusie i przyszle mamusie, w tym sklepiku jest teraz promocja, Stas ma sporo rzeczy od nich i sa gatunkowo rewelacyjni, swietne bodziaki. A ceny no komiczne.
UVA - Sklep internetowy
 
majeczko, no widzisz, się nameczylaś i jeszcze cieżko ale masz już coreczkę przy sobie.... Jak patrze na te Wasze sliczne maleństwa...
A ja sie marttwię bo od dwóch dni coś mnie chwycilo za żóladek i nie chce puścić. TO samo ma moj mż. Boję sie żeby jakiś wirus tonie byl, bo wirusy w tym momencie to spore zagrożenie :( Nie wymiotuję ani nic takiego tylko mam taki ucisk, ból w żołądku. Już sama nie wiem czy coś jeśc czy lepiej nie :(
myślałam,że dziś sie obudze i przejdzie, ale jakoś nie. No i matrtwi mnie że to nie tylko u mnie tak jest :((((
 
niestety - mój Synuś prawdopodobnie nie będzie leniuszkiem ani świętoszkiem i jutra sobie nie wybierze do przyjscia na ten świat.
Brak czynności skurczowej macicy na dzisiejszym KTG........:-:)no::no::no:
powoli rozumiem Kajdę :-)
 
Anusieńko cierpliwości na pewno synek czeka na wrzesień:tak:
Carioca niesamowite ceny w tym sklepie, którego link zamieściłaś
.Moniolku ja lubię szperać w necie i sklepach. Po prostu czasem trafia się coś za bezcen. Jakiś czas temu w ciuchlandzie kupiłam nosidełko za 5 zł. Nikt nie wiedział, jak je zakładać. Potem zobaczyłam w necie, co to za firma Baby Bjorn i ile kosztują nowe:szok:Taką samą okazję trafiłam kupując w wyżej wymienionym sklepie coś, co wszyscy brali za kołderkę a okazało się matą edukacyjną Tiny Love i o dziwo wszystko pięknie działało, czyli światełka i melodyjki. Co do oczka Martusi u nas pani doktor przy ropiejących oczkach poleca uciskać delikatnie w okolicy kanalików łzowych to je podobno odtyka.
Szybciutko organizujecie chrzciny. My pewnie będziemy chrzcić Anię w święta Wielkanocne ( o ile ktoś zechce ją ochrzcić, bo nie mamy ślubu z M:baffled:)
Aluś jak humorek dzisiaj:confused:
Onna może herbatka miętowa by pomogła.
Sensi jak tam na urlopie:confused:
Esch ja też Cię usilnie wypatrywałam wczoraj:-D
Najeczko jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego sposobu przemieszczania Ewci:-D
Ewo co tam u Was, jak pupcia Adrianki?
Majeczko a jak Ci idzie z karmieniem?
Pędzę do kuchni. Dziś w planie bitki wieprzowe i muszę się zabrać do pracy, bo zamiast na obiad będą na kolację.
Miłej soboty:happy:
 
hej:)
ciagle nie moge sie zebrac zeby wam wszystko opisac,,, brak czasu i kolejne problemy. tym razem z karmieniem. mam poranione brodawki od tego ze maly zle chwyta. byl u nas doradca laktacyjny, kazala podawac mleko na strzykawce i palcu zeby maly sie nauczyl dobrze ssac. to bylo w czawrtek... musialam odciagac laktatotrem co wcale mi nie szlo, masakra i ryk... od wczoraj znow probuje go przystawiac niby lepiej chwyta ale brodawki nadal bola... ech, zeby to sie unormowalo
a teraz wlasnie Filip jest na pierwszym spacerku:)
Anus, jestem z toba, dasz rade! u mnie na kilka godzin przezd porodem nie bylo zadnej akcji skurczowej a potem momentalnie sie rozkrecilo. wiem ze jestes sfrustrowana i masz dosc, ale to na pewno juz niedlugo. i nie mysl o porodzie, ze bedzie strasznie bolalo, kobiety sa w stanie wszystko zniesc, a bol sie zapomina.
mi wczoraj polozna zdjela ostatnie szwy i wreszcie moge lepie usiasc
buziaki!
 
Witajcie kobity:-D

jestem;-) zrobiłam sobie urlopowy dobrowolny odwyk od komputera i szczerze mówiąc nie żałuję- dom posprzątany, okna umyte, firanki poprane, wszystko na czas poprasowane, słoiki zapełnione, jedzonko zawsze świeże:happy::happy::happy: Kuba przeszczęśliwy, że ma mamę 24 godziny na dobę (ja mniej:-p:-p).
Postaram się nadrobić, co napisałyście, a tymczasem-po pobieżnym rzucie oka
Majeczko gratuluję córci, Onna gratuluję fasolki.

Lecę czytać:rofl2:
 
reklama
Hej mamuśki

Dzisiaj zaliczylismy pierwszy spacerek:tak:. Trochę się obawialiśmy bo to dopiero 5 dzień życia Gabrysi ale z drugiej strony dziś był prawdziwy powrót lata cieplusieńko , przyjemnie, żadnego wiaterku...Tu się dzieciom nie podaje wit. D3 więc to była szansa żeby jej troszkę załapać. Tylko ja czułam jak puchnę bo szwy nadal ciągną.. :baffled:Poza tym pojawiała się pierwsza żółta kupka a to znak że zaczęłam produkowac mleczko:tak:Mała jest wymagająca i ciagle głosno i intensywnie domaga cie cycusia a wszelkie próby odstawienia kończą sie jedną wielką rozpaczą...Rozpaczają tez moje obolałe napuchniete i pogryzione sutki...:-( Ale cierpliwie czekam aż zasnie na tyle mocno i kłade ją w łóżeczku.

Anusieńko będzie dobrze- trzymam kciuki..
 
Do góry