reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Gatto , w tej chwili staramy sie rozmawiac po portugalsku ... jednak gdy nastepuje szybka wymiana zdan zawsze waracamy do angielskiego :-D Moja Tesciowa zna kilka slow ... ale jej dzieci juz nie . Elias zna niektore zwroty : "nie mam pieniedzy" albo" nie mowie po polsku" , czy tez "jak sie masz kochanie":tak: . Okazuje sie, ze jezyk polski jest bardzo trudny , jak to moj maz okreslil nasz jezyk jest "szeleszczacy " :-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
cześć dziewczyny...przepraszam, że nie odpisuję...ale u mnie niewesoło...dzwonili dziś do mnie ze szpitala, że mają wyniki ostatniego badania w kierunku zespołu Downa i coś jest nie tak...mam przyjść jutro na wizytę. Nic z tego nie rozumiem...przeziernośc była ok, widać było kość nosową...:-(
vinga jak to było u Ciebie? jakie wyszło Ci prawdopodobieństwo chorób po pierwszym badaniu? Ty się zdecydowałaś na amino...ja nie wiem co robić...nie brałam takiej opcji pod uwagę, ale teraz jestem załamana....
Boże...jak ja wytrzymam do jutra...a co dalej?
napiszę jak coś węcej będę wiedzieć...ale ja już wiem, że nie jest dobrze, bo jakby było niskie ryzyko, to by do mnie list przysłali, a nie dzwonili i kazali przyjść....
Do jutra!!!
 
katiuszka - SPOKOJNIE !!!:tak::tak:
Pamiętaj, jesteśmy wszystkie już starsze a te dane statystycznie wychodzą u nas zawsze gorzej..
Na pewno będzie dobrze , nie ma co panikować, wiem, że łatwo powiedzieć ale też przeszłam przez to i od telefonu do wizyty miałam 3 dni...
Ja miałam ryzyko trisomii 13 czyli zespołu Patau oszacowane na 1:80 chyba a po drugim usg zmniejszyło mi się do 1:2000.
Jak coś wymyślą to przede wszystkim powtórzysz usg , prywatnie, zweryfikujesz tamto badanie,
Testami z krwi nie ma się co przejmować, naprawdę.
Zawsze też pamiętaj , że np 1: 30 oznacza , że TYLKO jedno dziecko na 30 może być chore.
Ale spokojnie, zaczekajmy do wyników, jeśli chciałabyś np coś na szybko ze mną skonsultować przez telefon, jeśli by CI to pomogło jutro to śmiało dzwoń , masz tel. na kółku:tak:
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
katiuszka- Mumy słuchaj jak tu mawiają - i rację mają. U mnie postaram się całość zebrać do kupy i mam nadzieję, że nie wywali.
-Mój gin polecił dokładne badanie usg u innego lekarza bo tak zawsze robi-co dwie głowy to nie jedna.
-na usg prenatalnym u innego, stwierdził lekarz, że nie może dobrze zmierzyć przezierności bo mały ma pępowinę wokół szyi, więc zmierzył przed i nad pępowiną, wyliczył w pamięci średnią i tak mu wyszło, że za dużo(dodam, że pomiar jest wiarygodny między 11 a 14 tyg potem naturalnie się zwiększa) Kość nosowa widoczna, prawidłowa.
-do usg prenatalnego pobiera się krew na test PAPA-A
-na podstawie usg prenatalnego i wywiadu podstawowe ryzyko downa wyliczył pan doktor na 1:386 po odebraniu wyników PAPA-A wyszło 1:35.
ale między usg a testem papa okazało się, że przezierność była mierzona w 16 tyg co już dało błędny wynik do oceny ryzyka poza tym kość nosowa była w porządku i to też powinno być uwzględnione.

Amniopunkcję zrobiłam bez wahania bo nie chciałam rodzić chorego dziecka. Zabieg jest bezbolesny i po też nie było żadnych sensacji. Więc jeśli o mnie chodzi to robiłabym jeszcze raz gdyby była taka konieczność :)
 
Katiuszka SŁUCHAJ MUMY !!! NA PEWNO WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& DODATKOWO POSYŁAM CI POZYTYWNE MYŚLI
miłego wieczorku babeczki :)
 
A z innej beczki to już wiem, że na 100% będzie chłopak, jest zdrowy, 30cm z nóżkami i waży ok 250gram. do tego prze okrutny wiercipięta i wizyta bez zdjęcia. Lek zatrzymał obraz bo mierzył główkę a jak znowu włączył to zamiast główki pan doktor miał dopkę :-D
No ale ma to i swoje gorsze strony bo będzie taki ruchliwy do końca a już teraz z jednej strony uciska na nerw kulszowy a z drugiej obił mi wątróbkę :tak: ale i tak go kocham :-D
 
witajcie!!wróciłąm z cudnej wycieczki:):-):-):-)Góry Stołowe!!Błędne Skały,i w Czechach MIASTO SKALNE:-):-):-):-)ULALAAA bosko było!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!2 super spedzone dni:):)
 
Katiuszka
Jutro będziesz wiedzieć. Ale pamiętaj, że na jutrzejszej informacji świat się nie kończy. Tak jak pisze Muma, wszystko jest względne, nawet wyniki. Na pewno będziesz powtarzać testy usg.
Widzisz, ja jestem tylko po badaniu NT. Terstów krwi nie miałam robionych, więc żyję w niewiedzy i nadziei, że wszystko będzie dobrze.
I u Ciebie też wszystko się wyjaśni. Zobaczysz:) Trzymaj się cieplutko.
 
pup, puk Dzień dobry Dziewczynki,
Katiuszka - mocno zaciskam! będzie dobrze, pamiętaj o tym co mówiłaś o ang. służbie zdrowia, patałachy, pewnie pokręcili, a Ty biedna się zamartwiasz. Będzie dobrze

Vinga - super, że u Was wszystko si. Mam nadzieję, że źle odebrałam Twoją wypowiedź apropos amnio, bo stwierdzenie "nie chciałam rodzić chorego dziecka" aż mnie poraziło

dobra, lecę dalej rozpakowywać,
udanego dnia Wam życzę

Ania - uściski od Cuda
 
reklama
Witam po krotkim i udanym urlopie w PL. Mielismy awarie w Niemczech niedaleko granicy, ale dzieki ADAC i pomocy mojego brata dojechalismy po 15 h do mamy. Przytulanki byly przed wyjazdem, potem bylo juz po, test owulacyjny w 14-16 dc byl negatywny, ale co tam. I tak juz po ptokach.

Witam nowa kolezanke Gnieske i gratuluje Dzidzi.
Vinga, aaronka moje gratulacje.

Milego dnia moje Panie:-)
 
Do góry