reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Dziekuje Vonko... Ty chyba jednak masz wiecej wiary i sily niz ja... Oczywiscie, ze sie nie poddam, poprostu coraz trudniej mi uwierzyc ze jednak zdarzy sie cud... Ale probowac bede, dopoki starczy mi sil i zdrowia...i pieniedzy...

Majeczko - mam nadzieję, ze Cię niczym nie uraziłam:sick: Nie chciałm się wymądrzać:no: Ale jeśli tak to odebrałaś ...BARDZO PRZEPRASZAM:tak:
Ja poprostu chcę wierzyć i wierzę że wszystkim nam się poukłada.
Ta moja nadzieja i wiara (choć czasem zachwiana) jest dla mnie bardzo ważna. Ściskam Cię serdecznie.
 
reklama
Dziekuje Vonko... Ty chyba jednak masz wiecej wiary i sily niz ja... Oczywiscie, ze sie nie poddam, poprostu coraz trudniej mi uwierzyc ze jednak zdarzy sie cud... Ale probowac bede, dopoki starczy mi sil i zdrowia...i pieniedzy...

Majeczko - mam nadzieję, ze Cię niczym nie uraziłam:sick: Nie chciałm się wymądrzać:no: Ale jeśli tak to odebrałaś ...BARDZO PRZEPRASZAM:tak:
Ja poprostu chcę wierzyć i wierzę że wszystkim nam się poukłada.
Ta moja nadzieja i wiara (choć czasem zachwiana) jest dla mnie bardzo ważna. Ściskam Cię serdecznie.
 
hej Kobitki:-)
no wreszcie sie pozbierałam trochę i mam czas, żeby do Was skrobnąć co nie co:tak: Cały tydzień miałam strasznie zabiegany, no i walczyłam z choróbskiem:sick: no ale udało się!!:-D już mniej kaszlę i katar mi przeszedł, dziś nawet na sport sobie pojechałam, żeby się trochę rozruszać:-) a wczoraj byłam u fryzjera w końcu..matko!!! wyglądałam już strasznie! teraz mam świeżutki blondzik na łepetynie:tak:
a u Was widzę smutki jakieś..
Majeczko no jak tam Twoje zdrówko?? nie poddawaj się proszę..
Anuś co u Ciebie Słonko??
Vonka a ja wierzę, że Wam się w końcu uda, wiesz?;-)
Sensi cieszę się razem z Tobą z powodu Twojego Taty! jak widać, nie wolno nigdy tracić nadziei..:tak:
Wikkuś ściskam Cię mocno Kochana!! jesteś dzielną Kobietką!
Moniś jesteś z nami..?? bardzo bardzo Tu smutno i pusto bez Ciebie..:-(
 
hej Kobitki:-)
no wreszcie sie pozbierałam trochę i mam czas, żeby do Was skrobnąć co nie co:tak: Cały tydzień miałam strasznie zabiegany, no i walczyłam z choróbskiem:sick: no ale udało się!!:-D już mniej kaszlę i katar mi przeszedł, dziś nawet na sport sobie pojechałam, żeby się trochę rozruszać:-) a wczoraj byłam u fryzjera w końcu..matko!!! wyglądałam już strasznie! teraz mam świeżutki blondzik na łepetynie:tak:
a u Was widzę smutki jakieś..
Majeczko no jak tam Twoje zdrówko?? nie poddawaj się proszę..
Anuś co u Ciebie Słonko??
Vonka a ja wierzę, że Wam się w końcu uda, wiesz?;-)
Sensi cieszę się razem z Tobą z powodu Twojego Taty! jak widać, nie wolno nigdy tracić nadziei..:tak:
Wikkuś ściskam Cię mocno Kochana!! jesteś dzielną Kobietką!
Moniś jesteś z nami..?? bardzo bardzo Tu smutno i pusto bez Ciebie..:-(
 
Witajcie :-)
Dopiero dzisiaj się zalogowałam, chociaż przeglądam to forum od paru miesięcy. Jakiś czas temu uświadomiłam sobie, że czas nieubłaganie ucieka. W sierpniu stuknęła mi trzydziestka stwierdziłam, że może pora pomyśleć o dzieciątku. Muszę się jednak przyznać ze wstydem, że odczuwam ogromny strach. Zazdroszczę tym z Was, które mają tak wielką determinację w staraniu się o dziecko ( macie w sobie tyle miłości) Ja nie noszę w sercu tak silnego pragnienia, to raczej rozsądek podpowiada mi, że najwyższa pora. Czuję się z tym źle i jestem zagubiona. Zastanawiam się,czy to wygodnictwo czy egoizm, że boję się się zostać mamą.Z drugiej strony wiem, że z każdym rokiem coraz trudniej będzie mi podjąć tę decyzję. Gdy miałam lat 25 wszystko wydawało mi się proste . Dziś boję się odpowiedzuialności na całe życie, tego, ze nie będę dobrą mamą i tego że urodzę chore dziecko i nie będę wstanie temu podołać. Z drugiej strony boję się także tego, iż okaże się, że nie będę mogła zajść w ciążę(((Wybaczcie jeżeli przynudzam, ale musiałam to z siebie wyrzucić.
 
reklama
Witajcie :-)
Dopiero dzisiaj się zalogowałam, chociaż przeglądam to forum od paru miesięcy. Jakiś czas temu uświadomiłam sobie, że czas nieubłaganie ucieka. W sierpniu stuknęła mi trzydziestka stwierdziłam, że może pora pomyśleć o dzieciątku. Muszę się jednak przyznać ze wstydem, że odczuwam ogromny strach. Zazdroszczę tym z Was, które mają tak wielką determinację w staraniu się o dziecko ( macie w sobie tyle miłości) Ja nie noszę w sercu tak silnego pragnienia, to raczej rozsądek podpowiada mi, że najwyższa pora. Czuję się z tym źle i jestem zagubiona. Zastanawiam się,czy to wygodnictwo czy egoizm, że boję się się zostać mamą.Z drugiej strony wiem, że z każdym rokiem coraz trudniej będzie mi podjąć tę decyzję. Gdy miałam lat 25 wszystko wydawało mi się proste . Dziś boję się odpowiedzuialności na całe życie, tego, ze nie będę dobrą mamą i tego że urodzę chore dziecko i nie będę wstanie temu podołać. Z drugiej strony boję się także tego, iż okaże się, że nie będę mogła zajść w ciążę(((Wybaczcie jeżeli przynudzam, ale musiałam to z siebie wyrzucić.
 
Do góry